sobota, 11 maja 2024

Newsroom

Wywiad: Wratislavia-Bio w maju wykupi z Catalyst obligacje; rozważa emisję Akwawitu

Michał Śliwiński dla Obligacje.pl | 07 kwietnia 2015
Z Grzegorzem Ślakiem, prezesem Wratislavia-Bio, Bartimpeksu i Akwawitu, rozmawia Michał Śliwiński.

Michał Śliwiński dla Obligacje.pl: - Panie prezesie, ostatnio  Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że wniosek „zamiaru koncentracji w formie przejęcia kontroli” przez PGNiG (i jego spółkę zależną) nad Bartimpeksem i, w konsekwencji, nad Gas-Tradingiem i w sumie nad Wratislavią-Bio, jako spółką zależną od Bartimpeksu, będzie rozpatrzony pozytywnie. Jest pan kluczowym pracownikiem Wratislavii…. Czy obligatariusze mają powody do obaw?

Grzegorz Ślak, prezes Wratislavia Bio: - Obawy w związku z czym?

- Tego, że za chwilę nie będzie pan prezesem Wratislavi-Bio, a zgodnie z memorandum informacyjnym, pana odejście, jest jednym z kluczowych ryzyk, istotnych dla funkcjonowania spółki.

- To jest niemożliwe.  Może wyjaśnijmy od razu. Ja już jestem udziałowcem Wratislavi-Bio i Akwawitu (zabezpieczał emisję obligacji). Więc nawet z poziomu właścicielskiego to jest absurdalne. Poza tym nie ma takich intencji. Ja, razem ze spadkobiercami pana Aleksandra Gudzowatego, zdajemy sobie sprawę, że razem możemy zbudować coś wielkiego. Poza tym i po raz trzeci, to jest niemożliwe, bo poza udziałami, jakie mam to podpisałem ostatnio kontrakt na trzy lata, ani ja się nie mogę zwolnić sam, bo płacę bardzo duże kary, ani mnie nie mogą zwolnić bo sytuacja jest taka sama.

- Spółka ma notowane na rynku Catalyst, obligacje za 33 mln zł. Czy myślał pan…

- Już niedługo notowane…

- Jak to niedługo? Przecież wykup miał być pod koniec 2016 roku…

- Nasz cash-flow i wyniki finansowe bardzo mocno poprawiają się. Te obligacje były gratką dla inwestorów. Skupujemy je, bo w tej chwili jesteśmy w takim momencie, że nie potrzebujemy tak drogiego finansowania, a spółkę stać na to, żeby je bez problemu zdjąć z rynku. Jak sądzę, 20 kwietnia ogłosimy, że skorzystamy z opcji odkupu papierów dłużnych.

- Ale przecież spółka, zgodnie z tym, co pan wcześniej mówił, ma potrzeby finansowe. Będzie pan sięgał jeszcze po pieniądze z rynku Catalyst?

- Tego oczywiście nie można wykluczyć, ale priorytetem, jest dla nas w tej chwili debiut giełdowy. W przypadku, gdy będziemy potrzebowali pieniędzy na szybko zdecydujemy się na obligacje, ale już nie na tak wysokim oprocentowaniu. Umówmy się. To była okazja dla inwestorów. W tej chwili mamy doskonały standing finansowy. Możemy sięgać po pieniądz rynku znacznie taniej.

- No właśnie. Jak wyniki za 2014 r.?

- Nie publikowaliśmy jeszcze, ale wyniki są bardzo dobre. Zysk netto wyniósł blisko 29 mln zł. Przychody blisko 600 mln zł.

Spłaci pan obligacje i co dalej? Przecież spółka ma potrzeby finansowe?

- Dalej debiut giełdowy. Ze sprzedaży akcji na GPW chcemy pozyskać około 80 mln zł. Co z tym zrobimy? Inwestycje na rozbudowę naszych nocy, na to, żeby spółka zarabiała więcej. Moim celem jest debiut na giełdzie i to zarówno Wratislavi-Bio jak i Akwawitu. I to jest cel na ten rok.

- Pracuje pan już nad prospektem emisyjnym?

- Tak. Podpisałem już umowę z domem maklerskim.

- A jakich wyników należy się spodziewać po Wratislavi-Bio w tym roku i kolejnych latach?

- W tym roku, planujemy zarobić ok 40 mln zł. Z kolei w następnych latach, jest możliwe, ze nasze przychody sięgną 1-1,3 mld zł, przy zachowaniu progu rentowności netto na poziomie 5-8 proc.

Jeżeli giełda, to ma pan jakieś jakieś cele inwestycyjne. Jakie?

- Chcielibyśmy zwiększyć nasze moce produkcyjne. Myślimy o budowie kolejnej instalacji do produkcji biodiesla i bioetanolu.

- Miałby pan już zapewniony zbyt na paliwo?

- Tak. Bez problemu.

- Co z produkcją paliwa z alg, o którym pan mówi od jakiegoś czasu?

- Umówmy się, że to nie jest tak prosta sprawa. To byłaby innowacyjna rzecz na skalę i poziomie europejskim. To jest melodia przyszłości, ale możliwa do zrealizowania. Raczej na pewno Wratislavia-Bio wejdzie w ten biznes.

- Jest pan również prezesem spółki Akwawit, która jest producentem alkoholi. Czy można spodziewać się, że Akwawit zadebiutuje na rynku Catalyst z obligacjami?

- Niewykluczone. Chcemy kupić jedną z hut szkła i być może sięgniemy po pieniądze z rynku. Docelowo Akwawit, jest również szykowany do debiutu giełdowego, ale jeżeli uda nam się sfinalizować kupno tej huty szkła, to być może zadebiutujemy najpierw na Catalyście.

- Dziękuję za rozmowę.

Więcej wiadomości o Wratislavia-Bio Sp. z o.o.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst