sobota, 18 maja 2024

Newsroom

Kruk proponuje 4,0 pkt proc. marży w publicznej emisji

ems | 15 listopada 2013
W pierwszym rzucie Kruk zaproponuje inwestorom czteroletnie obligacje warte 15 mln zł. Nominał jednej obligacji ustalono na 100 zł i prawdopodobnie będzie to dolny limit zapisu.

Ustalenie marży na poziomie 4,0 proc. jest zgodne z naszymi oczekiwaniami, że warunki publicznej emisji obligacji kierowanej głównie do inwestorów detalicznych mogą różnić się od emisji prowadzonych w trybie prywatnym. Warto zatem przypomnieć, że gdy Kruk po raz ostatni przeprowadzał emisję czteroletnich obligacji oferował inwestorom 4,2 pkt proc. marży (była to majowa emisja prywatna skierowana głównie do instytucji). W ostatnich emisjach prywatnych Kruk oferował natomiast 4,5 pkt proc. marży dla papierów pięcioletnich.

Trudno uznasadnić obniżenie oprocentowania poprawą sytuacji finansowej Kruka. Grupa osiąga wprawdzie coraz wyższe przychody, zyski i marże, ale w istocie wskaźnik zadłużenia finansowego utrzymuje się na na tym samym poziomie (nawet nieco wzrósł w dwóch ostatnich kwartałach). Realną przyczyną niższej marży są wyższe koszty emisji publicznej niż prywatnej, którymi Kruk stara się podzielić z inwestorami.

Nie znaczy to wcale, że inwestorzy detaliczni traktowani są po macoszemu. Po pierwsze, emisja musi być interesem korzystnym dla obu stron - także dla Kruka (który bez problemu może prowadzić łatwiejsze w organizacji emisje prywatne), więc nie można się dziwić, że kosztami emisji chce się podzielić z inwestorami. Po drugie alternatywą jest zakup obligacji Kruka na rynku wtórnym, gdzie rentowność (a więc i efektywne marże) są wyraźnie niższe od 4 pkt proc. - dla przykładu rentowność obligacji trzyletniej wynosi 5,5 proc., podczas gdy zakup papierów serii N1 na rynku pierwotnym daje 6,7 proc. rentowności (przy utrzymaniu stóp WIBOR na obecnym poziomie). Zaś kupując obligacje Kruka za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych (które mogą kupować je na rynku pierwotnym, z wyższą marżą) trzeba uiścić opłatę za zarządzanie w wysokości 1,5-2,5 pkt proc., co obniża marżę z obligacji jeszcze bardziej.

Szczegółowych warunków emisji nie podano, będą znane "za kilka dni". W komunikacie prasowym zaznaczono, że emisja nie będzie podzielona na transze, a nominał jednej obligacji ustalono na 100 zł. Do tej pory wszystkie notowane na Catalyst obligacje Kruka miały nominał 1000 zł - zmniejszenie nominału wskazuje na chęć przyciągnięcia drobnych inwestorów, zatem można założyć, że minimalne zapisy będą przyjmowane od 100 zł. Oferującym jest BDM, który ma doświadczenie w obsłudze publicznych emisji kierowanych do inwestorów detalicznych (np. PCC Rokita), choć wadą tego biura jest niewielka liczba POKów.

Wartość emisji serii N1 ustalno na 15 mln zł, co należy odczytać jako próbę wysondowania rynku. Biorąc pod uwagę popularność obligacji Kruka na Catalyst oraz wyniki poprzednich emisji obligacji organizowanych przez BDM, można przyjąć, że emisja zakończy się znaczącą nadsubskrypcją, nawet jeśli zapisy mieliby składać wyłącznie inwestorzy detaliczni (nie wiadomo o żadnych ograniczeniach dla inwestorów instytucjonalnych).

Terminów przyjmowania zapisów nie podano. Z naszych informacji wynika, że będzie to prawdopodobnie ostatni tydzień listopada.

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst