piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Miraculum spłaciło tylko jedną trzecią obligacji

msd, komentarz Emil Szweda | 8 maja 2013
Środki pozyskane z emisji obligacji serii XX okazały się niewystarczające na spłatę zapadających 7 maja papierów serii X. Spółka podpisała list intencyjny z nowym inwestorem.

   Z emisji o wartości nominalnej 4,775 mln zł spłacono wyłącznie 1,65 mln zł. Pozostałe 3,125 mln zł Miraculum zobowiązało się wykupić do 30 czerwca. Nie podano w jaki sposób dokonano częściowego wykupu obligacji serii X - całkowita spłata wybranych obligatariuszy lub proporcjonalna spłata, ale wszystkich inwestorów. Powstałe opóźnienie spółka tłumaczy chwilowym brakiem środków.

   - Brak przekazania pełnej kwoty do zapłaty wynika z opóźnienia spływu części należności na rachunki spółki, które spółka spodziewa się otrzymać w najbliższych dniach, jak również przedłużających się rozmów z inwestorem zainteresowanym dokapitalizowaniem spółki. – napisano w raporcie bieżącym.

   Można założyć, że opóźniony spływ to nic innego jak nieudane zrolowanie długu. Z emisji rocznych stałokuponowych (12 proc.) obligacji serii XX do kwoty 6 mln zł Miraculum pozyskało tylko 2 mln zł. Spółka otarła się więc o minimalny próg emisji ustalony na 2 mln zł (po obniżeniu z 3 mln zł). Papiery nowej serii objęło osiem osób fizycznych oraz jedna prawna.

   W osobnym komunikacie Miraculum poinformowało o podpisaniu listu intencyjnego z Letus Capital. Spółka dawniej znana pod nazwą GoAdvisers reprezentuje inwestora zainteresowanego inwestycją w Miraculum – wynika z raportu bieżącego. Nowy inwestor zamierza dokapitalizować kosmetyczną spółkę, a docelowo także zwiększyć swoje zaangażowanie do 100 proc. jej kapitału zakładowego. To o tyle ciekawe, że obok funduszu Rubicon Partners od niedawna w akcjonariacie Miraculum znajduje się także agencja reklamowa Neumannbrown, która – według zapewnień z lutego – zamierza odświeżyć portfolio kosmetyków i nie wierzy w możliwość bankructwa Miraculum.

   Podpisanie listu intencyjnego może mieć kluczowe znaczenie dla właścicieli niewykupionych w terminie obligacji serii X, ponieważ pierwsza transza dokapitalizowania – pod warunkiem zakończenia negocjacji i umowy – zostałaby przeznaczona na ich spłatę oraz kapitał obrotowy. Termin obowiązywania listu intencyjnego określono na 30 czerwca. Do tego czasu powinny zakończyć się ustalenia w zakresie wypłaty kolejnych transz dokapitalizowania oraz warunków ewentualnego zakupu akcji od obecnych akcjonariuszy.

   To nie pierwszy przypadek w historii Miraculum, kiedy spółka nie wykupuje obligacji na czas. Problem pojawił się także w przypadku serii DDD z terminem wykupu, który przypadał na 31 grudnia. Doszło wówczas do spłaty jednej piątej emisji o wartości nominalnej 5 mln zł, a pozostała część została zrolowana. Na 30 czerwca przypada wykup kolejnej części zrolowanego długu (1 mln zł), zaś pozostałe dwie części powinny zostać spłacone 31 października (1 mln zł) i 31 grudnia (2 mln zł). 

   Komentarz Obligacje.pl

   Nie przesądzając o losie serii X i jej wykupie, pragniemy zwrócić uwagę czytelników, że wielokrotnie pisaliśmy o możliwych kłopotach finansowych Miraculum. Po raz pierwszy w maju 2012 r.

   "Biorąc pod uwagę, że na koniec kwartału kwota zobowiązań spółki sięgała 40,2 mln zł i przewyższała kapitały własne trzykrotnie, zaś między krótkoterminowymi zobowiązaniami (32,5 mln zł), a aktywami obrotowymi (21,3 mln zł) zieje luka przekraczająca 11 mln zł, plany dokonania akwizycji za 11 mln zł brzmią jak sen."

   Po publikacji kolejnych raportów kwartalnych, kłopoty spółki stały się oczywiste - 3 mln zł straty w III kwartale, odwołanie zarządu, prognoz - sygnały kłopotów spółki były coraz bardziej jaskrawe.

   Jeszcze w grudniu w raporcie na temat tegorocznych wykupów sygnalizowaliśmy, że tylko pozyskując refinansowanie Miraculum zdoła wykupić obligacje.

   "Miraculum (MIR0513) – obligacje o wartości 4,775 mln zł zapadają 7 maja. To niewiele czasu biorąc pod uwagę, że w samym III kwartale spółka handlująca kosmetykami zanotowała 3,1 mln zł straty netto. W komentarzu do wyników spółka narzekała na brak możliwości pozyskania finansowania zewnętrznego innego niż z emisji obligacji, krótko po publikacji wyników odwołano zarząd, który odpowiadał za restrukturyzację. Refinansowanie wydaje się dziś niezbędną operacją przed wykupem obligacji. Na Catalyst obligacje wyceniane są niewiele poniżej nominału, inwestorzy są najwyraźniej przekonani, że dotychczasowi wierzyciele sfinansują wykup obligacji."

   Dopiero wejście Neumannbrown do akcjonariatu i restrukturyzacja spółki, której efekty widać w wynikach za I kwartał, są jaskółkami zmian i być może lepszej przyszłości spółki. 

Więcej wiadomości o Miraculum S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst