piątek, 19 kwietnia 2024

Newsroom

Kruk startuje z publiczną emisją obligacji od poniedziałku

Michał Sadrak | 02 lutego 2023
Między 6-17 lutego windykator zaoferuje inwestorom indywidualnym pięcioletnie papiery dłużne oprocentowane na WIBOR 3M plus 4 pkt proc. marży.

Po raz trzeci z rzędu Kruk zaproponuje drobnym inwestorom obligacje z 4 pkt proc. marży (po podniesieniu z wcześniejszych 3,3 pkt proc.), ale zwiększając wartość oferty z 25 mln zł w listopadzie i 10 mln zł w grudniu do 50 mln zł w lutym. 

- To pierwsza w tym roku, a trzecia z kolei oferta w ramach IX programu emisji obligacji, kierowana do inwestorów indywidualnych. Ostatnie dwie emisje cieszyły się dużym zaufaniem i zainteresowaniem inwestorów, co przełożyło się na redukcję zapisów. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom obligatariuszy oraz naszym inwestycyjnym planom podjęliśmy decyzje o ofercie na kwotę 50 mln zł – powiedział Piotr Krupa, prezes Kruka, cytowany w komunikacie.

Podobnie jak wcześniej, oferowane przez Kruka papiery nie będą zabezpieczone, a spółka zastrzega sobie prawo skrócenia okresu spłaty długu.

Warta do 50 mln zł emisja ruszy 6 lutego i potrwa do 17 lutego. Ofertę poprowadzi DM BDM, którego wspierać będzie konsorcjum złożone z BM PKO BP, DM BOŚ, Michael/Ström DM, Noble Securities, Ipopemy Securities, a także DI Xelion. Zapisy od inwestorów przyjmowane będą od 100 zł, za wyjątkiem BM PKO BP, gdzie próg wejścia ustalono na 25 tys. zł.

Przydział nowych papierów Kruka zaplanowano na 20 lutego, a w marcu powinny one trafić do obrotu na Catalyst, gdzie obecnie znajduje się 19 starszych serii długu spółki o łącznej wartości prawie 1,51 mld zł.

Naszym zdaniem

Rynek detaliczny ciepło przyjął dwie poprzednie – stosunkowo nieduże – oferty Kruka, które cieszyły się około dwukrotną nadsubkrypcją. Po przetestowaniu nowych warunków, wymuszonych przecież nie tyle kondycją spółki, co sytuacją na rynku długu, windykator może teraz z powodzeniem myśleć o pozyskaniu wyższej kwoty. Sprzyjać mu w tym będzie też ogólny wzrost optymizmu inwestorów, który obserwujmy i na rynku Catalyst.

Tymczasem nowa oferta wyraźnie pokonuje papiery Kruka już notowane na GPW, gdzie serie uplasowane w dwóch wcześniejszych emisjach publicznych wyceniane są przy niecałych 3,9 pkt proc. realnej marży (ok. 3,4 pkt proc. dla serii pochodzących z trzech wcześniejszych zeszłorocznych ofert, sprzed podniesienia marży). Mimo pojawiających się na horyzoncie oczekiwań na obniżki stóp procentowych, znajdujące się na Catalyst wyraźnie krótsze stałokuponowe papiery Kruka także nie są w stanie konkurować z propozycją rynku pierwotnego (serie ze stałym oprocentowaniem wyceniane są na 2,7-3,0 pkt proc. ponad kontrakty na stopę procentową). Po nałożeniu na to wszystko relatywnie niedużej płynności obrotu wtórnego, różnica zarysowuje się jeszcze mocniej, premiując nową ofertę, w której z kolei dochodzi jednak ryzyko redukcji złożonych zapisów.

Ostatecznie, inwestorzy indywidualni, do których adresowana jest nowa emisja, muszą pogodzić się z niższą o 0,5 pkt proc. marżą niż Kruk zaproponował ostatnio instytucjom. To jednak cena za krótszy okres spłaty (w emisji do funduszy spółka plasowała sześcioletnie papiery) i około dwukrotnie wyższe koszty samej oferty (w przeliczeniu na każdą złotówkę wpływów brutto). 

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje