Tekst ukazał się w Gazecie Giełdy Parkiet 16 marca. Opublikowano za zgodą redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Oczywiście można udawać, że problem nie istnieje, albo twierdzić, że jest marginesem rynku (zwłaszcza druga z cyfr daje argument zwolennikom tej tezy). Marginesem niewygodnie hałaśliwym i godzącym w wizerunek rynku świętego spokoju, za jaki Catalyst chciałby zapewne uchodzić, a nawet uchodził w pierwszych latach działalności, gdy przypadki nie spłacenia obligacji rzeczywiście były jednostkowe i dotyczyły szumowin rynku, o których „każdy” wiedział, jakie niosą ryzyka. Ba. Sam pisałem artykuły na temat tego, z jak dużym wyprzedzeniem można po bilansie rozpoznać potencjalnego bankruta na Catalyst, za przykład wybierając raporty okresowe Budostalu-5 czy Ganta.
Jednak w ostatnich latach rynek zmienił się na niekorzyść inwestorów. To nie są już jednostkowe przypadki, a po drugie władze spółek posuwają się coraz dalej by ukryć prawdę o kondycji finansowej. Koronnym przykładem niech będzie niesławny Uboat-Line. Jeszcze w połowie listopada zarząd spółki twierdził, że spółka jest w znakomitej kondycji finansowej, a już w grudniu nie opłacił kuponu w terminie. Jeszcze w połowie lutego raportował pozornie zdrowy bilans i komfortowy poziom zadłużenia, by dwa tygodnie później złożyć wniosek o upadłość likwidacyjną. Dla wielu obserwatorów i uczestników rynku, punkt krytyczny został przekroczony.
Incydenty czy norma?
Znamy porzekadło o statystykach. Ta z początku 2015 r. jest tylko malutkim fragmentem rynku i nie obejmuje spółek, których obligacje zapadają wprawdzie w dalszym terminie, ale prawdopodobieństwo tego, że nie zostaną wykupione znacząco wzrosło w pierwszych miesiącach roku. Może bardziej miarodajne będą cyfry z 2014 r., gdy łupem „nierzetelnych” (w cudzysłowie, bo jednak jest to eufemizm) spółek padło 11 proc. wartości zapadających papierów. A to już problem wart blisko 200 mln zł, jest więc nad czym się pochylić.
Niestety, jedyną „karą” dla nierzetelnych spółek z Catalyst jest co najwyżej zawieszenie ich notowań lub wykluczenie z nich. Kara spotyka więc bardziej obligatariuszy, niż władze spółek, które niczego bardziej nie pragną, niż zejść z afisza. Problemem nie jest jednak postawa władz rynku ile raczej podejście spółek do prawa i odwrotnie. Mówiąc wprost – obecnie realna odpowiedzialność nieuczciwych władz spółek wobec wierzycieli sprowadza się do utraty reputacji i – w razie braku skruchy - miejsca w raju.
Co można zrobić?
Biorąc pod uwagę, że strata 11 proc. portfela w wyniku defaultów jest praktycznie niemożliwa do odrobienia przez pozostałą część portfela obligacyjnego, inwestorzy nie mogą przyjmować na wiarę zapewnień o wysokim bezpieczeństwie zainwestowanych środków, bo po prostu stracą pieniądze, nawet gdyby udało im się rozłożyć ryzyko po równo między wszystkich emitentów obligacji obecnych na Catalyst. Oczywiście nie wszystkie, lecz tylko pewną ich część, ale w inwestowaniu chodzi raczej o pomnażanie kapitału.
Kluczem jest więc oczywiście taka selekcja portfela, by jak najrzadziej, a najlepiej wcale, dotykały go defaulty. Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić?
Weterani Catalyst coraz częściej podnoszą już nie tylko kwestie jakości sprawozdań finansowych (spółki z NewConnect prezentują uproszczone sprawozdania i to w tym przypadku jest największe pole do nadużyć) ale także renomy audytora, który bada wyniki roczne. Nie każdy, a właściwie mało który z inwestorów detalicznych jest jednak na tyle biegły, by samodzielnie ocenić, czy dany emitent przekracza, czy też nie, poziomy zadłużenia i płynności uważane za bezpieczne, nie wspominając o ocenie możliwości mniej lub bardziej celowego wprowadzania inwestorów w błąd.
W tym właśnie miejscu pojawia się pole do działania agencji ratingowych. Niestety, choć chętni do wydawania ocen są, brakuje chętnych do ich otrzymywania. I wygląda na to, że ten stan może się prędko nie zmienić, nawet mimo powołania przez GPW Instytutu Analiz i Ratingu. Sami emitenci nie palą się do płacenia za oceny, które umieszczą ich w gronie emitentów spekulacyjnych papierów. Z kolei, ci którzy mogliby liczyć na oceny wyższe, za ratingi płacić nie chcą, bo obligacje sprzedadzą i bez kosztów ratingu. Jeśli nie inwestorom detalicznym, to instytucjonalnym, którzy mają przecież własne zespoły od oceny ryzyka kredytowego. I koło się zamyka.
W tej sytuacji ruch należy do regulatora rynku, który powinien jak najszybciej (to jest nie czekając, aż IAiR nabędzie uprawnienia do nadawania ratingu) stworzyć zachęty dla tych emitentów, którzy zdecydują się za rating zapłacić. Zwłoka w tej sprawie jest niezrozumiała, biorąc pod uwagę, jak wielkiego uszczerbku reputacyjnego Catalyst może doznać. Już dziś liczba debiutów na New Connect i na Catalyst znacząco zmalała w porównaniu do ubiegłych lat. M.in. jest to efekt utraconej reputacji przez rynek wśród inwestorów detalicznych. W przypadku Catalyst szansa na jej odbudowę wciąż wydaje się bardzo duża.
Oddolny ruch mogą wykonać też sami inwestorzy domagając się od oferujących zlecania niezależnych ocen emitentów, których papiery oferują.
Reguła Artyszuka*
Jednak ratingi i analizy nie są zabezpieczeniem przed defaultem, a mogą być jedynie pewnym wskazaniem prawdopodobieństwa takiego wydarzenia. Dlatego inwestorzy bezwzględnie powinni dywersyfikować portfele, tak szeroko, jak tylko są w stanie to zrobić. Ciekawą propozycję zgłosił Kamil Artyszuk, analityk DM BPS, na jednej z konferencji poświęconej rynkowi obligacji. Od 10 odejmij oczekiwaną rentowność inwestycji. Wynik to procent portfela, jaki dana inwestycja powinna zająć.
Nie jest to może rozwiązanie wszystkich bolączek (a na pewno nie pokusy, by sięgać po więcej), ale jej zastosowanie sprawiłoby, że papiery VIG, e-Kancelarii i Zastalu** (spółek, które nie wykupiły obligacji w styczniu i lutym) w ogóle nie trafiłyby do portfeli inwestorów szukających bezpieczeństwa. A przecież wszyscy go poszukujemy.
* Kamil Artyszuk jest obecnie analitykiem TFI Allianz Polska i nie przyznaje się do autorstwa powyższej zasady. Ja również jej nie wymyśliłem, więc zgłoszenie patentowe jest wolne :).
** Zastal wykupił obligacje z dwutygodniowym opóźnieniem, już po oddaniu tekstu do druku.
INFORMACJE O PRZETWARZANIU TWOICH DANYCH OSOBOWYCH
Administratorem Twoich danych osobowych przekazywanych podczas rejestracji w serwisie Obligacje.pl, jest: Obligacje.pl sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59, 00-120 Warszawa, KRS nr 0000394325.
Możesz skontaktować się z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub telefonicznie (022 110-03-67). Kontakt telefoniczny dostępny jest od poniedziałku do piątku, w godzinach od 10:00 do 16:00.
Cele i podstawa przetwarzania Twoich danych osobowych
Twoje dane osobowe gromadzimy jednorazowo, wyłącznie gdy zakładasz konto i/lub dokonujesz zakupu Usług Płatnych w serwisie Obligacje.pl.
Twoje podstawowe dane osobowe
Gdy zakładasz konto w serwisie Obligacje.pl, gromadzimy jedynie te dane osobowe, które są niezbędne dla prawidłowego świadczenia przez nas usług i wykonania umowy, czyli:
Twoje dane, o których mowa powyżej, przetwarzamy wyłącznie po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o wskazanych przez Ciebie emitentach oraz obligacjach
Jeżeli na swoim koncie wskażesz listę emitentów oraz obligacji, które chcesz obserwować będziemy na Twój adres e-mail przesyłać powiadomienia wraz z aktywnym linkiem dotyczące zmiany notowań wskazanych obligacji, ważnych dat z nimi związanych oraz nowych informacji w serwisie Obligacje.pl o wskazanym emitencie. Te dane przetwarzamy po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl i decydujesz się na korzystanie z takich usług.
Jeśli będziesz chciał zrezygnować z otrzymywania powiadomień, w każdej chwili możesz anulować subskrypcję, wycofując odpowiednie zgody w panelu konfiguracyjnym Twojego konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o aktualnych ofertach
Jeśli wyraziłeś na to zgodę, zaznaczając odpowiednie pole w formularzu rejestracyjnym lub panelu konfiguracyjnym Twojego konta, od czasu do czasu będziemy na Twój adres e-mail przesyłać informacje o aktualnych publicznych emisjach papierów wartościowych, a także informacje o nowościach w serwisie Obligacje.pl.
Także i taką zgodę możesz cofnąć w każdym czasie, korzystając z odpowiedniej opcji w panelu konfiguracji konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonaliśmy na podstawie Twojej zgody przed jej wycofaniem.
Wyrażenie przez Ciebie zgody na przetwarzanie danych osobowych w tym zakresie jest dobrowolne i nie stanowi warunku założenia konta w serwisie.
Jak długo przechowujemy Twoje dane osobowe?
Twoje dane przetwarzamy tylko tak długo, jak to niezbędne – co oznacza, że usuniemy je, gdy zlikwidujesz swoje konto w serwisie Obligacje.pl bądź w inny sposób rozwiążesz z nami umowę o dostęp do serwisu.
Kto ma dostęp do Twoich danych osobowych?
Do Twoich danych osobowych mamy dostęp wyłącznie my, w tym nasi upoważnieni pracownicy.
Dane te mogą być ponadto przetwarzanie przez naszych współpracowników, którzy świadczą usługi na naszą rzecz, w szczególności w zakresie obsługi księgowej, obsługi IT lub hostingu.
Jeżeli korzystasz z płatności elektronicznych lub kartą płatniczą, możemy udostępniać Twoje dane w zakresie niezbędnym do dokonania płatności firmom obsługującym płatności w serwisie.
Jeżeli wyraziłeś na to zgodę i korzystasz z konta bezpłatnego, niektóre Twoje dane możemy udostępniać naszym partnerom, którymi są współpracujące z nami domy i biura maklerskie, a także krajowe podmioty przeprowadzające prywatne emisje obligacji.
Twoje prawa
W związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych przez serwis Obligacje.pl przysługują Ci różnorodne prawa, o których chcielibyśmy poinformować poniżej.
Wszelkie żądania związane z Twoimi prawami możesz zgłosić nam za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub poczty tradycyjnej (na adres wskazany powyżej).
Chcemy prawidłowo zabezpieczyć Twoje dane, dlatego też przed wykonaniem Twoich poleceń zastrzegamy sobie możliwość zadania Ci dodatkowych pytań, aby potwierdzić Twoją tożsamość.
Masz prawo dostępu do Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo dostępu do treści Twoich danych osobowych, a także prawo do uzyskania potwierdzenia, czy dane te są przetwarzane.
Ponadto w każdej chwili możesz zwrócić się do nas o następujące informacje:
Przysługuje Ci również prawo uzyskania kopii Twoich danych osobowych. Pierwszą taką kopię wydamy Ci bezpłatnie.
Masz prawo żądania sprostowania Twoich danych osobowych
Dbamy o to, by Twoje dane były poprawne i kompletne. Jeśli mimo tego stwierdzisz, że tak nie jest – powiedz nam o tym. W każdym momencie przysługuje Ci prawo sprostowania lub uzupełnienia danych.
Masz prawo żądania ograniczenia przetwarzania Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by przetwarzanie Twoich danych osobowych zostało przez nas ograniczone wyłącznie do ich posiadania:
Masz prawo żądania usunięcia Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by zgromadzone przez nas Twoje dane osobowe zostały usunięte. Prawo to przysługuje Ci, gdy:
Masz prawo wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych. Sprzeciw ten będzie uzasadniony, jeśli jego podstawą będą przyczyny związane z Twoją szczególną sytuacją.
Możesz również wnieść sprzeciw, jeśli Twoje dane osobowe wykorzystywane były przez nas dla celów marketingu bezpośredniego.
Masz prawo przenosić Twoje dane osobowe
Masz prawo żądać, by Twoje dane osobowe podane przy rejestracji w serwisie zostały Ci przez nas wydane w ustrukturyzowanym, nadającym się do odczytu maszynowego i powszechnie używanym formacie.
Możesz przesłać te dane innemu administratorowi bez jakichkolwiek przeszkód z naszej strony.
Możesz również zwrócić się do nas o przekazanie Twoich danych wprost innemu administratorowi – wykonamy to, o ile tylko będzie to technicznie możliwe.
Prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
Dokładamy najwyższych starań, by zapewnić najpełniejszą ochronę Twoich danych osobowych zgodnie z przepisami obowiązującego prawa.
Jeśli mimo to uznasz, że przetwarzamy Twoje dane osobowe niezgodnie z prawem, przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
W przypadku Polski organem nadzorczym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Możesz jednak wnieść skargę również do organu nadzorczego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, które jest miejscem Twego zwykłego pobytu, miejscem pracy lub miejscem popełnienia domniemanego naruszenia prawa.
Nie profilujemy
Twoje dane osobowe przetwarzamy w sposób zautomatyzowany. Nie stosujemy jednak profilowania.
Kontakt z nami
Jeśli jakiekolwiek informacje przedstawione powyżej wydają Ci się niejasne, chętnie udzielimy dodatkowych wyjaśnień. Wszelkie pytania związane z polityką prywatności prosimy kierować pocztą elektroniczną (bok@obligacje.pl) lub pocztą tradycyjną (na adres wskazany powyżej).