niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Bilans SAF nie daje oznak kłopotów z wykupem obligacji

msd | 18 września 2015
W listopadzie windykacyjną spółkę czeka spłata papierów dłużnych za 2 mln zł. Ma ona szansę na spłatę ze środków własnych, a w razie czego posiada także zdolność do refinansowania.

Na koniec czerwca bilansu SAF wykazywał 2,1 mln zł środków pieniężnych, co znaczy, że po doliczeniu bieżących wpływów gotówkowych przypadający w połowie listopada wykup byłby osiągalny.

Zdolność do redukcji zadłużenia potwierdza zresztą rachunek przepływów za I półrocze, w którym spółka wydała w sumie 4,1 mln zł na spłatę kredytów, pożyczek i leasingów oraz przeznaczyła kolejne 0,4 mln zł na odsetki od zadłużenia. W tym samym czasie zaciągnięto zobowiązania finansowe o wartości 2,5 mln zł. Mówiąc wprost, nawet jeśli SAF uzna spłatę listopadowych papierów za zbyt duże obciążenie, pozyskanie środków na refinansowanie powinno przebiec bez zakłóceń.

Argumentem za powodzeniem ewentualnego refinansowania stoją także wskaźniki zadłużenia. Wprawdzie ogólne zobowiązania i rezerwy (19,3 mln zł) stanowiły w czerwcu 0,6x aktywów spółki, ale w dużej mierze spowodowane było to wysoką wartością rozliczeń międzyokresowych biernych (10,4 mln zł), do których spółka wlicza przede wszystkich przychody przyszłych okresów z tytułu zakupionych wierzytelności. Znacznie lepiej faktyczny poziom zadłużenia oddają więc wskaźniki dźwigni finansowej. Oprocentowane zadłużenie spółki wyniosło w czerwcu 6,7 mln zł, zaś po uwzględnieniu środków pieniężnych wartość długu netto zatrzymała się na poziomie 4,6 mln zł stanowiąc wówczas 0,36x kapitału własnego oraz 1,12x 12-miesięcznego wyniku EBITDA. 

Większych zastrzeżeń nie budzi także sytuacja płynnościowa SAF, choć oceniając po typowych wskaźnikach można by uznać, że płynność gotówkowa w przeddzień spłaty obligacji jest zbyt niska (0,13x). Jednak takie wnioski nasuwają się wyłącznie, gdy do krótkoterminowych zobowiązań wlicza się wspomniane wcześniej przychody przyszłych okresów, które przecież zobowiązaniami w dosłownym znaczeniu nie są. Bez nich, płynność gotówkowa wynosiła w czerwcu solidne 0,38x.

Płynność bieżąca i szybka to odpowiednio 1,71x i 1,38x, zaś po korekcie o rozliczenia międzyokresowe wskaźniki te wynosiły 4,95x i 3,98x, co wydaje się stanem bliższym faktycznego.

Po sześciu miesiącach SAF wykazuje 6,4 mln zł przychodów (wobec 3,6 mln zł przed rokiem) oraz 1,8 mln zł zysku operacyjnego (wobec 1,7 mln zł), który w przeciwieństwie do poprzedniego roku nie został podniesiony saldem pozostałych przychodów operacyjnych (-0,3 mln zł vs +1,9 mln zł). Co ważne, w I półroczu spółka wykazała nadwyżkę przychodów odsetkowych nad kosztami (0,2 mln zł), dzięki czemu wskaźnik pokrycia odsetek, który w grudniu wynosił wysokie 9,31x jest ujemny (w tym przypadku to wiadomość pozytywna). Ostatecznie po sześciu miesiącach SAF wykazał 1,6 mln zł zysku netto wobec 1,4 mln zł przed rokiem, lecz znacznie wyższa wydaje się jakość tegorocznego wyniku.

Obligacje SAF1115 wyceniane są na 97 proc., co znaczy, że ich notowania wróciły w okolice wyjściowych poziomów, po tym jak w ubiegłym miesiącu rynek przecenił papiery do 80 proc. 

Więcej wiadomości o SAF S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst