czwartek, 15 maja 2025

Newsroom

Akt oskarżenia wobec menedżerów Indosu

msd | 9 marca 2020
Do sądu trafił akt oskarżenia wobec członka zarządu Indosu oraz innej osoby pracującej w spółce, w przeszłości także będącej jej członkiem zarządu. Sprawa ma dotyczyć lichwy i oszustwa. Indos przekonuje jednak, że jest pewny niewinności swoich pracowników.

W treści aktów oskarżenia wobec menedżerów Indosu pojawić się miały czyny określone w art. 304 oraz art. 286 ust. 1 kodeksu karnego, które mówią kolejno o wyzysku kontrahenta oraz doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzania mieniem.

Jak wynika z ujawnionej przez Indos opóźnionej informacji poufnej, do przedstawienia zarzutów doszło jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, zaś skierowanie aktów oskarżenia do sądu nastąpiło w styczniu tego roku. Spółka utrzymuje, że ujawnienie tych informacji od razu mogłoby naruszyć jej interes, w tym poprzez narażenie na szkody wizerunkowe, czy utratę klientów.

Tymczasem we wrześniu i październiku Indos wyemitował dwie serie obligacji o łącznej wartości 12,5 mln zł.

Zdaniem Indosu opóźnienie publikacji informacji na temat zarzutów, a później aktów oskarżenia wobec menedżerów spółki nie wprowadziło w błąd, ponieważ „w przestrzeni publicznej nie funkcjonuje żaden fakt dotyczący przedmiotowej sprawy”.

To raczej przekazanie informacji o zarzutach mogłoby wprowadzić opinię publiczną w błąd, w sytuacji pewności spółki, co do niewinności podejrzanych (oskarżonych) osób oraz przekonania emitenta, że podstawy działań prokuratury są pozbawione oparcia w faktach. Pracownicy Emitenta zamierzają bronić tego stanowiska w trakcie procesu sądowego, który winien zakończyć się uniewinnieniem (…) – podano w komunikacie Indosu.

Jak wyjaśniono, spółka uważa, że to ona jest pokrzywdzona w całej sprawie. Dlatego też skierowała do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa doprowadzenia jej do niekorzystnego rozporządzania mieniem przy zawieraniu umowy pożyczki. Chodzić ma o wprowadzenie spółki w błąd poprzez przedstawienie jej „nieprawdziwych okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania pożyczki, przez osoby rzekomo pokrzywdzone”.

Na Catalyst notowane są cztery serie obligacji Indosu, w tym ostatnie emisje, które spółka zamknęła pod koniec września i na początku października ubiegłego roku. Najkrótszymi papierami INS1020 nie handlowano dwóch miesięcy. Dłuższymi seriami po raz ostatni zawierano transakcje w lutym po 100-101 proc. nominału.

Więcej wiadomości o Indos S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst