poniedziałek, 25 listopada 2024

Newsroom

Flauta na rynku obligacji skarbowych i komercyjnych

materiał prasowy Union Investment TFI | 17 kwietnia 2015
Andrzej Czarnecki, zarządzający funduszami obligacji Union Investment TFI o perspektywach dla rentowności portfeli obligacyjnych.

- Ostatnio dużo się mówi o inwestycjach na rynku akcji, mniej o rynku obligacji. Dlaczego?

A.C.: - Na polskim rynku obligacji ostatnimi czasy obserwujemy pewne uspokojenie. Rentowności papierów rocznych ustabilizowały się w okolicach 1,5 proc., 5-letnich – 1,9 proc., a 10-letnich – 2,3 proc. Co jednak warte uwagi, widać, że część dużych banków inwestycyjnych chce zepchnąć te rentowności w dół, szczególnie na krótkim końcu krzywej (czyli obligacji o krótszym terminie zapadalności). Niestety, z punktu widzenia inwestorów posiadających jednostki funduszy obligacji, te bodźce ze strony zagranicznych graczy to głównie analizy i komentarze, które sugerują, że Rada Polityki Pieniężnej powinna jeszcze obniżyć stopy procentowe. Opracowania opracowaniami, a krzywa rentowności jak stała, tak dalej stoi w miejscu.

Czy coś mogłoby skłonić RPP do zmiany zdania i dokonania kolejnych cięć?

- Obecnie jedynym realnym czynnikiem, który mógłby zmusić radę do działania, jest kurs polskiej waluty. Od jakiegoś czasu obserwujemy umacnianie się złotego, jednak o ile jego kurs w relacji do głównych walut nie stanie się drastycznie mocny, nie spodziewałbym się dalszych obniżek stóp procentowych.

- Na polskim rynku długu panuje flauta, ale gdy spojrzymy na Nową Europę, sytuacja przedstawia się zgoła inaczej…

- To prawda. Zmienność w portfelach funduszy inwestujących na rynkach naszego regionu jest spowodowana głównie częścią turecką i poniekąd także węgierską. W Turcji nerwowość inwestorów potęgują wydarzenia polityczne, które mają się rozegrać w niedalekiej przyszłości. Na uspokojenie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

- Wracając do perspektyw dla polskich funduszy dłużnych, np. pieniężnych: jakich wyników można się spodziewać w kolejnych miesiącach?

- Nieco, ale nie znacząco niższych niż do tej pory. Z uwagi na niski poziom stóp procentowych WIBOR 6M, na którym opierają się portfele subfunduszu UniKorona Pieniężny, UniLokata i UniWIBID Plus, wynosi obecnie ok. 1,66%. To w naturalny sposób ogranicza możliwość generowania wyższych stóp zwrotu przy ustalonym, niskim poziomie ryzyka. Dotyczy to zarówno części skarbowej, jak i korporacyjnej portfeli.

- Odnosząc się do obligacji korporacyjnych – jak można obecnie ocenić ten segment?

- Na rynku papierów komercyjnych obserwujemy pewien zastój. Poza mniejszą liczbą dużych emisji, spready są niższe niż rok temu. W poszukiwaniu większego potencjału wychodzimy więc częściowo także na rynek euroobligacji.

Więcej wiadomości kategorii Analizy