czwartek, 28 marca 2024

Newsroom

Prognoza na 2013 r. dla rynku obligacji korporacyjnych

Marta Dancewicz (Filipiak), Tomasz Kuciński - Biuro Analiz Rynku Papierów Dłużnych | 09 stycznia 2013
W rozpoczynającym się roku, wydarzenia na rynku obligacji korporacyjnych będą wynikową kilku, często działających przeciwstawnie, tendencji.

   Na popularność tej klasy aktywów wpływać będzie z pewnością luzowanie polityki monetarnej, co pociąga za sobą obniżenie najpopularniejszych stawek referencyjnych (z kontraktów FRA wynika, że na koniec obecnego roku WIBOR 3M wyniesie 3,15 proc. a WIBOR 6M symbolicznie więcej, bo 3,18 proc.). W tych okolicznościach pozyskanie finansowania dłużnego będzie dla emitentów relatywnie tańsze niż w 2012 r. Na dodatek sektor bankowy, który dla wielu przedsiębiorstw jest pierwszym źródłem długu, z większą ostrożnością podchodzi do produkcji kredytów. Wynika to z obaw o możliwość obsługi zadłużenia w kolejnych kwartałach, kiedy to spowolnienie gospodarcze będzie istotne. Według konsensusu PKB na 2013 r. ma wynieść 1,7 proc., a trend spadkowy zostanie wyhamowany w drugim kwartale. Na 2014 r. przewidywania wskazują dynamikę PKB na poziomie 3 proc. Obecnie wyniki banków już istotnie obciążają odpisy na ryzyko kredytowe korporacji, a wskaźniki kredytów z utratą wartości, które dotyczą w głównej mierze dużych przedsiębiorstw (a wśród nich głównie kwalifikowanych do branży budownictwa), wciąż rosną. Na dodatek spadające stopy procentowe zmuszają banki do poszukiwania innych źródeł dochodu niż wynik odsetkowy. W efekcie banki mogą kłaść nacisk na sprzedaż innych produktów niż prosty kredyt. Pozostawia to znaczące pole dla zadłużania się w formie obligacji.

   Ponadto, te same obniżki stóp spowodują spadek oprocentowania depozytów, co zmniejszy ich atrakcyjność i skłoni do poszukiwania bardziej rentownych lokat kapitału. Na dodatek rekordowo niskie rentowności obligacji skarbowych dają nikłe nadzieje na powtórkę stóp zwrotu z ostatnich dwunastu miesięcy, inwestorzy poszukiwać zatem będą zatem lepiej rokujących inwestycji. Te wszystkie argumenty przemawiają za tym, że nowych emisji w rozpoczętym roku powinno być kolejny raz więcej.

   Z drugiej jednak strony, zapowiadane wzrosty na krajowym rynku akcji, które miałyby antycypować poprawę w gospodarce w końcu 2013 i 2014 r., mogą jednocześnie spowodować odpływ kapitału do tej klasy aktywów. Ponadto inwestorzy mogą obawiać się sytuacji płynnościowej i zdolności do regulowania zobowiązań z obligacji w obliczu słabszej koniunktury w gospodarce oraz zatorów płatniczych. Na uwagę zasługuje tu fakt, że o ile w 2012 zapadało (wg Bloomberga) 5,5 mld zł obligacji, to w rozpoczynającym się roku będzie to ponad 6,5 mld zł. Część wykupów będzie prawdopodobnie refinansowana kolejnymi emisjami, co może nieco ograniczać popyt na obligacje nowych emitentów. Istnieje też pewne ryzyko, że w środowisku niskich stóp procentowych emitenci o słabej kondycji finansowej będą mieli pokusę emitowania obligacji z wysokim kuponem, który przy niskich stopach może dawać „racjonalnie” wyglądający na pierwszy rzut oka koszt finansowania, ale każdy wzrost stóp procentowych będzie dla takiego emitenta gwałtownie zwiększał ryzyko problemów z obsługą długu. Gołębia polityka pieniężna może spowodować również większy popyt ze strony inwestorów na obligacje o stałym kuponie, których udział na polskim rynku, w porównaniu z rynkami rozwiniętymi, jest nadal bardzo niski.

   Osobnej i specyficznej podaży papierów dłużnych można spodziewać się ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego. Z zapowiedzi premiera i ministra transportu wynika bowiem, że w latach 2012 – 2015 na budowę autostrad i dróg krajowych wydane będzie 43 mld zł, za co do końca 2015 r. ma przybyć 474 km autostrad i 335 km dróg ekspresowych. Na 2013 r. zapowiedziano cztery przetargi, w tym na budowę autostrady A1 z Tuszyna do Katowic z szacowanym kosztem 7,5 mld zł. Za budowę będzie odpowiadała zasilana przez BGK spółka Inwestycje Polskie, która umożliwi kredytowanie budowy bez obciążania długu publicznego. Prawdopodobnie obligacje będą istotna częścią tego finansowania. Inwestycje Polskie jako wehikuł finansowania inwestycji infrastrukturalnych ma być m.in. zasilony przez BGK, który przeprowadzi (według wstępnych zapowiedzi w drugiej połowie 2013 r.) zagraniczną emisję obligacji, które inaczej niż ostatnie emisje na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego, nie będą posiadały gwarancji Skarbu Państwa. Staną się więc alternatywą dla innych obligacji korporacyjnych, postrzeganą ze względu na zaangażowanie państwa jako relatywnie bezpieczna.

   W 2013 roku rynek obligacji korporacyjnych czeka więc jak widać wiele wydarzeń, które będą miały wpływ na ostateczną podaż, popyt i ceny obligacji. Z pewnością będzie to wciąż bardzo popularna klasa aktywów, jednak inwestorzy nauczeni doświadczeniami z 2012 r. będą bardziej wnikliwie analizować poszczególne emisje i kondycję emitentów, kłaść nacisk na zabezpieczenia i precyzję zapisów w warunkach emisji obligacji.

Więcej wiadomości kategorii Analizy