wtorek, 19 marca 2024

Dlaczego My?

Tylko specjalizując się w danej dziedzinie, można być w niej naprawdę dobrym. My postawiliśmy na obligacje korporacyjne.

Kiedy ludzie poszukują porady, chętniej udadzą się do osoby, która ma doświadczenie w dziedzinie, która ich interesuje. Zaufany mechanik, lekarz znający pacjentów od lat, „złota rączka” z sąsiedztwa czy radca prawny – wszyscy oni specjalizują się w swoich dziedzinach, a im węższa jest ich specjalizacja, tym większa jest wiedza na dany temat.

Podobnie jest z internetowymi serwisami informacyjnymi. Jeśli ktoś ogólnie interesuje się finansami lub gospodarką, możliwe, że wystarczy mu lektura ogólnotematycznych portali lub serwisów wyspecjalizowanych w podawaniu wiadomości z dziedziny finansów.

Obligacje.pl nie należy do żadnej z tych grup – my koncentrujemy całą swoją uwagę na obligacjach, bo tylko w ten sposób możemy oferować specjalistyczną, pogłębioną i rzeczywiście użyteczną wiedzę dotyczącą tego rynku.

Podczas gdy ogólnotematyczny serwis najpewniej w ogóle nie opublikuje żadnej informacji o emisjach obligacji korporacyjnych, serwis wyspecjalizowany w finansach poda – być może – informacje ogólne o wysokości oprocentowania, wielkości emisji i być może jej zabezpieczeniu. My zajrzymy głębiej – sprawdzimy kim jest emitent obligacji, jak wyglądają jego finanse i jaka jest jego historia na rynku kapitałowym. Inwestorzy zyskają więc większą wiedzę o inwestycji, nad którą się zastanawiają. To atut trudny do przecenienia – dzięki informacjom w naszym serwisie inwestorzy nie raz uratowali się przed podjęciem błędnych decyzji.

Kiedy przeprowadzana jest emisja obligacji, ich emitenci nie skąpią informacji na swój temat, pracownicy biur maklerskich poświęcają czas by odpowiedzieć inwestorom na najbardziej zawiłe pytania. Ale kiedy tylko emisja jest zakończona, zaczyna się nowe życie. Emitent obligacji bardziej koncentruje się na własnym biznesie, biuro maklerskie angażuje się w kolejny projekt.  Ale w Obligacje.pl śledzimy dalsze losy emitentów – komentujemy osiągane wyniki finansowe, sprawdzamy ich zgodność z warunkami emisji, a jeśli tego wymaga sytuacja – piszemy o kłopotach nie lukrując rzeczywistości.

Ponadto sami przeprowadzamy analizy emitentów lub zlecamy ich wykonanie autorom zewnętrznym (zwłaszcza, jeśli emitent obligacji wykupił u nas reklamę – nie chcemy być posądzani o brak obiektywizmu). Przeprowadzenie analizy pozwala wejść w spółkę jeszcze głębiej, jeszcze wnikliwiej spojrzeć w jej sprawozdania, a także nakreślić ogólną perspektywę działalności, znaleźć znaki zapytania i minusy inwestycji (każda jakiś ma).

Na tym jednak nie koniec. Dla naszych użytkowników przygotowaliśmy zestaw narzędzi, które pomogą w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, dla początkujących stworzyliśmy cykl edukacyjny, a dla tych, którzy już mają obligacje – system powiadomień o publikacjach i wydarzeniach, które mogą ich szczególnie interesować.

Obligacje.pl jako wyspecjalizowany serwis zdobył uznanie wśród uczestników rynku. Z instytucjami finansowymi łączą nas umowy o współpracy oraz – co być może jeszcze ważniejsze – więzy koleżeńskie. Dzięki temu jesteśmy dobrze poinformowani. Jesteśmy zapraszani – często w charakterze panelistów – do wzięcia udziału w różnego rodzaju konferencjach branżowych, co oczywiście także wzbogaca naszą wiedzę, a przez to – naszych czytelników. Z tej wiedzy korzystają też inne redakcje publikując nasze artykuły, komentarze i opinie.

Wreszcie – nie jesteśmy amatorami. Nasz zespół nie jest liczny, za to ma za sobą wieloletnie doświadczenie w pracy w mediach i instytucjach finansowych. Dzięki temu przedstawiane przez nas informacje są nie tylko kompetentne, ale także dobrze napisane – treściwie, konkretnie i ciekawie.

Zapraszam do korzystania z serwisu.

Emil Szweda, redaktor naczelny Obligacje.pl