środa, 24 kwietnia 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Jasne strony deflacji

Emil Szweda, Obligacje.pl | 13 lutego 2015
Inwestorzy posiadający obligacje, mogą traktować deflację jako rodzaj dodatkowej marży powiększającej realny zysk z inwestycji. Naturalnie, jest w tym też trochę demagogii.

Deflacja przynajmniej częściowo wynagradza inwestorom spadek WIBOR, jaki dokonał się równolegle. Według GUS indeks cen konsumenckich spadł przed ostatnich 12 miesięcy (do stycznia) o 1,3 proc. W tym samym czasie stawka WIBOR spadła o 70 pkt bazowych wpływając tym samym na spadek oprocentowania obligacji korporacyjnych, o zmiennym kuponie. Jeśli ktoś przed rokiem kupił obligacje oprocentowane na 6,7 proc. (tyle płacił Kruk w publicznej emisji obligacji, dokładniej WIBOR3M plus 4 pkt proc.), to na rocznej inwestycji zarobił 6,5 proc. brutto (wpływ spadku WIBOR widoczny jest dopiero w ostatnich okresach odsetkowych, a i to nie w pełni). Deflacja powiększa jego realny zysk, choć trzeba pamiętać, że koszyk towarów i usług GUS jest koszykiem statystycznym. W praktyce bardzo trudno byłoby spotkać inwestora, którego przeciętna wartość miesięcznych wydatków spadła r/r akurat o 1,3 proc. Niemniej, zapewne każdy odczuł w portfelu przynajmniej spadek cen paliw i żywności, zatem teza o tym, że realny zysk przewyższa nominalny, ma w przypadku rocznej inwestycji w obligacje swoje uzasadnienie. Do tego dochodzi jeszcze wzrost notowań samych obligacji, jaki miał miejsce na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy i w przypadku niektórych papierów, można mówić o realnym zwrocie sięgającym małych nastu procent.

Deflacja każe też przychylniejszym okiem spojrzeć na obecne rentowności obligacji na Catalyst. Można zżymać się na to, że coraz trudniej jest uzyskać 6 proc. rentowności brutto inwestując w papiery emitentów o wysokiej reputacji, ale w połączeniu z deflacją nadal jest szansa na zysk rzędu 7 proc. Tyle tylko, że nikt nie da gwarancji, że deflacja utrzyma się przez kolejnych 12 miesięcy, natomiast zakładających się o to, że WIBOR utrzyma się do tego czasu w okolicach 1,5 proc. (na tyle wyceniają go kontrakty FRA) nie brakuje, co w pewien sposób jest rynkową rękojmią tego, że oprocentowanie obligacji zmiennokuponowych utrzyma się na rekordowo niskich poziomach. By wycisnąć z niego więcej, potrzebna jest właśnie deflacja.

Poza teorią, rynek dostarczył też w minionym tygodniu nieco praktyki. Znów jednak zacząć trzeba od trudniejszych tematów – los Uboat-Line wydaje się przesądzony, skoro jego główny akcjonariusz zapowiada złożenie wniosku o upadłość. Inwestorzy mogą pokładać cień nadziei w należnościach Uboat (według listopadowych zapewnień byłego już prezesa, tylko mała część z nich była przeterminowana), ale z logiki wydarzeń wynikałoby, że zbyt wiele majątku w Uboat nie zostało.

Po kilkukrotnym, publicznym zapewnieniu, że negocjacje w sprawie rolowania marcowej serii obligacji toczą się „obiecująco” w raporcie kwartalnym zarząd Fast Finance ostrzegł, że ich finał może odbiegać od oczekiwań. Refinansowanie wykupu, i to o wartości 250 mln zł, ma za sobą Empik Media & Fashion, ale cena zadowolenia inwestorów okazała się wysoka. Grupa musiała podnieść wysokość marży z 3,3 do 8 pkt proc. i to w warunkach, gdy emitenci wokół raczej marże zmniejszają. Za to EMF nie utracił płynności i dostał trzy lata na wyprostowanie sytuacji.

Na koniec o jaśniejszej stronie rynku. Na Catalyst zadebiutowały papiery Regis – producenta przypraw, który chce zaistnieć na rynku suplementów dla sportowców. Na Catalyst zaskakująco mało jest spółek produkcyjnych, zatem papiery Regisu mogą ucieszyć tych inwestorów, którzy chcą zdywersyfikować portfele.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (marzec 2024)

    12 kwietnia 2024
    W marcu obrót na Catalyst osiągnął 307,83 mln zł – poniżej 12-miesięcznej średniej (463,97 mln zł) i aż o 32,1 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
    czytaj więcej