piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Koszty i rezerwy zdołowały wynik BS w Tychach

msd | 29 marca 2013
Pomimo utrzymania wyniku na działalności bankowej zysk netto tyskiego banku spółdzielczego spadł o 80,3 proc. do 0,46 mln zł. Wzrósł natomiast współczynnik wypłacalności.

   Aktywa banku spadły w 2012 r. o 2 proc. do poziomu 332,68 mln zł. Portfel kredytowy (należności od sektora niefinansowego i budżetowego) wzrósł natomiast o 8,1 proc. do 182,26 mln zł. Udział złych kredytów na koniec ubiegłego roku wynosił 19,87 proc. i był znacznie wyższy od średniej w branży, która – według danych Komisji Nadzoru Finansowego – wynosi 6,3 proc. Nic więc dziwnego, że bank zmuszony jest realizować program postępowania naprawczego, który obejmuje między innymi zarządzanie ryzykiem kredytowym.

   Wartość portfela depozytowego (zobowiązania wobec sektora niefinansowego i budżetowego) po wzroście o skromne 1,5 proc. wyniosła 284,7 mln zł. Imponujący wzrost zanotował natomiast współczynnik wypłacalności, który zwiększył się z 11,25 proc. do 13,89 proc. i znalazł się powyżej średniej w sektorze bankowości spółdzielczej (13,83 proc.)

   Osiągnięty w 2012 r. przez BS Tychy wynik na działalności odsetkowej wyniósł 9,85 mln zł i był o 13,4 proc. mniejszy niż rok wcześniej. Wynik z tytułu prowizji wzrósł o 0,5 proc. do 2,53 mln zł. Wzrost wyniku operacji finansowych z 24,8 tys. zł do 1,56 mln zł pozwolił utrzymać wynik z działalności bankowej na poziomie 14,2 mln zł (-0,3 proc. r/r). Jednak wzrost kosztów (o 4,9 proc. do 10,2,9 mln zł) oraz wzrost salda rezerw (o 130,6 proc. do 2,85 mln zł) spowodowały, że zysk netto banku spadł z 2,35 mln zł do 0,46 mln zł.

   Na 2013 r. zarząd tyskiego banku zapowiada dalszą realizację programu naprawczego, zwiększenie sumy bilansowej do 350,27 mln zł (tj. o 5,3 proc.) oraz wzrost wyniku brutto do 2,44 mln zł (tj. o 204 proc.).

   Na Catalyst znajdują się dwie serie obligacji BS w Tychach o łącznej wartości nominalnej 3,6 mln zł (warto przypomnieć, że z obu emisji bank chciał uzyskać w sumie do 58 mln zł). Za papiery z wykupem w grudniu 2016 r. płaci on 3,5 pkt proc. powyżej stopy WIBOR 6M, zaś za obligacje w wykupem w marcu 2017 r. o 0,5 pkt proc. więcej. Warto także dodać, że średnia marża dla spółdzielczych obligacji wynosi poniżej 3,3 pkt proc., a 4-proc. marżę płacą jeszcze tylko banki z Krakowa i Sanoka.

   Obie serie obligacji tyskiego banku wyceniane są zdecydowanie powyżej nominału – 102 proc. i więcej, przy czym ostatnie transakcje na BTY1216 zawierano w listopadzie ub.r. Za BTY0317 w styczniu br. płacono nawet powyżej 104 proc. 

Więcej wiadomości o Bank Spółdzielczy w Tychach

Więcej wiadomości kategorii Catalyst