piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

GetBack przesuwa raport roczny na 21 maja i zapowiada ogromną stratę

msd | 16 maja 2018
We wtorek tuż przed północą spółka poinformowała, że nie opublikuje sprawozdania finansowego za 2017 r., ponieważ audytor nie zdążył wydać do niego opinii. Spółka zapowiedziała też około 1 mld zł skonsolidowanej straty za ubiegły rok.

Windykator już drugi raz nie dotrzymał wyznaczonego przez siebie terminu publikacji raportu rocznego. Pierwotnie pojawić się on miał 30 kwietnia, później zaś 15 maja. Kolejny termin wyznaczono na 21 maja, wtedy bowiem oczekiwana jest opinia audytora.  

Póki co, spółka poinformowała natomiast, że w sprawozdaniu za 2017 r. spodziewa się około 1 mld zł skonsolidowanej straty netto w związku z dokonanymi korektami i odpisami aktywów, w tym portfeli wierzytelności.

Emitent zastrzega przy tym to, że wstępny szacunkowy wynik finansowy może ulec zmianie. Aktualnie emitent prowadzi na ten temat rozmowy z firmą audytorską – poinformowano w komunikacie GetBacku.

Tymczasem na chwilę przed nocnymi komunikatami windykatora w kolejnym już oświadczeniu Konrad Kąkolewski, były prezes GetBacku, zapowiedział „dobrze udokumentowany” pozew cywilny przeciwko Abris Capital Partners, głównemu akcjonariuszowi spółki, oraz jego kluczowym menedżerom. Konrad Kąkolewski chce dochodzić od funduszu 370 mln zł. Ustalona kwota stanowić miałaby „w zamierzeniu zadośćuczynienie dla obligatariuszy GetBack SA, którzy w chwili obecnej na skutek działań Abris mogą zostać pozbawieni swoich środków finansowych i oszczędności życiowych”.

(…) Nie ustaniemy dopóki wszyscy, którzy zainwestowali swoje środki w obligacje GetBack nie będą pewni, że dostaną je z powrotem z odpowiednim oprocentowaniem – oświadczył Konrad Kąkolewski.

Od 10 maja GetBack znajduje się w przyspieszonym postępowaniu układowym. Według wstępnych propozycji, które spółka musiała załączyć do restrukturyzacyjnego wniosku, proponuje ona właścicielom niezabezpieczonych obligacji spłatę 65,36 proc. należności głównej w latach 2018-2025 przy jednoczesnym umorzeniu wszelkich odsetek. Pozostała część należności (34,64 proc.) miałaby podlegać konwersji na akcje przy cenie 8,36 zł. 

Podczas niedawnej konferencji zarząd spółki przekonywał jednak, że propozycje układowe mają wyłącznie charakter wstępny. Kontrowersje wśród wierzycieli GetBacku budzą jednak nie tylko same propozycje układowe, ale i osoby nią zarządzające. Z naszych informacji wynika, że we wtorek do sądu wpłynął wniosek o uchylenie zarządu własnego dłużnika, odwołanie nadzorcy sądowego oraz wyznaczenie spółce zarządcy. Szerzej temat opiszemy w godzinach przedpołudniowych. 

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Purgatorium