czwartek, 25 kwietnia 2024

Newsroom

Podsumowanie tygodnia: Obligatariusze to zło konieczne

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 06 marca 2015
To coraz częstsze podejście spółek notowanych na Catalyst. Szczególnie tych z problemami, które o inwestorach indywidualnych pamiętają tylko wtedy, gdy trzeba domknąć kolejną emisję.

Siedem dni – tyle czasu minęło od kiedy Zastal nie wykupił w terminie wartych 3,12 mln zł obligacji serii A. Spółka nie tylko nie poinformowała o przyczynach, ale nawet nie podała wiadomości o samym fakcie niespłacenia długu. Telefony w Zastalu milczą jak zaklęte. Żal tylko sekretarki, która na okrągło musi informować o nieobecności zarządu, księgowego i osób odpowiedzialnych za relacje z inwestorami.

Wody w usta nabrało także Powszechne Towarzystwo Inwestycyjne, które jest głównym akcjonariuszem Zastalu (30 proc. w kapitale). Także i w tej spółce trudno o jakiekolwiek informacje na temat niespłaconych papierów podmiotu wchodzącego w skład portfela inwestycyjnego. Ale przecież w przypadku PTI nie mówimy o pierwszej lepszej spółce, tylko o emitencie z aspiracjami do wypuszczenia euroobligacji. Inwestorzy szybko połączyli obie spółki, bo cena trzech serii obligacji PTI w kilka dni spadła ze 100-101 proc. do 83-94,5 proc.

Oczywiście takie posunięcia mocno podkopują zaufanie inwestorów indywidualnych do obligacji przedsiębiorstw, szczególnie, że nie jest to odosobniony przypadek. By z niedawnych zdarzeń wspomnieć tylko niewykupienie obligacji za 3,93 mln zł przez e-Kancelarię czy niekończącą się aferę, bo tak to trzeba nazwać, z Uboat-Line w roli głównej. Nic więc dziwnego, że inwestorom potrzeba coraz mniej powodów do sprzedaży obligacji, niekiedy nawet nakręcając przy tym małą panikę (mierząc w skali rynku Catalyst).

Coraz większa podejrzliwość obligatariuszy sprawia, że niemal codziennie obserwujemy wyraźnie osuwające się notowania długu którejś ze spółek. W tym tygodniu oprócz PTI sytuacja taka dotknęła między innymi Polski Holding Medyczny PCZ, Leasing-Experts czy SFK Polkap.

Co ciekawe, ponownie da się zauważyć większe spadki na papierach Getin Noble Banku. Do tego stopnia, że w piątkowe przedpołudnie jeden z inwestorów zdecydował się sprzedać serię GNB0221 po 94 proc. Kupujący może się więc cieszyć z 5,87 proc. rentowności brutto, to prawie o połowę więcej niż bank obecnie oferuje w emisji publicznej (stałe 4 proc. na pięć lat).

Podsumowując tydzień, nie sposób pominąć obniżkę stóp procentowych. Choć ścięto stopę referencyjną o 0,5 pkt proc. do 1,5 proc., to tym razem jej wpływ na oprocentowanie obligacji prawdopodobnie będzie niższy niż przy poprzednich cięciach. Po pierwsze, obniżka ta częściowo była już zdyskontowana przez WIBOR, po drugie zaś, rynek oczekuje, że to koniec luzowania przez Radę Polityki Pieniężnej, co znaczy, że WIBOR ma bardzo ograniczone pole do dalszego spadku.

Ale, co moim zdaniem znacznie ciekawsze, decyzja RPP może mieć wpływ także na papiery stałokuponowe. Bynajmniej nie chodzi o wzrost ich ceny, a o to, że część emitentów zyska prawo do obniżenia odsetek, choć warunki emisji przewidują niezmienną wysokość kuponu. Wszystko za sprawą tzw. ustawy antylichwiarskiej, która określa maksymalne odsetki jako czterokrotność stopy lombardowej. Zatem każdy emitent, płacący powyżej 10 proc. rocznie, ma prawo obniżyć oprocentowanie. Takich spółek na rynku jest 12, a łączna ich oszczędność do dnia wykupu po tej operacji wyniosłaby w sumie 1,47 mln zł. Lecz niewymiernym kosztem w tym przypadku może być utrata zaufania inwestorów. Problem zniknie w lipcu, gdy nowa ustawa o obligacjach zniesie przepis o odsetkach maksymalnych w odniesieniu do papierów dłużnych (zmiany dotyczyć będą nowych emisji).

Więcej wiadomości kategorii Komentarze

  • Stałokuponowe trzylatki wypierają obligacje antyinflacyjne

    23 kwietnia 2024
    Spadek inflacji, a z nią i kuponów od czteroletnich obligacji oszczędnościowych sprawił, że inwestorzy umorzyli już ponad 40 proc. papierów kupowanych na początku 2022 r. Ich miejsce zajmują prawdopodobnie trzyletnie obligacje o stałym oprocentowaniu.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Ostatnia linia obrony

    19 kwietnia 2024
    Nowe, lokalne szczyty rentowności obligacji skarbowych prezentują się niepokojąco, ale wciąż jeszcze mogą się okazać tylko korektą. Póki co, stopy zwrotu większości funduszy dłużnych pozostają dodatnie i przecena długu może być brana za okazję.
    czytaj więcej
  • Podsumowanie tygodnia: Triumf niewierzących

    12 kwietnia 2024
    Nie jest to codzienna sytuacja. W jednym czasie rentowność obligacji skarbowych spada, a metali szlachetnych zyskuje. W piątek obligacje odbijały, ale metale szlachetne nadal drożały. Triumfują inwestorzy od dawna dostrzegający wyższość aktywów materialnych nad pieniądzem fiducjarnym.
    czytaj więcej
  • Raport miesięczny DM NWAI (marzec 2024)

    12 kwietnia 2024
    W marcu obrót na Catalyst osiągnął 307,83 mln zł – poniżej 12-miesięcznej średniej (463,97 mln zł) i aż o 32,1 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
    czytaj więcej