piątek, 29 listopada 2024

Newsroom

Robyg chce emisji akcji

msd | 2 czerwca 2016
Deweloper chciałby wyemitować do 26,3 mln nowych akcji z wyłączeniem prawa poboru. O ewentualnej ofercie akcjonariusze zdecydują podczas zaplanowanego na 28 czerwca WZA.

Cena emisyjna akcji serii H miałaby by zostać ustalona na poziomie co najmniej 3 zł lub średniej ceny rynkowej z ostatnich trzech miesięcy poprzedzających podjęcie uchwały. Robyg wybierze tę wartość, która będzie wyższa. W każdym razie można zakładać, że deweloper celuje w około 79 mln zł wpływów brutto.

Ewentualna oferta zostanie przeprowadzona w trybie prywatnym, z czego 15,8 mln akcji zostałoby zaoferowanych inwestorom wybranym przez zarząd Robygu wedle uznania, pozostałe 10,5 mln akcji w pierwszej kolejności trafić by zaś miało do akcjonariuszy spółki posiadających co najmniej 5-proc. udział w kapitale.

- Celem emisji akcji serii H jest pozyskanie środków na rozwój spółki oraz jej grupy kapitałowej, w szczególności w nowej lokalizacji, tj. we Wrocławiu – napisano w uzasadnieniu do projektu uchwały ws. dokapitalizowania.

Robyg ocenia, że wyjście poza Warszawę i Gdańsk wynika między innymi z nasycenia tych rynków ofertą grupy. Rozwój we Wrocławiu nie musiałby natomiast ograniczać się tylko do budowy mieszkań na zakupionych gruntach, w grę wchodzić mogłaby współpraca z właścicielami gruntów, czy też przejęcie lub fuzja z lokalnym deweloperem.

Spółka wskazuje, że rozpoczęcie działalności na rynku wrocławskim, poza zakupem gruntów, wiązać się może z dodatkowymi wydatkami administracyjnymi, kosztami rozpoczęcia projektów oraz zwiększonymi wydatkami na marketing.

- (…) potencjalny zwrot środków zaangażowanych w rozwój na rynku wrocławskim nastąpi w przeważającej mierze w perspektywie długookresowej, konieczne jest pozyskanie inwestorów, którzy są skłonni do inwestycji długookresowych. Wobec tego, konieczność budowania stabilnego akcjonariatu i możliwość zaoferowania akcji wybranym inwestorom wymaga wyłączenia prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy – napisano w uzasadnieniu załączonym do projektów uchwał na czerwcowe WZA.

Z punktu widzenia obligatariuszy korzystny wpływ dokapitalizowania na bilans grupy Robyg może jednak zostać ograniczony wypłatą z zysku za ubiegły rok. Deweloper chce bowiem przeznaczyć 52,6 mln zł na dywidendę, z czego 49,2 mln zł pochodzić będzie z zysku za 2015 r., a pozostała część zostanie wypłacona z zysków zatrzymanych lat ubiegłych.

Na koniec marca grupa Robyg posiadała 537,7 mln zł kapitałów własnych, które stanowiły 36 proc. sumy bilansowej grupy, inaczej mówiąc w 64 proc. aktywa grupy finansowane były kapitałami obcymi. Dzięki rekordowej gotówce (375,6 mln zł) zadłużenie finansowe netto wynosiło 269,9 mln zł stanowiąc 50 proc. kapitałów własnych. Limit jaki narzucają na grupę warunki emisji obligacji to - zależenie od serii – 130 proc. lub 110 proc. Aby je przekroczyć Robyg musiałby wydać znakomitą większość posiadanej w marcu gotówki.

Sama wypłata dywidendy, nawet gdyby nie doszło do dokapitalizowania, w żaden sposób nie zagraża wskaźnikowi zadłużenia (dług netto/kapitał własny), choć z dużym prawdopodobieństwem znalazłby się on na najwyższym poziomie od długiego czasu.

Do tego warto jednak dodać, że wyliczany przez Robyg wskaźnik zadłużenia przyjmuje wartości znacznie niższe niż przez nas publikowane, ponieważ deweloper dokonuje dodatkowej korekty o zobowiązania wewnątrzgrupowe.

W obrocie na Catalyst znajduje się siedem serii obligacji Robygu, z czego wykup jednej przypada za trzy tygodnie (84 mln zł). Obecnie, poza serią ROB0616, nabyć można trzy inne emisje dewelopera z rentownościami od 3,4 do 4,5 proc. brutto.

Więcej wiadomości o Robyg S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst