wtorek, 14 maja 2024

Newsroom

Sześć pomysłów do portfela – czerwiec

Emil Szweda, Obligacje.pl | 30 maja 2014
Przedstawiamy kolejny wybór ciekawych obligacji notowanych na Catalyst przygotowany dla czytelników Obligacje.pl i Pulsu Biznesu.

Tekst ukazał się w Pulsie Biznesu z 30 maja. Ceny i obliczenia z 29 maja.

Pojawia się możliwości arbitrażu na Catalyst, przy czym częściej okazuje się, że lepiej mieć jednak w portfelach stare serie, niż obejmować nowe emisje.

Na krótki termin

Kancelaria Medius (KME1014) – Papiery wyemitowane zostały, kiedy Mediius był jeszcze znacznie mniejszą spółka niż dziś, wobec czego jej wartość do zaledwie 0,4 mln zł. Kupon wynosi za to 11,5 proc., co mimo krótkiego okresu do wykupu i ceny 100,8 proc. daje 8,7 proc. brudnej rentowności brutto (5,8 proc. netto dla inwestora detalicznego).

PCC Rokita (PCR1014) – Na rynku pierwotnym – tj. w ofercie kaskadowej – pięcioletnie obligacje Rokity można było (i będzie) kupić z 5,5 proc. kuponem. Na Catalyst wyższą rentowność (5,6 proc. przy cenie 100,9 proc.) ma seria wygasająca już w październiku, a to dzięki oprocentowaniu ustalonemu na 9 proc.

Ostatnie debiuty

PCC Rokita (PCR0419) – Jedna z ciekawszych sytuacji na Catalyst. Ta sama seria była (i jeszcze będzie) jednocześnie dostępna na rynku wtórnym i w ofercie sprzedającego na rynku pierwotnym w ramach oferty kaskadowej. BDM sprzedaje obligacje po 100 proc. nominału, więc nie ma sensu kupować ich drożej na Catalyst. Lepiej ustawić się poniżej nominału licząc na to, że ktoś będzie chciał szybko upłynnić posiadane papiery.

PKN Orlen (PKN0420) – Jedyna seria Orlenu ze stałym oprocentowaniem. Inwestorzy podchodzili do niej ostrożnie na rynku pierwotnym (Orlen musiał wydłużyć zapisy), ale na Catalyst po pierwszych anemicznych transakcjach, wyceniana jest już na 101,26 proc., co daje ok. 4,8 proc. rentowności brutto. Ale trzeba pamiętać, że w tym przypadku głównym czynnikiem ryzyka jest ryzyko zmiany stopy procentowej. Jeśli WIBOR zacznie rosnąć, ta seria Orlenu może zacząć tanieć. Ruch WIBORu w drugą stronę, lub choćby brak zmian, umocni notowania.

Na mocne nerwy

Werth-Holz (WHH1214) – Pierwszy raz ta seria pojawiła się w rubryce półtora roku temu, gdy rynek wyceniał ją na 95 proc. Producent m.in. mebli ogrodowych zaliczył osiem kolejnych kwartałów, w których zanotował stratę operacyjną, ale w I kwartale nareszcie przełamał złą passę. Jeśli dwa kolejne kwartały potwierdzą poprawę sytuacji, seria może zostać z sukcesem zrefinansowana. Nagrodą dla śmiałków będzie 31 proc. rentowności.

WZRT (WZR1115) – Do końca nie wiadomo co dzieje się w spółce. Upadłość układowa jest bardzo prawdopodobna (albo inna forma układania się z posiadaczami obligacji). Kto wierzy, że WZRT może stanąć na nogi i znów przynosić zyski, może kupić obligacje po 30 proc. nominału. Ale pewności, że uzyska zwrot zainwestowanych środków, mieć nie będzie.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst