sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Zapisy na obligacje Kruka od 10 września

msd | 8 września 2020
W najbliższy czwartek windykator rusza z publiczną ofertą pięcioletnich obligacji, które będą oprocentowane na stałe 4,8 proc. w skali roku przy kwartalnych okresach odsetkowych.

Oferowane przez Kruka obligacje serii AK1 nie będą zabezpieczone, a spółce przysługiwać będzie prawo do przedterminowego wykupu, z którego będzie mogła skorzystać najwcześniej po sześciu miesiącach od emisji. W przypadku realizacji opcji call windykator będzie musiał wypłacić obligatariuszom do 0,5 proc. premii.

Relatywnie niewielką – wartą 25 mln zł – ofertę przeprowadzi szerokie konsorcjum dystrybucyjne złożone z: DM BDM, DM BOŚ, Ipopema Securities, Michael/Ström DM oraz NobleSecurities. Zapisy na obligacje Kruka składać będzie można w dniach 10-23 września i przyjmowane będą one od 100 zł, tyle bowiem wynosi nominał jednej obligacji (cena emisyjna także jest równa 100 zł).

W razie nadsubskrypcji, warunki emisji przewidują możliwość redukcji złożonych zapisów. Przydział długu zaplanowano na 25 września, a w ciągu kolejnego miesiąca powinno też nastąpić jego dopuszczenie do giełdowego obrotu.

- Dostajemy sygnały z rynku, że inwestorzy czekają na nasze obligacje, a Kruk jako wieloletni emitent chce być obecny również teraz, kiedy rynek potrzebuje stabilizacji i powrotu do regularności sprzed pandemii. (…) Liczymy na wzrost podaży portfeli wierzytelności w końcówce roku i obecna emisja będzie jednym ze źródeł finansowania działalności grupy – powiedział Piotr Krupa, prezes Kruka, cytowany w komunikacie prasowym.

Nowe obligacje Kruka będą pierwszą emisją spółki w ramach wartego 700 mln zł programu, dla którego Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt przed dwoma tygodniami.

Na Catalyst notowanych jest 20 serii obligacji Kruka, w tym dwie w euro, o łącznej wartości prawie 1,36 mld zł.

Naszym zdaniem

Kruk odczekał swoje i wychodzi na rynek, gdy pokazał już, że pomimo pandemii wciąż generuje relatywnie wysokie spłaty, a chwilowe wstrzymanie inwestycji wykorzystał do ograniczenia zadłużenia. Sam rynek pokazuje też wysoką chłonność korporacyjnego długu, więc windykator nie zdecydował się na zaoferowanie wysokiej premii, na przykład wzorem Ghelamco z pierwszych pandemicznych emisji. 

4,8 proc. stałych odsetek od Kruka odpowiada na ten moment zmiennemu oprocentowaniu rzędu WIBOR plus prawie 4,6 pkt proc. marży, które w przypadku windykatora widzieliśmy po raz ostatni w 2013 r. (WIBOR przekraczał wówczas 2,7 proc.). Z drugiej strony, te same 4,8 proc. to też tyle, co spółka oferowała jeszcze niedawno, gdy WIBOR był w okolicach 1,7 proc., a oferowana inwestorom indywidualnym marża wynosiła 3,15 pkt proc. Innymi słowy, Kruk został przy oprocentowaniu z najlepszych czasów, po prostu nie korzystając specjalnie dużo na obniżce stóp, a oddając korzyści z niej płynące inwestorom. Różnica ta się zacznie zawężać na korzyść spółki, jeśli spełnią się rynkowe oczekiwania o wzroście WIBOR-u w pięcioletniej perspektywie do około 0,65 proc.

Najdłuższe obecnie zmiennokuponowe papiery Kruka z terminami wykupu w marcu i czerwcu 2025 r . można kupić obecnie przy 4,11 i 4,21 proc. rentowości brutto. Zatem proponowane przez spółkę 4,8 proc. odsetek nie zawiera w sobie specjalnie okazałej premii, jeśli pod uwagę weźmiemy przedłużenie inwestycji o kilka miesięcy i – wyceniane przez rynek – ryzyko wzrostu stóp procentowych o około 40 pkt bazowych.

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje