piątek, 26 kwietnia 2024

Newsroom

KPF: firmy pożyczkowe nie potrzebują kolejnego limitu cen

msd | 21 grudnia 2016
Według Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych firmy pożyczkowe udzielają finansowania w sposób odpowiedni, nie wymagający zaostrzenia limitu cen, bo i tak ponad połowa potencjalnych pożyczkobiorców odchodzi z kwitkiem.

W I połowie tego roku odsetek odmów udzielenia pożyczki sięgnął 53,7 proc. – wynika z danych KPF. Według związku zrzeszającego ponad 80 przedsiębiorstw z rynku finansowego, to wystarczający powód by przestać cały sektor pożyczkowy traktować jak lichwiarzy. To na penalizacji tych ostatnich powinno skupić się Ministerstwo Sprawiedliwości - uważa KPF. Najnowszy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw idzie znacznie dalej, także w zakresie maksymalnych kosztów pożyczek, o czym pisaliśmy na łamach Obligacje.pl w ostatnim czasie kilkukrotnie.

Zdaniem KPF kolejny limit cen pożyczek nie jest potrzebny (obecnie obowiązujący wprowadzono w marcu), bo konkurencja w sektorze pozabankowym w sposób wystarczający prowadzi do samoregulacji i obniżenia kosztów, jakimi obciążani są klienci. Potwierdzeniem tego ma być badanie IRG SGH i KPF, w którym udział odpowiedzi wskazujących, że oprocentowanie stanowi barierę do zaciągania zobowiązań spadł do rekordowo niskich 28,3 proc. 

- (…) Na aktualny poziom cen kredytów konkurencja wpływa silniej niż limity cen, wyznaczane przez regulatora, czasem motywowanego oczekiwaniami polityków. Wyniki tych badań potwierdzają, że nie ma potrzeby ingerencji w ten obszar – ocenia Andrzej Roter, prezes KPF, cytowany w komunikacie związku.

Kolejnym argumentem za brakiem potrzeb nakładania na firmy pożyczkowe nowych limitów jest, według KPF, profesjonalizacja procesu oceny wiarygodności kredytowej. Związek argumentuje to między innymi tym, że odsetek reklamacji w liczbie udzielonych pożyczek wynosi mniej niż 0,3 proc. (dane z raportu KPF o sektorze instytucji pożyczkowych w I połowie 2016 r.).

Proces oceny wiarygodności kredytowej jest dziś nie tylko szybki, ale przede wszystkim profesjonalny. Standardem wśród firm pożyczkowych, liderów tego sektora, skupionych w organizacjach samorządowych, stało się korzystanie z baz BIK i biur informacji gospodarczej – powiedział Mirosław Bieszki, doradca ekonomiczny KPF, także cytowany w komunikacie związku.

Kolejne obniżenie limitu cen kredytów i pożyczek, według KPF, ma nieść za sobą szereg negatywnych skutków gospodarczych, od niższych wpływów budżetowych, przez wzrost bezrobocia, aż po wzrost nieregularnych należności spowodowany brakiem płatności od osób, które mogą zostać wykluczone z możliwości zaciągnięcia kredytu lub pożyczki. Z drugiej zaś strony KPF sądzi, że osoby te zostaną wypchnięte do podziemia pożyczkowego. 

Liczbę klientów, którzy mogą zostać wykluczeni z możliwości otrzymania finansowania w legalnej firmie pożyczkowej, KPF szacuje na 600 tys., tylko w reprezentowanej przez związek części sektora. 

Na Catalyst notowanych jest siedem firm pożyczkowych. Przez niecałe ostatnie dwa tygodnie (projekt resortu sprawiedliwości opublikowano 8 grudnia) notowania ich obligacji w większości spadały. 

Więcej wiadomości kategorii Prawo