czwartek, 25 kwietnia 2024

Newsroom

Ile warte są oceny ratingowe emitentów obligacji?

Emil Szweda, Obligacje.pl dla "Gazety Giełdy Parkiet" | 30 października 2014
Nawet na tak niedoratingowanym rynku jak Catalyst, widać wyraźnie, że wyższe oceny przekładają się na niższe koszty odsetkowe.

Tekst pochodzi z "Parkietu" z 20 października. Opublikowano za zgodą redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Najbardziej na skłonieniu emitentów do występowania o oceny ratingowe zależy samej Giełdzie, która walczy o uzyskanie jak najwyższej jakości i przejrzystości rynku. Można domniemywać, że na ocenach ratingowych zależy także inwestorom indywidualnym, a więc najliczniejszej i najmniej sprofesjonalizowanej grupie inwestorów. Przedstawiciele tej grupy rzadko mają okazję zabrać publicznie głos, dlatego trzeba pozostać przy domniemaniu.

Rynek najlepszą agencją

W trakcie panelu dyskusyjnego poświęconego bezpiecznemu inwestowaniu na Catalyst, który miał miejsce w czasie Forum Inwestycyjnego zorganizowanego przez redakcje Parkietu i Rzeczpospolitej, padło zdanie, które uzyskało ogólną aprobatę – to rynek jest najlepszą agencją ratingową. Rynek reaguje najszybciej na zmiany sytuacji finansowej emitentów, co widać było najlepiej w czasie ostatniego kryzysu zadłużenia gdy wzrosty, a później spadki rentowności krajów południa Europy wyprzedzały o całe tygodnie decyzje agencji ratingowych o obniżeniu lub podniesieniu ocen.

To samo zjawisko dotyczy także obligacji korporacyjnych. Pojedynczy inwestorzy zawsze będą w stanie wyciągać wnioski szybciej (np. z lektury raportów finansowych czy zmian legislacyjnych) niż analitycy agencji ratingowych będą mogli je zidentyfikować, zważyć i opisać.

Powyższe dotyczy jednak rynku wtórnego. Dlatego można uznać, że najważniejszą rolę nadawanie ratingów emitentom i poszczególnym emisjom odgrywa w przypadku rynku pierwotnego. Inwestorom detalicznym oceny ratingowe mogłyby pomóc w rozwiązaniu wielu dylematów, by wymienić choćby ostatni wybór między dwiema równolegle prowadzonymi emisjami obligacji PCC Rokita (5,5 proc. przez pięć lat) i Bestu (6 proc. na cztery lata).

Ratingi się sprawdzają

Jeśli spojrzymy na ratingi do tej pory nadane emitentom obligacji, to dostrzeżemy, że istotnie wyższe oceny ratingowe przekładają się na niższe koszty odsetkowe, a zatem najczęściej pozostają w zgodzie z ocenami inwestorów. Za zwykłe obligacje BGK zapłacił inwestorom od 0,3 do 1,0 pkt proc. marży, uzyskując ocenę A- od dwóch agencji ratingowych. ING i BZ WBK, które uzyskały oceny o dwa stopnie niższe musiały zapłacić za swoje obligacje nieco więcej, mimo że ich emisje plasowane były już w okresie znacznie korzystniejszej koniunktury.

To samo można powiedzieć o obligacjach podporządkowanych. PKO BP uzyskało ocenę A- od EurorRating i płaci najmniej za obligacje podporządkowane (1,64 pkt proc. marży), podczas gdy oceniony trzy stopnie niżej BOŚ musiał zaoferować już od 2,3 do 3,1 pkt proc. marży ponad WIBOR6M i dodatkowy wzrost oprocentowania po pięciu latach od daty emisji. Oceniony poniżej ratingu inwestycyjnego GNB musiał zaoferować marże od 3,95 do 3,0 za obligacje podporządkowane, przy czym różnice między oceną banków lepiej oddaje rynek wtórny (rentowności).

Najniżej sklasyfikowany Bank Polskiej Spółdzielczości, którego pojedyncze B nadaje jego obligacjom podporządkowanym statut papierów spekulacyjnych, na rynku wtórnym wyceniany jest na 5,6-7,1 proc. W zestawieniu z GNB czy Bankiem Pocztowym może uchodzić za równorzędny pod względem bezpieczeństwa bank, gdy porównać tylko wysokość płaconej marży, to trzeba pamiętać, że kłopoty BPS (bank jest w trakcie postępowania naprawczego) zaczęły się przed rokiem – już po emisjach obligacji. Nie należy jednak sądzić, że agencja ratingowa wyprzedziła rynek w tym przypadku – oceny nadane przez EuroRating zostały odtajnione na początku października 2014 r., gdy obligacje BPS odrobiły już część strat z początku roku, kiedy były wyceniane najniżej.

Tanie ratingi

Emisja obligacji o najniższej wartości, która zostało ocenione przez agencję ratingową ma wartość 100 mln zł (25 mln EUR), w dodatku chodzi o agencję niemiecką wyspecjalizowaną w ocenie małych i średnich (u nas byliby średni i duzi). Chodzi tu o wymienioną w tabeli grupę Ferratum, która nawiasem mówiąc, uzmysławia ile płaci się za ryzyko związane z najniższym ratingiem inwestycyjnym na rynku rozwiniętym, a ile u nas. Pojawia się więc pytanie, na ile realny jest pomysł nadawania ratingów emisjom o wartości kilku czy kilkunastu milionów złotych, które dominują na Catalyst?

Zarówno EuroRating, który już funkcjonuje operacyjnie jak i Instytut Analiz i Ratingu (ma zacząć nadawać ratingi w II połowie przyszłego roku) deklarują, że są w stanie dostarczyć ratingi dostosowane cenowo dla takich właśnie emisji. Rodzi się jednak pytanie o jakość tanich ratingów. Odpowiedzi będzie można dać dopiero po ich nadaniu oraz weryfikacji tych ocen przez rynek i życie.

Emitentci obligacji na Catalyst z ratingiem
Emitent Ocena ratingowa Agencja ratingowa Rentowność obligacji (w proc.) oprocentowanie
BGK A-, A- EuroRating, Fitch Ratings 1,5-3,0 WIBOR6M + 0,3-1,0 pkt proc.
PKO BP A- EuroRating 3,64 WIBOR6M + 1,64 pkt proc.
BZ WBK BBB+ EuroRating 3,3-3,4 WIBOR6M + 1,0-1,2 pkt proc.
ING Bank Śląski BBB+ EuroRating 2,9 WIBOR6M + 0,9 pkt proc.
BOŚ BBB-, BBB EuroRating, Fitch Ratings 4,3-6,3 WIBOR6M + 2,3-3,1 pkt proc.
Alior Bank BB+ EuroRating 3,1-9,1 WIBOR6M +1,3-4,75 pkt proc.
Bank Millennium BB+, BBB- EuroRating, Fitch Ratings 2,5-2,9 WIBOR6M +1,4-2,0 pkt proc.
Bank Pocztowy BB+ EuroRating 3,4-6,5 WIBOR6M +1,4-3,75 pkt proc.
Getin Noble Bank BB, BB EuroRating, Fitch Ratings 2,7-5,5 WIBOR6M 1,7-3,95 pkt proc.
BPS B EuroRating 5,6-7,1 WIBOR6M +3-3,75 pkt proc.
Energa BBB Fitch Ratings 2,8 WIBOR6M + 1,5 pkt proc.
Ferratum Group BBB- Creditreform 7,6-8,2 WIBOR6M + 6,5 pkt proc.
mBank BBB+, A EuroRating, Fitch Ratings 4,1 WIBOR6M + 2,25 pkr proc.
PGE A-, BBB+ EuroRating, Fitch Ratings 3,2* WIBOR6M + 0,7 pkt proc.
PGNiG BBB+, Baa2 EuroRating, Moody's 2,7 WIBOR6M + 1,25 pkt proc.
PKN Orlen BBB, BBB- EuroRating, Fitch Ratings 3,0-4,0 WIBOR6M +1,3-1,5; 5,0 pkt proc.
* ostatnia transakcja z 2013 r. Rentowność wyznaczona na postawie ofert k/s
źródło: Obligacje.pl, EuroRating, gpwcatalyst.pl

AD VOCEM - Mirosław Bajda, prezes EuroRating

W artykule porusza Pan kwestię ratingu BPS i zmiany jego kondycji finansowej w kontekście daty odtajnienia ratingu banku w ostatnim czasie. Nie wydaje mi się, aby kwestia zmiany statusu ratingu z niepublicznego na publiczny była tu istotna w kontekście oceny reakcji agencji na zmiany kondycji banku. Chciałbym bowiem zauważyć, że historia ratingu BPS (podobnie jak wszystkich ocenianych banków) została również upubliczniona i wynika z niej, że negatywne decyzje ratingowe (rozsyłane wcześniej tylko do subskrybentów) podejmowaliśmy już od października 2012 roku (negatywna perspektywa), po czym rating był sukcesywnie obniżany: w kwietniu 2013 r., lipcu 2013 r. oraz ostatnio w maju 2014 r.

Więcej wiadomości kategorii Ratingi