Pod pewnymi względami REIT-y przypominają obligacje korporacyjne. Dobrze zarządzane przedsiębiorstwa nie spędzają z oczu snu swoim wierzycielom, a dobrze przygotowane REIT-y nie będą miały problemów z wypłatą obiecanej dywidendy. Nie istnieją jednak inwestycje wolne od ryzyka.
Gwarancja dywidendy
Emitenci obligacji zobowiązują się do wypłaty odsetek o z góry określonej wysokości, a zadaniem inwestorów jest ocena, na ile dany emitent będzie w stanie wywiązać się z zobowiązań. W przypadku REIT-ów sprawa jest o tyle prostsza, że kapitału nie trzeba inwestorom zwracać , zaś akcjonariuszom wypłacana jest dywidenda. Jej wysokość zależna jest od skali wypracowanego zysku, z reguły na jej wypłatę przeznacza się nie mniej niż 80-90 proc. osiągniętego dochodu. Są jednak i takie fundusze, które gwarantują inwestorom, że stopa dywidendy – w relacji do zainwestowanego kapitału – nie będzie niższa niż np. 5 proc.
Wartość tej gwarancji jest zależna wprost od jakości aktywów samego REIT-u, który powinien legitymować się portfelem i zdywersyfikowanym, i generującym stabilne przychody. Aby takie osiągnąć, również najemcy i umowy z nimi powinny dawać rękojmię regularnego przepływu gotówki.
- W przypadku powierzchni biurowych, które interesują nas jako potencjalne cele inwestycyjne, umowy najmu zawierane są na okres 5-7 lat, czasami z opcją ich przedłużenia na kolejne okresy o podobnej długości. O tym, czy najemca skorzysta z opcji przedłużenia umowy, wiemy z 6-12 miesięcznym wyprzedzeniem i jest to relatywnie długi okres, który w przypadku dobrego budynku wystarcza do zawarcia umowy z kolejnym najemcą – mówi Radosław Świątkowski, prezes REINO Dywidenda Plus, która zamierza przeprowadzić wkrótce publiczną emisję akcji i wprowadzić na GPW papiery pierwszego w Polsce podmiotu typu REIT.
Zdarza się jednak, że najemcy zmieniają plany i rezygnują z najmu powierzchni przed terminem wygaśnięcia umowy, a w skrajnych przypadkach przestaje być ich stać na wynajem.
- Umowy zawierane są na czas określony, więc rezygnacja z powierzchni nie zwalnia z obowiązku opłacania umowy. Po drugie, w wielu przypadkach umowy poręczane są przez spółki matki, a są nimi często zagraniczne podmioty, nierzadko notowane na giełdach. W skrajnych zaś przypadkach, najemcy przepada kaucja pokrywająca trzymiesięczne płatności. Jednak w przypadku nieruchomości stanowiących cele inwestycyjne dla RDP SA, takie sytuacje praktycznie nie zdarzają się – tłumaczy Radosław Świątkowski.
- Z punktu widzenia stabilności dochodów i możliwości płacenia dywidendy, rygorystyczne przestrzeganie strategii, zakładającej inwestowanie wyłącznie w pełni i długookresowo wynajęte nieruchomości komercyjne o najwyższym standardzie, wydaje się więc kwestią absolutnie kluczową – uważa nasz rozmówca.
- Dywidendowy charakter REIT-u upodabnia go do obligacji, przy czym długoterminowe umowy zawierane na czas określony decydują o bezpieczeństwie. Emitent obligacji raczej nie przedstawia inwestorom wieloletnich przepływów finansowych w 100 proc. pokrytych zawartymi umowami – przekonuje Radosław Świątkowski.
Stopy procentowe
Innym problemem, który może spotkać zarządzających REIT-ami, jest zależność osiąganego wyniku od sytuacji na rynku kredytowym. REIT-y – tak jak wszystkie inne duże firmy, zwłaszcza działające w obszarze nieruchomości – kredytują swoje inwestycje. Wyobraźmy sobie sytuację, w której dochodzi do wzrostu inflacji, która pociąga za sobą wzrost stóp procentowych. Z tego powodu rosną koszty obsługi zadłużenia odsetek od kredytów, a jednocześnie maleje atrakcyjność inwestowania w akcje REIT-ów względem innych instrumentów oferujących stały dochód, takich jak lokaty bankowe czy obligacje skarbowe. Jak się okazuje, na wszystko co można przewidzieć, znajdzie się sposób.
Po pierwsze, czynsze najmu powierzchni biurowej w Polsce ustalane są w euro (oczywiście w przypadku biur o odpowiedniej klasie budynków). W euro rozliczane są więc także kredyty zaciągane na zakup biurowców, co eliminuje problem wahań kursów walutowych przy bieżących płatnościach. Wynika z tego jednak, że problem rosnącej inflacji – aby mógł dotyczyć funduszu inwestującego w tym modelu – musiałby pojawić się w strefie euro, na co obecnie się nie zanosi. A nawet jeśli do tego dojdzie, ryzyko stopy procentowej można zabezpieczyć kontraktem IRS. Z prezentacji przedstawionej przez REINO Dywidenda Plus na sierpniowych warsztatach dotyczących inwestycji w REIT wynika, że zabezpieczenie kosztów finansowych przed ryzykiem wzrostu stóp procentowych jest nie tylko praktyką, ale wręcz wymogiem zawarcia umowy kredytowej.
Jeśli zaś chodzi o atrakcyjność stopy dywidendy w oczach inwestorów, to czynsze najmu są rewaloryzowane o wskaźniki inflacji, co powinno zachować realną wartość zarówno przychodów z nieruchomości, jak i dywidendy.
O tym, że mimo niskiej inflacji i deflacji panoszącej się na rynkach rozwiniętych, problem wzrostu stóp procentowych na wyniki osiągane przez REIT nie jest czysto akademickim rozważaniem, świadczyć może artykuł Michaela Orzano, CFA z S&P Dow Jones Indecies, który porównał okresy wzrostu rentowności obligacji skarbowych ze stopami zwrotu osiąganymi przez REIT-y. Okazało się jednak, że mimo iż wzrost stóp teoretycznie może przełożyć się na spadek wartości nieruchomości zarządzanych przez fundusze oraz zmniejsza atrakcyjność wypłacanych dywidend, osiągana przez REITy stopa zwrotu, była w takich okresach dwa razy częściej dodatnia niż ujemna. Michael Orzano próbuje wytłumaczyć ten fenomen.
- Rosnące stopy procentowe są często powiązane z wzrostem gospodarczym i rosnącą inflacją, co jest pozytywne dla rynku nieruchomości. Zdrowy wzrost gospodarczy powoduje bowiem wyższy popyt na nieruchomości i wzrost stawek najmu, co wspiera REIT-y w osiąganiu wyższych zysków, przepływów i wypłacie wyższych dywidend – uważa.
Co przy tym istotne, ze zgromadzonych przez niego danych wynika, że REIT-y dały zarobić 137 proc. w latach 1976-81 (rentowność obligacji skarbowych wzrosła wtedy z 6,9 proc. do 15,3 proc.), podczas gdy akcje drożały średnio o 46 proc. Ten okres jest szczególnie ciekawy ze względu na silny wzrost inflacji (z 4,5 proc. do blisko 15 proc.), częściowo jako skutek wzrostu cen energii po szoku naftowym z 1973 r. i uwolnieniu dolara od parytetu złota. Chodzi o sytuację, w której dochodzi do silnego wzrostu cen i tego jak w tym otoczeniu zachowały się REIT-y. Jeśli ktoś obawia się podobnego szoku w przyszłości, np. w skutek prowadzonej obecnie polityki pieniężnej, w tych danych uzyska odpowiedź korzystną dla REIT-ów.
Analityk przypomina również, że w latach 2000-2014 tylko raz inflacja przewyższała średni dochód wypracowany przez REIT-y w USA. Tym wyjątkiem był rok 2007.
Notowania
W teorii, akcje REIT-ów powinny zachowywać się stabilniej niż inne akcje. Stale wypłacana dywidenda, na którą przeznaczane są prawie wszystkie zyski oczywiście kusi, z drugiej strony potencjał tych zysków jest istotnie ograniczony. W sumie powinno owocować to pewnego rodzaju stabilizacją notowań.
Na polskim rynku nie możemy dokonać porównań, ponieważ dotąd na GPW nie było żadnego REIT-u, po wiedzę znów musimy udać się za ocean. Tu jednak napotkamy problem innego rodzaju – rynek jest rozwinięty niejako ponad naszą miarę. Za fundusze nieruchomości uznaje się też te, które w nieruchomości nie inwestują (zadowalają się listami zastawnymi), poziomy lewarowania transakcji bywają zawrotne, a w pierwszej dziesiątce największych firm wchodzących w skład Dow Jones Equity REIT Index nie ma żadnej firmy inwestującej wyłącznie w biurowce. Liczbowo przeważają firmy inwestujące… w maszty telekomunikacyjne. Z tym zastrzeżeniem przyjrzyjmy się nie tylko statystykom (w nich REIT-y górują w wieloletnich okresach i nad obligacjami i nad indeksami akcji szerokiego rynku), ale „żywemu” indeksowi.
W okresie załamania na amerykańskim rynku nieruchomości, wspomniany już Dow Jones ERI spadł z 343 do 98 pkt (o 71 proc.) w latach 2007-09. Trudno więc uznać zachowanie REIT-ów za klasyczny instrument defensywny. S&P od szczytu hossy w 2007 r. do dołka bessy w 2009 r. spadł o 52 proc., szybciej niż indeks REIT-ów odrobił też straty z bessy. Natomiast – by być sprawiedliwym – trzeba dodać, od dołka w 2009 r. to indeks REIT-ów jest mocniejszy i zdołał zwiększyć wartość blisko czterokrotnie, S&P w tym czasie potroił wartość. To nieruchomości i ich wynajem zyskują więc bardziej w środowisku niskich stóp, czemu trudno się dziwić.
Trudno na tym przykładzie bronić tezy o wysokiej odporności REIT-ów na zawirowania rynkowe, ale trzeba dodać, że załamanie giełdowe z lat 2007-09 dotyczyło właśnie rynku nieruchomości i wszystkie aktywa z związane w jakikolwiek sposób z sektorem zostały przecenione bardziej niż inne. W czasie gdy pękała poprzednia bańka (internetowa), a indeks S&P notował srogie straty, indeks REIT zachowywał się stabilnie i wyszedł z bańki w innym sektorze, właściwie bez strat.
Trzeba też dodać, że największe amerykańskie REIT-y (te inwestujące w centra handlowe i maszty telekomunikacyjne), choć bessa sprzed prawie dekady ich nie ominęła, odrabiały straty szybciej i od dołka zwiększyły wartość 5-7x.
Podsumowanie
Nad rotacją najemców i utrzymaniem stałego napływu środków można zapanować i to jest właśnie zadanie dla zarządzających REIT-ami. Za to pobierają wynagrodzenie.
Zagrożenie ze strony stopy procentowej jest w tym momencie raczej teoretyczne. Także w średnim horyzoncie. Obecnie ponownie mówi się w Polsce o spadku stóp (co może podnieść atrakcyjność stopy dywidendy wypłacanej przez REIT), REINO ma też pewien dodatkowy bonus. Jeśli w Polsce ustawa o REIT zostanie uchwalona, stopa dywidendy wypłacana przez tę spółkę może wzrosnąć do 6 proc., co może mieć też odzwierciedlenie w notowaniach akcji.
Jeśli szukać zagrożenia dla stóp procentowych na siłę, to obecnie tylko w ryzyku realizacji scenariusza, którego dziś nikt nie przewiduje, w skutek pojawienia się silnego impulsu do wzrostu cen. Historia przekonuje, że z takimi szokami REIT-y poradziły sobie lepiej niż inne klasy instrumentów.
Na poziomie kredytowym nad ryzykiem stopy procentowej i ryzykiem walutowym zapanować można łatwiej. Rynek stopy i walutowy to najpłynniejsze ze wszystkich rynki, paleta dostępnych rozwiązań jest bogata i dobrze przygotowane rozwiązania powinny być bez wpływu na cash flow REIT-u.
Co zaś do notowań, to historyczne dane istotnie przemawiają na korzyść tego rodzaju funduszy, za wyjątkiem ostatniego załamania na rynkach, które wypłynęło jednak właśnie z sektora nieruchomości i to raczej z rynku mieszkaniowego. Na rynkach akcji tak jednak bywa, że ci, którzy kupują na szczycie, później najdłużej liżą rany. Kolejne zdarzenie tego typu może oczywiście pojawić się w przyszłości, o ile uznamy, że rynek nieruchomości ponownie wszedł w fazę bańki. To już jednak temat na inny artykuł.
INFORMACJE O PRZETWARZANIU TWOICH DANYCH OSOBOWYCH
Administratorem Twoich danych osobowych przekazywanych podczas rejestracji w serwisie Obligacje.pl, jest: Obligacje.pl sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Złota 59, 00-120 Warszawa, KRS nr 0000394325.
Możesz skontaktować się z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub telefonicznie (022 110-03-67). Kontakt telefoniczny dostępny jest od poniedziałku do piątku, w godzinach od 10:00 do 16:00.
Cele i podstawa przetwarzania Twoich danych osobowych
Twoje dane osobowe gromadzimy jednorazowo, wyłącznie gdy zakładasz konto i/lub dokonujesz zakupu Usług Płatnych w serwisie Obligacje.pl.
Twoje podstawowe dane osobowe
Gdy zakładasz konto w serwisie Obligacje.pl, gromadzimy jedynie te dane osobowe, które są niezbędne dla prawidłowego świadczenia przez nas usług i wykonania umowy, czyli:
Twoje dane, o których mowa powyżej, przetwarzamy wyłącznie po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o wskazanych przez Ciebie emitentach oraz obligacjach
Jeżeli na swoim koncie wskażesz listę emitentów oraz obligacji, które chcesz obserwować będziemy na Twój adres e-mail przesyłać powiadomienia wraz z aktywnym linkiem dotyczące zmiany notowań wskazanych obligacji, ważnych dat z nimi związanych oraz nowych informacji w serwisie Obligacje.pl o wskazanym emitencie. Te dane przetwarzamy po to, abyśmy mogli wywiązać się z zawartej z Tobą umowy o świadczenie usług, gdy korzystasz z serwisu Obligacje.pl i decydujesz się na korzystanie z takich usług.
Jeśli będziesz chciał zrezygnować z otrzymywania powiadomień, w każdej chwili możesz anulować subskrypcję, wycofując odpowiednie zgody w panelu konfiguracyjnym Twojego konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie.
Dane osobowe przetwarzane w celu dostarczania Ci informacji o aktualnych ofertach
Jeśli wyraziłeś na to zgodę, zaznaczając odpowiednie pole w formularzu rejestracyjnym lub panelu konfiguracyjnym Twojego konta, od czasu do czasu będziemy na Twój adres e-mail przesyłać informacje o aktualnych publicznych emisjach papierów wartościowych, a także informacje o nowościach w serwisie Obligacje.pl.
Także i taką zgodę możesz cofnąć w każdym czasie, korzystając z odpowiedniej opcji w panelu konfiguracji konta. Jeśli wolisz, swoje żądanie możesz przesłać nam pocztą elektroniczną lub też zgłosić je telefonicznie. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonaliśmy na podstawie Twojej zgody przed jej wycofaniem.
Wyrażenie przez Ciebie zgody na przetwarzanie danych osobowych w tym zakresie jest dobrowolne i nie stanowi warunku założenia konta w serwisie.
Jak długo przechowujemy Twoje dane osobowe?
Twoje dane przetwarzamy tylko tak długo, jak to niezbędne – co oznacza, że usuniemy je, gdy zlikwidujesz swoje konto w serwisie Obligacje.pl bądź w inny sposób rozwiążesz z nami umowę o dostęp do serwisu.
Kto ma dostęp do Twoich danych osobowych?
Do Twoich danych osobowych mamy dostęp wyłącznie my, w tym nasi upoważnieni pracownicy.
Dane te mogą być ponadto przetwarzanie przez naszych współpracowników, którzy świadczą usługi na naszą rzecz, w szczególności w zakresie obsługi księgowej, obsługi IT lub hostingu.
Jeżeli korzystasz z płatności elektronicznych lub kartą płatniczą, możemy udostępniać Twoje dane w zakresie niezbędnym do dokonania płatności firmom obsługującym płatności w serwisie.
Jeżeli wyraziłeś na to zgodę i korzystasz z konta bezpłatnego, niektóre Twoje dane możemy udostępniać naszym partnerom, którymi są współpracujące z nami domy i biura maklerskie, a także krajowe podmioty przeprowadzające prywatne emisje obligacji.
Twoje prawa
W związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych przez serwis Obligacje.pl przysługują Ci różnorodne prawa, o których chcielibyśmy poinformować poniżej.
Wszelkie żądania związane z Twoimi prawami możesz zgłosić nam za pośrednictwem poczty elektronicznej (bok@obligacje.pl) lub poczty tradycyjnej (na adres wskazany powyżej).
Chcemy prawidłowo zabezpieczyć Twoje dane, dlatego też przed wykonaniem Twoich poleceń zastrzegamy sobie możliwość zadania Ci dodatkowych pytań, aby potwierdzić Twoją tożsamość.
Masz prawo dostępu do Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo dostępu do treści Twoich danych osobowych, a także prawo do uzyskania potwierdzenia, czy dane te są przetwarzane.
Ponadto w każdej chwili możesz zwrócić się do nas o następujące informacje:
Przysługuje Ci również prawo uzyskania kopii Twoich danych osobowych. Pierwszą taką kopię wydamy Ci bezpłatnie.
Masz prawo żądania sprostowania Twoich danych osobowych
Dbamy o to, by Twoje dane były poprawne i kompletne. Jeśli mimo tego stwierdzisz, że tak nie jest – powiedz nam o tym. W każdym momencie przysługuje Ci prawo sprostowania lub uzupełnienia danych.
Masz prawo żądania ograniczenia przetwarzania Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by przetwarzanie Twoich danych osobowych zostało przez nas ograniczone wyłącznie do ich posiadania:
Masz prawo żądania usunięcia Twoich danych osobowych
W pewnych przypadkach możesz żądać, by zgromadzone przez nas Twoje dane osobowe zostały usunięte. Prawo to przysługuje Ci, gdy:
Masz prawo wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych
Przysługuje Ci prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych osobowych. Sprzeciw ten będzie uzasadniony, jeśli jego podstawą będą przyczyny związane z Twoją szczególną sytuacją.
Możesz również wnieść sprzeciw, jeśli Twoje dane osobowe wykorzystywane były przez nas dla celów marketingu bezpośredniego.
Masz prawo przenosić Twoje dane osobowe
Masz prawo żądać, by Twoje dane osobowe podane przy rejestracji w serwisie zostały Ci przez nas wydane w ustrukturyzowanym, nadającym się do odczytu maszynowego i powszechnie używanym formacie.
Możesz przesłać te dane innemu administratorowi bez jakichkolwiek przeszkód z naszej strony.
Możesz również zwrócić się do nas o przekazanie Twoich danych wprost innemu administratorowi – wykonamy to, o ile tylko będzie to technicznie możliwe.
Prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego
Dokładamy najwyższych starań, by zapewnić najpełniejszą ochronę Twoich danych osobowych zgodnie z przepisami obowiązującego prawa.
Jeśli mimo to uznasz, że przetwarzamy Twoje dane osobowe niezgodnie z prawem, przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
W przypadku Polski organem nadzorczym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Możesz jednak wnieść skargę również do organu nadzorczego państwa członkowskiego Unii Europejskiej, które jest miejscem Twego zwykłego pobytu, miejscem pracy lub miejscem popełnienia domniemanego naruszenia prawa.
Nie profilujemy
Twoje dane osobowe przetwarzamy w sposób zautomatyzowany. Nie stosujemy jednak profilowania.
Kontakt z nami
Jeśli jakiekolwiek informacje przedstawione powyżej wydają Ci się niejasne, chętnie udzielimy dodatkowych wyjaśnień. Wszelkie pytania związane z polityką prywatności prosimy kierować pocztą elektroniczną (bok@obligacje.pl) lub pocztą tradycyjną (na adres wskazany powyżej).