poniedziałek, 25 listopada 2024

Newsroom

KNF proponuje zwiększenie nominału prywatnych obligacji do 400 tys. zł

msd | 17 września 2018
Wartość nominalna obligacji oferowanych inwestorom indywidualnym w ramach ofert prywatnych nie mogłaby być niższa niż 400 tys. zł – taki postulat do rozważenia przez zespół roboczy ds. przeglądu regulacji rynku obligacji korporacyjnych przedstawiła Komisja Nadzoru Finansowego.

Pomysł, do którego dotarliśmy, wzorowany jest na zeszłorocznej rekomendacji, także autorstwa KNF, aby minimalna wartość emitowanych przez banki obligacji podporządkowanych wynosiła co najmniej 400 tys. zł. Ostatecznie zapis ten, ale już w odniesieniu do wszystkich papierów dłużnych emitowanych przez banki, trafił do ustawy o obligacjach. Teraz, tak jak i wtedy, zdaniem KNF chodzić miałoby o ochronę inwestorów detalicznych. Nominał na poziomie co najmniej 400 tys. zł miałby bowiem dotyczyć emisji prywatnych, ale kierowanych do klienta „innego niż profesjonalny”.

Spod „wartego rozważenia” pomysłu KNF wyłącza oferty publiczne, w których emitent przewiduje wprowadzenie obligacji do giełdowego obrotu. Niewprowadzenie długu w obrotu w ustalonym terminie skutkowałoby jego natychmiastową wymagalnością. Komisja proponuje też, aby wyjątek stanowić mogły oferty niepubliczne, których łączna wartość w ciągu roku nie przekracza 1 mln euro.

Swój pomysł KNF przedstawiła w liście, pod którym podpisany jest Marek Chrzanowski, przewodniczący Komisji. Adresatem jest zaś Leszek Skiba, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, ale pismo trafiło też do pozostałych członków zespołu roboczego ds. przeglądu regulacji rynku obligacji korporacyjnych.

Propozycja ta opiera się również na założeniu, że inwestor inny niż profesjonalny, który dokonuje inwestycji o wartości co najmniej 400 000 zł, będzie postępował w sposób staranny, dokona świadomej oceny ryzyka inwestycyjnego, a posiadane przez niego aktywa zostaną odpowiednio zdywersyfikowane dla ograniczenia ryzyka inwestycyjnego – napisano w liście, do którego dotarliśmy.

KNF przypomina też, że aktualnie podobny pomysł funkcjonuje w przypadku funduszy inwestycyjnych zamkniętych, które emitując certyfikaty inwestycyjne w ramach oferty prywatnej, muszą przyjmować zapisy na kwotę nie mniejszą niż równowartość 40 tys. euro.

Komisja, jak wynika z listu do MF i pozostałych członków zespołu roboczego, nie rezygnuje też z już wcześniej zgłaszanego postulatu – wyeliminowania tzw. „pełzających ofert prywatnych”. Rozwiązaniem miałaby być zmiana obecnego ograniczenia liczby uczestników emisji niepublicznych ze 149 na każdą ofertę do 149 na wszystkie emisje w ciągu 12 miesięcy. Propozycję tę popiera BondSpot, ale przy założeniu wykluczenia z limitu tych emisji, które trafiłyby do obrotu na rynku zorganizowanym. Z kolei Związek Banków Polskich proponuje by limit 149 inwestorów dotyczył nie jednego roku, a kwartału przy jednoczesnym wykluczeniu spod tego ograniczenia propozycji nabycia kierowanych do inwestorów „co najmniej profesjonalnych”. ZBP chciałby też aby limit nie dotyczył papierów emitowanych przez banki i ich podmioty zależne. Z kolei Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych jest przeciwne propozycji, a Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych ocenią ją zdecydowanie negatywnie, jako „zbyt daleko idące ograniczenie możliwości przeprowadzania ofert prywatnych”.

W ubiegłym tygodniu pierwsze czytanie w Sejmie miał projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru oraz ochrony inwestorów na rynku finansowym, który zakłada między innymi obowiązek dematerializacji obligacji i ich ewidencję w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. O kontrowersjach, jakie budzi ten pomysł, szerzej pisaliśmy 7 września. 

Więcej wiadomości kategorii Prawo