czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Murapol chce sprzedać akcje Skarbca

msd | 15 czerwca 2018
Deweloper negocjuje sprzedaż posiadanego pakietu 32,99 proc. akcji spółki Skarbiec Holding, która jest właścicielem Skarbiec TFI. Transakcja planowana jest na najbliższe dni.

Aktualna wartość rynkowa pakietu 2,25 mln akcji Skarbca to 59,7 mln zł. Na zamknięciu czwartkowej sesji za jedną akcję spółki płacono bowiem 26,5 zł. Tymczasem rok temu Murapol kupował walory Skarbca od Enterprsie Investors po cenie 33,42 zł (ówczesna cena rynkowa to 32,02 zł). W międzyczasie Skarbiec wypłacił też 2,62 zł dywidendy na każdą akcję. W każdym razie deweloper na całej inwestycji może być stratny, jeśli nie sprzeda akcji Skarbca po około 30,8 zł za sztukę, co oznaczałoby konieczność uzyskania ponad 16-proc. premii względem wyceny rynkowej.

Murapol nie wyjaśnia dlaczego tak szybko chce wyjść z akcjonariatu Skarbca, szczególnie nie mając praktycznie większych szans na osiągnięcie zauważalnego zysku z inwestycji. Wcześniej deweloper odstąpił od inwestycji w łódzki Widzew, co tłumaczył chęcią skupienia się na podstawowym biznesie przed wejściem na GPW. 

Do negocjacji sprzedaży pakietu akcji Skarbca Murapol miał przystąpić w drugiej połowie maja, wynika z komunikatu spółki. Zainteresowany zakupem ma być Trigon TFI – podaje PAP.

Tymczasem w czwartek Trigon TFI informował o wykupie certyfikatów inwestycyjnych niektórych funduszy z grupy Trigon Profit, które inwestowały w projekty mieszkaniowe realizowane właśnie przez Murapol. Do inwestorów wrócić miało 170 mln zł. Jak się jednak dowiedzieliśmy, dwa z trzech funduszy rozliczono jeszcze w pierwszej połowie maja. Sam komunikat o wykupie certyfikatów miał więc prawdopodobnie na celu uspokojenie nastrojów, bo w ostatnich dniach inwestorzy wyraźnie wyprzedawali obligacje Murapolu.

Podczas czwartkowej sesji wygasające w październiku tego roku obligacje MUR1018 o wartości 22,5 mln zł taniały nawet do 83 proc. nominału, a najdłuższymi papierami MUR0320 handlowano przy 71 proc. Sam deweloper w przesłanym Obligacje.pl stanowisku zapewniał, że nie widzi merytorycznych przesłanek za taką przeceną. Sugerował też, że może być ona spowodowana niską płynnością rynku Catalyst (obroty serią MUR1018 przekroczyły w czwartek 0,5 mln zł).

W piątek rano wyceny obligacji Murapolu nieco odbijają, ale przy na razie skromnych obrotach. Do godz. 9.30 handlowano tylko najdłuższymi seriami MUR0220 i MUR0320, które wyceniano odpowiednio na 86,6 i 84 proc. nominału.

Deweloper opublikował też wybrane dane finansowe za I kwartał, z których wynika, że osiągnął w tym okresie 29,4 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 11,7 mln zł zysku netto. Na koniec marca miał 525 mln zł zobowiązań, które stanowiły 55,7 proc. jego sumy bilansowej. Dane te nie muszą jednak wpływać na nastroje inwestorów, ponieważ Murapol przygotowuje dwa rodzaje sprawozdań, a faktyczny jego obraz jako dewelopera prezentują dopiero sprawozdania pro forma. I to z nich dowiedzieć się można, że Murapol jest bezsprzecznie najbardziej zadłużonym producentem mieszkań na Catalyst. 

Z kolejnych komunikatów, które spółka opublikowała w krótkim czasie, dowiedzieć się można o nabyciu nieruchomości w Edynburgu, zawarciu przedwstępnych umów nabycia nieruchomości we Wrocławiu, czy wreszcie o podpisaniu przez spółkę zależną wartej 70,5 mln zł netto umowy o roboty budowlane.

Więcej wiadomości o Murapol S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst