czwartek, 28 marca 2024

Newsroom

Słabe wyniki Kredyt Inkaso

msd | 30 listopada 2016
Po aktualizacji wyceny pakietów wierzytelności, windykacyjna grupa wykazała w zakończonym 30 września I półroczu obrotowym 2,3 mln zł zysku netto wobec 15,3 mln zł przed rokiem.

Dokonana w minionym kwartale – II obrachunkowym, III kalendarzowym – aktualizacja wyceny pakietów warta była 12,6 mln zł. W istotny sposób wpłynęła na wysokość przychodów netto w zakończony półroczu obrotowym (33,6 mln zł wobec 45,9 mln zł przed rokiem), a w końcu i na zysk operacyjny oraz netto, które po spadku o 54,3 i 84,9 proc. r/r wyniosły odpowiednio 12,5 oraz 2,3 mln zł.

Ze względu na przeprowadzoną aktualizację w samym II kwartale obrotowym grupa Kredyt Inkaso wykazała prawie 1 mln zł straty operacyjnej oraz 4,3 mln zł straty netto. Wprawdzie niekorzystne wyniki to skutek zdarzenia o charakterze niegotówkowym, ale wynikającym jednak ze skorygowania prognoz wpływów na pakietach, które – jak podaje KI – przynosiły mniejsze odzyski niż pierwotnie planowano. Co do samych wpłat, to po I półroczu podliczono je na 68,9 mln zł wobec 69,2 mln zł przed rokiem. Z malejącymi odzyskami Kredyt Inkaso na pewno nie wypada korzystnie na tle innych dużych windykatorów. Spółka zastrzega jednak, że to między innymi efekt konfliktu z Bestem i zmniejszonej aktywności w zakresie zakupu nowych pakietów.

- Minione półrocze to burzliwy i kosztowny okres, apogeum konfliktu w akcjonariacie i próby wrogiego przejęcia kontroli nad spółką. Na szczęście to już przeszłość. Grupa Kredyt Inkaso pozyskała jako wiodącego akcjonariusza fundusz Waterland, zarządzający inwestycjami o wartości przekraczającej 4 mld euro i otworzyła nowy rozdział w swojej historii – przekonuje Paweł Szewczyk, prezes Kredyt Inkaso, cytowany w komunikacie prasowym.

Zmniejszając skalę działalności, w sensie wartości posiadanego majątku (591,3 mln zł na koniec września), grupa KI sukcesywnie redukuje też poziom zobowiązań. Ich wartość spadła na koniec II kwartału obrachunkowego do 331,4 mln zł, co dawało 0,56x ogólnego zadłużenia. Dla KI to poziom najniższy od co najmniej kilkunastu kwartałów. Spada także zadłużenie finansowe, na koniec września wynosiło 301,9 mln zł, zaś w ujęciu netto było to 266,5 mln zł wobec 293,7 mln zł kwartał wcześniej i 304,1 mln zł przed rokiem. Pomimo wykazanej w II kwartale straty netto (spadku kapitałów), windykacyjna grupa zdołała obniżyć relację długu netto do kapitałów własnych do 1,03x, co także jest najniższym poziomem od dawna. Gorzej zaś wypada wskaźnik dług netto/EBITDA, co naturalnie jest konsekwencją słabszych wyników. W II kwartale wskaźnik wzrósł z 4,18x do 4,64x i był na podobnym poziomie jak rok wcześniej (4,67x). Nie są to więc dla KI poziomy wcześniej nieznane.

Podobnie sprawa ma się ze wskaźnikami płynności grupy, które wprawdzie wypadały gorzej niż w kilku ostatnich kwartałach, ale nie były pierwszyzną dla KI. Przy spadku ogólnej wartości zobowiązań istotnie pogorszyła się ich struktura, wzrosły bowiem zobowiązania krótkoterminowe (do 155,4 mln zł, w tym 103,3 mln zł zadłużenia finansowego). Prawdopodobnie nie jest to jednak rzecz, która mogłaby spędzać obligatariuszom sen z powiek, bo po zamknięciu kwartału windykator pozyskał 120 mln zł z dwóch emisji obligacji, co powinno wystarczyć zarówno na refinansowanie zobowiązań, jak i zwiększenie aktywności inwestycyjnej. Natomiast z kronikarskiego obowiązku należy wskazać, że na koniec II kwartału obrachunkowego wskaźniki płynności bieżącej i natychmiastowej grupy KI wynosiły odpowiednio 3,03x i 0,23x.

W obrocie na Catalyst znajdują się cztery serie obligacji Kredyt Inkaso i jedna funduszu Kredyt Inkaso I NS FIZ. Rynek wycenia je na co najmniej 100 proc. nominału (obligacje spółki powyżej 100 proc.), ale przy bardzo skromnej płynności, między innymi dlatego, że trzy emisje KI notowane są wyłącznie na rynku hurtowym BondSpot.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst