piątek, 26 kwietnia 2024

Newsroom

Orzeł kontra... Orzeł

ems | 16 grudnia 2013
Administrator zastawu domaga się wykupu wszystkich obligacji Orła w ciągu 60 dni. Administratorem zastawu jest przewodniczący rady nadzorczej spółki.

Przypomnijmy kolejność wydarzeń - w listopadzie Orzeł zapowiedział, że odsetki od notowanej serii wypłaci z około dwutygodniowym opóźnieniem, po sprzedaży nieruchomości. Zwłokę udało się skrócić do tygodnia. Spółka poinformowała, że rozpoczęła rozmowy z obligatariuszami na temat restrukturyzacji zadłużenia. W komentarzu miesięcznym, władze spółki napisały, że brak porozumienia z wierzycielami może doprowadzić do ogłoszenia upadłości spółki.

I w tym właśnie kontekście należy ocenić piątkowy komunikat spółki, w którym informuje, że administrator zastawu złożył wniosek o przedterminowy wykup obligacji spółki. Administratorem zastawu jest Sławomir Orzeł - przewodniczący rady nadzorczej i jej największy akcjonariusz (19,45 proc. głosów; rodzina Orłów ma łącznie 46,93 proc. udziałów).

Dokument emisyjny obligacji nie wskazuje na uprawnienia administratora zastawu (zabezpieczeniem obligacji jest linia technologiczna wyceniona na ok. 15 mln zł), nie wiadomo więc, czy jego żądanie nie wynika z automatycznych mechanizmów zapisanych w umowie - podstawą wniosku jest opóźnienie w wypłacie odsetek. Jednak zwykle w takich wypadkach aministrator działa w imieniu i na zlecenie obligatariusza. Tak czy inaczej przewodniczący rady nadzorczej mógł nie mieć wyboru i sformułował wniosek, który zagraża istnieniu jego własnej spółki. Innym wytłumaczeniem jego działań jest chęć wywarcia presji przez głównych akcjonariuszy na właścicieli obligacji Orła.

Orzeł ma 60 dni na spłatę obligacji, o ile nie zawrze w tym czasie porozumienia z posiadaczami obligacji.

Więcej wiadomości o Orzeł SA

Więcej wiadomości kategorii Catalyst