poniedziałek, 25 listopada 2024

Newsroom

Werth-Holz bez niezbędnego przełomu w II kwartale

ems | 15 sierpnia 2013
Producent mebli ogrodowych kontynuuje złą passę. W II kwartale zanotował kolejną z rzędu stratę operacyjną, netto i EBITDA oraz spadek przychodów.

   Sytuacja spółki z każdym kwartałem staje się coraz trudniejsza, ponieważ zbliża się termin wykupu obligacji zapadających w grudniu przyszłego roku o wartości 5 mln zł. Producent elementów drewnianych musi do tego czasu udowodnić przynajmniej, że jest w stanie odzyskać rentowność, by móc zwrócić się refinansowanie do inwestorów.

   Tymczasem II kwartał przyniósł kontynuację niekorzystnych tendencji. Przychody spadły do 5,9 mln zł z 6,6 mln zł przed rokiem, a już przed rokiem spadły one o jedną trzecią wobec II kwartału 2011 r., gdy wyniosły 9,2 mln zł. Spółce udało się wykazać zysk na sprzedaży (0,75 mln zł), ale już na poziomie operacyjnym była to strata (0,34 mln zł), powiększona do 0,62 mln zł na poziomie netto. Słabe wyniki spółka tłumaczy m.in. długą i kapryśną zimą, ale w rzeczywistości odpowiedzialny jest systematycznie spadający popyt na wyroby spółki, który związany jest wprost z dekoniunkturą gospodarczą na zachodzie Europy, gdzie Werth-Holz stara się sprzedać gros swojej produkcji.

   Kolejne straty prowadzą do uszczuplenia kapitału własnego, który na koniec czerwca wynosił 9,2 mln zł wobec 15 mln zł przed rokiem. Tymczasem skala zobowiązań wzrosła w tym czasie do 19,6 mln zł (16,6 mln z przed rokiem), co sprawia, ze Werth-Holz staje się coraz mocniej zlewarowaną firmą. Poziom zobowiązań krótkoterminowych (4,8 mln zł) nie jest wciąż alarmujący w zestawieniu z 3,2 mln zł krótkoterminowych należności i 0,2 mln zł gotówki plus 7,6 mln zł w zapasach. Ale Werth-Holz potrzebuje przełamania dotychczasowej tendencji i odzyskania rentowności by liczyć na kredyt zaufania wśród wierzycieli. Zwłaszcza, że w raporcie za I kwartał przyszłego roku obligacje przejdą do zobowiązań krótkoterminowych i struktura bilansu ulegnie dalszemu pogorszeniu.

   Być może jaskółką zmian jest umowa o współpracy z Endeside Group, którą podpisano w końcówce lipca. Na jej podstawie Werth-Holz liczy na wzrost zamówień o wartości 29 mln EUR w latach 2014-2019. Daje to ok. 23 mln zł rocznie, a więc niemal podwajałoby obecną skalę przychodów spółki. Wartość zamówień i ich realizacja w pierwszych miesiącach 2014 r. będą miały kluczowe znaczenie dla Werth-Holz, bo pod koniec roku zapadają jej obligacje notowane na Catalyst. Rynek wycenia je obecnie na 81 proc. nominału, co daje im blisko 35 proc. rentowności brutto.

Więcej wiadomości o Werth-Holz S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst