sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Analiza MCI Capital

Remigiusz Iwan, Rynekobligacji.com | 20 lutego 2018
Patrząc na strukturę bilansu, posiadane przez MCI aktywa oraz fakt ich finansowania głównie kapitałami własnymi, na 30 września 2017 r. sytuacja obligatariuszy wydaje się być komfortowa.

UWAGA! Pełna treść analizy dostępna jest dla zalogowanych użytkowników, którzy przy rejestracji wybrali opcję bezpłatną. Użytkownicy, którzy wybrali rejestrację płatną, muszą mieć wykupiony abonament NEWSY I ANALIZY. Przejdź do CENNIKA.


Podsumowanie

MCI Capital to założona w 1999 roku spółka, w formie działalności zbliżona do funduszu inwestycyjnego. Obecnie grupa koncentruje się całkowicie na segmencie inwestycyjnym, w ramach którego bezpośrednio lub pośrednio nabywa certyfikaty inwestycyjne kilku funduszy inwestycyjnych (głównie MCI.TechVentures i MCI.EuroVentures). Fundusze te z kolei inwestują w udziały spółek dających szansę na wzrost wartości, głównie dzięki wykorzystaniu technologii związanych z internetem. Fundusze te z kolei zarządzane są przez spółkę kapitałowo (MCI posiada w niej ok. 10 proc. udziałów) i osobowo związaną z MCI Capital – Private Equity Managers (PEM).

MCI Capital od 2001 roku notowana jest na Giełdzie Papierów Wartościowych. Ze spółką od początku związany jest jej główny właściciel i prezes – Tomasz Czechowicz.

Spółce MCI Capital bliżej jest do funduszu inwestycyjnego niż do tradycyjnej formy przedsiębiorstwa. Zyski spółki wynikają przede wszystkim z wyceny posiadanych certyfikatów inwestycyjnych, a wycena tych z kolei związana jest z wycenami firm, w które inwestują fundusze. W zarządzaniu tymi firmami (oczywiście w zależności od posiadanego proc. udziałów) z kolei aktywnie uczestniczą managerowie z PEM.

Firmy portfelowe funduszy wyceniane są różnymi metodami: poprzez cenę rynkową (cena akcji), poprzez porównanie do ceny rynkowej firm podobnych, poprzez porównanie do ostatniej porównywalnej transakcji na rynku, czy wreszcie według zainwestowanych środków. W efekcie, w zależności od zmian cen akcji na giełdach, zmienia się wartość certyfikatów funduszy, czyli zysków MCI Capital. Ponieważ ceny akcji na giełdzie w krótkim okresie potrafią zmieniać się szybko i nieprzewidywalnie, tak również bywa i z kwartalnymi zyskami MCI Capital.

Drugim skutkiem przyjętego modelu działalności jest fakt, że MCI Capital sama z siebie nie generuje istotnych przepływów finansowych. Jednocześnie MCI Capital nie ponosi istotnych kosztów działalności, a głównym jego zobowiązaniem są wyemitowane obligacje.

Z powyższych powodów analiza wskaźnikowa również posiada swoją specyfikę. O ile wskaźnik zadłużenia w przypadku spółki można traktować standardowo (i znajduje się na bardzo komfortowych poziomach), to analizując wskaźniki płynności warto mieć na uwadze, że zobowiązania spółki dotyczą przede wszystkim obligacji, które można zakładać, że będą rolowane na kolejne okresy.

Wahania wyników MCI z kolei zaburzają nieco obraz spółki w zakresie obsługi długu. Wskaźnik informujący w jakim czasie spółka jest w stanie spłacić swoje zadłużenie finansowe ulega istotnym wahaniom właśnie w zależności od zmian wycen spółek portfelowych.

Analiza MCI dostarcza pewnych trudności, szczególnie w zakresie generowanych przez spółkę wyników finansowych. Niemniej, patrząc na strukturę bilansu, posiadane przez MCI aktywa oraz fakt ich finansowania głównie kapitałami własnymi, na 30 września 2017 r. sytuacja obligatariuszy wydaje się być komfortowa.

Żeby dokończyć lekturę należy wykupić abonament

Więcej wiadomości kategorii Analizy