czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

PCC Exol zaoferuje detaliczne obligacje po czteroletniej przerwie

Michał Sadrak | 22 maja 2024
W miejsce przedterminowo spłacanych obligacji PCX1124 chemiczna spółka wyemituje ponad pięcioletnie niezabezpieczone papiery dłużne przy jednej z najniższych marż, jaką kiedykolwiek proponowano inwestorom indywidualnym.

W wartej do 20 mln zł ofercie publicznej PCC Exol zaoferuje WIBOR 3M plus 2,7 pkt proc. marży. Będą to więc jedne z najniżej oprocentowanych papierów, jakie adresowano do inwestorów indywidualnych. Poza bankami, w przeszłości mniej za detaliczny dług proponowały tylko Orlen oraz Giełda Papierów Wartościowych.

Oferowane przez chemiczną spółkę obligacje nie będą zabezpieczone, a ich okres spłaty ustalony zostanie na pięć lat i trzy miesiące. PCC Exol zastrzega sobie jednak prawo do przedterminowego wykupu. W przeciwieństwie do starszych emisji, skorzystanie przez spółkę z opcji wcześniejszej spłaty nie będzie natomiast wiązać się z ewentualną premią dla obligatariuszy.

Pierwsza od blisko czterech lat publiczna emisja obligacji Exolu przeprowadzona zostanie na podstawie prospektu wygasającego w drugiej połowie lipca. Co prawda, spółka wskazuje, że jej celem jest finansowanie potrzeb korporacyjnych, ale równolegle zapowiedziała też przedterminowy wykup starszych obligacji PCX1124 o wartości 20 mln zł. Ich spłatę przyspieszono o pół roku, wyznaczając dzień wykupu na 3 czerwca.

Zapisy na warte 20 mln zł papiery przyjmowane będą między 27 maja a 10 czerwca. Jak zwykle, ofertę poprowadzi DM BDM. Wspierać go będzie też konsorcjum dystrybucyjne, którego składu na razie nie ujawniono. Postawiony przed inwestorami próg wejścia to zaś 100 zł, co odpowiada wartości nominalnej jednej obligacji.

Do giełdowego obrotu nowe papiery trafić powinny w lipcu. 

Naszym zdaniem

Na skutek powolnego wzrostu zobowiązań odsetkowych i mocnego osłabienia wyników śmiało można mówić o wzroście ryzyka kredytowego Exolu na przestrzeni ostatniego roku. W marcu dług netto grupy przekroczył bowiem 2,9x jej 12-miesięcznego zysku EBITDA. Wskaźnik zadłużenia był więc niemal trzykrotnie wyżej niż przed rokiem (1,0x) i całkiem niedaleko wartości notowanych podczas poprzednich emisji sprzed czterech lat (3,2-3,3x). Wtedy jednak spółka oferowała stałe 5,5 proc. za około pięcioletni dług. Jeszcze podczas startu zapisów w lutym 2020 r. implikowało to około 3,6-3,7 pkt proc. marży ponad kontrakt na stopę procentową. Ale już trzy miesiące później, w trakcie pandemii, marża ta sięgała około 4,9 pkt proc. 

Bez wątpienia, ustalając warunki nowej oferty spółka skorzystała więc z zupełnie innego punktu odniesienia niż emisje z przeszłości. Kierować się mogła choćby rezultatami subskrypcji Rokity, większej i znacząco mniej zadłużonej spółki z grupy PCC (dla porównania, na koniec I kw. jej dług netto stanowił 0,8x EBITDA). W październiku i grudniu ubiegłego roku Rokita z sukcesem uplasował bowiem detaliczne papiery przy 3,2 pkt proc. marży, którą w lutym tego roku ściął do 2,8 pkt proc., praktycznie nie odczuwając popytowego uszczerbku. Dość wspomnieć, że na warte 25 mln zł obligacje inwestorzy zgłosili 86,4 mln zł zapisów.

Warto także odnotować, że przed 2020 r. wyższe ryzyko kredytowe mniejszego Exolu wynagradzane było tym, że płacił on o 0,5 pkt proc. więcej za swoje obligacje w stosunku do Rokity. Zarówno spółka, jak i oferujący muszą być więc silnie przekonani do swoich racji wychodząc tym razem do inwestorów z niższej oprocentowanym długiem, aniżeli proponował ostatnio Rokita. 

Więcej wiadomości o PCC Exol S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje