poniedziałek, 7 października 2024

Newsroom

Zrozumieć Catalyst: Fiskus bierze dwa razy

Emil Szweda, Obligacje.pl dla "Gazety Giełdy Parkiet" | 26 czerwca 2015
Podatek płacony u źródła jest zmorą detalicznych inwestorów zainteresowanych Catalyst i jedną z głównych przyczyn ograniczających płynność obligacji.

Tekst ukazał się w Gazecie Giełdy Parkiet 15 czerwca. Opublikowano za zgodą redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Teoretycznie naliczanie podatków jest w przypadku obligacji korporacyjnych równie proste co w przypadku lokat. Spółka wypłaca odsetki w ustalonym dniu. Prawo do odsetek ustalane jest na sześć dni roboczych przed wypłatą kuponu, ale ponieważ obligacje są księgowane na rachunkach maklerskich w systemie T+2 (transakcja plus dwa dni) w praktyce trzeba posiadać je na rachunku już dwa dni robocze wcześniej. Jeśli środki trafiają na konto osoby fizycznej, dom maklerski oblicza i odprowadza podatek. Podatek od dochodów kapitałowych objęty jest ryczałtową stopą w wysokości 19 proc. Osoby fizyczne nie mogą odliczyć kosztów np. zawarcia transakcji by obniżyć w ten sposób wartość daniny należnej fiskusowi.

Posłużmy się przykładem obligacji serii A spółki X o nominale 1000 zł, które oprocentowane są na 10 proc. w skali roku, a wypłata odsetek następuje raz do roku. W dniu wypłaty odsetek inwestor, który jest osobą fizyczną otrzymuje na konto rachunku maklerskiego 81 zł. Pozostałe 19 zł  zasila konto urzędu skarbowego.

Kto ostatni, ten płaci

Na Catalyst obligacje zmieniają właściciela w trakcie okresów odsetkowych. Transakcje zawierane są według ceny nominalnej obligacji (np. cena 100 proc. oznacza, że transakcja została zawarta po cenie nominalnej obligacji), do których doliczane są skumulowane odsetki, naliczone niejako w pamięci, jeszcze nie wypłacone przez emitenta. W praktyce emitenci obligacji wypłacają odsetki co kwartał lub co pół roku (w pojedynczych przypadkach jest to rok, a jak dotąd raz zdarzył się emitent, który wypłacał kupony co miesiąc).

Załóżmy, że obligacje serii A są w połowie okresu odsetkowego, a transakcję zawarto po kursie 100 proc. Nabywca kupując obligacje płaci nie tylko 1000 zł (wartość nominalną obligacji), ale dolicza do ceny wartość naliczonych do dnia transakcji odsetek (50 zł). Jednak, po następnych sześciu miesiącach, gdy odsetki zostaną wypłacone, zapłaci od podatek od pełnych 100 zł odsetek, czyli 19 zł. Jego końcowy zysk wyniesie zatem 31 zł. (100 złotych odsetek minus 19 zł podatku minus 50 zł odsetek odkupionych od poprzedniego inwestora). Z nominalnych 10 proc. brutto zrobiło się 6,2 proc. netto (w skali roku). Stopa podatkowa wyniosła dla naszego inwestora 38 proc., a nie jest to wcale najgorszy wariant spotykany na rynku. Kupując obligacje na kilka dni przez ustaleniem praw do odsetek, może się okazać, że inwestor osiągnie nawet ujemną rentowność. Rynek próbuje dostosować się do tej nieefektywności – zwykle ceny obligacji spadają przed ustaleniem praw do odsetek, by wzrosnąć po ustaleniu tego prawa. W ten sposób w cenie obligacji inwestorzy wyrównują koszty podatkowe, choć trzeba dodać, że dni przed przyznaniem praw do kuponu zwykle oznaczają wyraźnie zmniejszoną liczbę transakcji, na czym cierpi płynność całego rynku.

Podatek razy dwa

Na tym jednak nie koniec nieefektywności podatkowej na Catalyst. Wróćmy do transakcji sprzedaży obligacji i zastanówmy się teraz nad sytuacją sprzedającego obligacje. Uzyskał on 1000 zł za obligację i 50 zł za naliczone do dnia transakcji sprzedaży odsetki. Czy nie musi on zapłacić podatku od naliczonych odsetek? Musi. Robi to jednak w rocznym zeznaniu podatkowym od przychodów ze sprzedaży (1050 zł) odliczając koszt nabycia obligacji. Załóżmy, że wyniósł on 1000 zł. Zysk do opodatkowania (19 proc.) wynosi 50 zł, co daje 9,5 złotego podatku.

Zwróćmy jednak uwagę, że podatek od dochodu z otrzymania tych samych odsetek zapłaciło dwóch inwestorów! Opisana nieefektywność podatkowa jest prawdopodobnie zamierzona (MF nie wycofało się z niej, choć Catalyst istnieje już prawie sześć lat).

Podatek 0 proc.

Istnieje też możliwość zredukowania podatku inwestycji w obligacje notowane na Catalyst do 0 proc. Aby to osiągnąć, należy założyć Indywidualne Konto Emerytalne w formie rachunku maklerskiego. Zyski kapitałowe osiągnięte w ramach IKE są zwolnione z podatku dochodowego po spełnieniu kilku warunków, z których najważniejszym jest dokonanie wypłaty z rachunku dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Najważniejsze informacje

  1. Zyski z otrzymanych odsetek objęte są ryczałtową 19-proc. stawką podatku od dochodów kapitałowych.
  2. Do transakcji na Catalyst automatycznie doliczana jest wysokość skumulowanych odsetek.
  3. Odsetki dolicza się nawet jeśli z góry wiadomo, że nie zostaną one wypłacone w terminie, bo ich emitent zbankrutował przed datą wypłaty odsetek.
  4. Fiskus domaga się podatku i od tego inwestora, który otrzymał odsetki i od tego, który je sprzedał wraz z obligacjami (bierze podatek dwa razy od tych samych odsetek).
  5. Zyski z obligacji (i nie tylko) osiągnięte w ramach IKE są całkowicie zwolnione z podatku.


Więcej wiadomości kategorii Poradniki