środa, 15 maja 2024

Newsroom

Po słabych wynikach konferencja Ganta w poniedziałek

ems | 17 maja 2013
Przychody skonsolidowane Ganta spadły w I kwartale o 70 proc. 15 mln zł zysku operacyjnego przed rokiem zamienił na 15 mln zł straty operacyjnej.

   Najważniejszy pozostaje jednak bilans dewelopera, w którym grupa wykazała blisko 5 mln zł gotówki na koniec marca (wobec 18 mln zł na koniec roku), przy czym warto przypomnieć, że 29 marca Gant spłacił marcową serię obligacji o wartości ok. 28 mln zł (z premią i odsetkami) z czego częściowo spłata została dokonana w gotówce (w większości nowymi obligacjami).

   Aktywa obrotowe podliczono na 564 mln zł, z czego 528,5 mln zł przypadło na mieszkania. Zobowiązania krótkoterminowe podliczono natomiast na 628 mln zł (23,5 mln zł to otrzymane zaliczki). Wskaźnik szybkiej płynności wyniósł zatem 0,06. Wartość pożądana to okolice 1. Przy tak niskim wskaźniku szybkiej płynności Gant zagrożony jest bankructwem.

   Zresztą jest to nie tylko opinia, ale także fakt. Gant nie spłacił obligacji o wartości 10 mln zł, które zapadały 6 maja. Ich posiadaczy wezwał do kontaktu ze spółką i - wiele na to wskazuje - zamierza zaoferować im udział w nowej emisji obligacji, która miałaby spłacić krótkoterminowe zadłużenie Ganta. W poniedziałek o 9:00 rano Gant zwołał w tej sprawie konferencję prasową. 

   Na Catalyst notowanych jest pięć serii obligacji dewelopera, które w ostatnich dniach stały się znacznie mniej płynne niż do tej pory, ponieważ oferty kupna zostały znacząco obniżone od czasu, gdy Gant nie wykupił majowej serii obligacji.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst