sobota, 23 sierpnia 2025

Newsroom

Wyniki PCC Rokity nadal pod presją

Michał Sadrak | 21 sierpnia 2025
W II kwartale przychody chemicznej grupy spadły do najniższego poziomu od czterech i pół roku, czemu wtórowały także malejące marże. Mimo wypłaty dywidendy, sytuacja finansowa Rokity pozostała jednak relatywnie mocna.

Wymagająca sytuacja europejskiego przemysłu, wyższe niż przed rokiem ceny energii, czy wreszcie agresywna azjatycka konkurencja, nie dają chemicznej grupie chwili wytchnienia – w samym II kwartale jej przychody spadły bowiem o 12 proc. r/r do 449,6 mln zł, a zysk brutto na sprzedaży zmalał o 27 proc. do 86,3 mln zł. W tych okolicznościach PCC Rokita zamknął II kwartał z 32-proc. spadkiem zysku EBITDA, który zatrzymał się na 60,8 mln zł.

Sam zysk netto chemicznej grupy spadł zaś do niecałych 5,4 mln zł w II kwartale (z 29,7 mln zł rok wcześniej), co oznacza, że narastająco po sześciu miesiącach tego roku znajdował się na poziomie 8,2 mln zł wobec 46,1 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Przy malejących wynikach grupa zdołała wypracować 72,3 mln zł przepływów operacyjnych w II kwartale wobec 124,5 mln zł przed rokiem. W całym I półroczu cash flow operacyjny to 122,1 mln zł (166,6 mln zł), co w dużej mierze jest wynikiem zmian w kapitale obrotowym – zmniejszenia stanu zapasów oraz wzrostu zobowiązań handlowych. Mimo wszystko, warto odnotować, że przy spadających obrotach Rokita nie redukuje poziomu należności od obiorców, zwiększając przy tym zobowiązania względem dostawców. Razem z odpływem gotówki na wypłatę dywidendy (100,3 mln zł) skutkuje to ogólnym osłabieniem wskaźników płynności grupy.

Na koniec czerwca PCC Rokita dysponował 667,8 mln zł aktywów obrotowych, w tym 152,5 mln zł to zapasy, a 230,7 mln zł przypadało na należności. Samej gotówki grupa miała zaś 173,9 mln zł, co było najniższym poziomem od połowy 2022 r. Przy 482,5 mln zł krótkoterminowych zobowiązań wskaźniki płynności bieżącej i szybkiej Rokity znajdowały się zatem odpowiednio na poziomie 1,38x i 1,07x (1,73x i 1,43x kwartał wcześniej), notując najniższe wartości od blisko dwóch lat. Sama gotówka pokrywała natomiast 0,36x krótkoterminowych zobowiązań (0,54x kwartał wcześniej i 0,45x przed rokiem), co na tle ostatnich trzech lat także stanowiło stosunkowo niską wartość.

Warto jednak zauważyć, iż zarówno wskaźniki płynności, jak i zadłużenia Rokity (o czym za chwilę), wciąż znajdowały się na istotnie lepszych poziomach, aniżeli przed chwilowym prosperity z lat 2021-2023. Zresztą na dowód tego, że płynność nie jest palącym tematem, już po dniu bilansowym spółka spłaciła wszystkie zmiennokuponowe obligacje o łącznej wartości 75 mln zł i pierwotnych terminach wykupu ustalonych na lata 2028-2029 (równolegle na bilansie Rokity pozostały stosunkowo tanie stałokuponowe papiery z termiami spłaty w latach 2026-2027).

Sama wcześniejsza spłata obligacji pozostaje jednak neutralna z punktu widzenia zadłużenia netto Rokity (wykup równa się wypływom gotówki), a tego grupa miała 429,9 mln zł na koniec czerwca, notując przyrost o 39,6 mln zł względem końca ubiegłego roku. Relację długu netto do 12-miesięcznego zysku EBITDA podliczyliśmy więc na 1,32x wobec 1,05x pół roku wcześniej, jak i 1,02x przed rokiem (przed 2021 r. wskaźnik ten nierzadko przekraczał jednak i 2,5x).

Na Catalyst pozostają trzy serie obligacji PCC Rokity, za które spółka płaci 5,0 lub 5,5 proc. rocznie. Najdłuższe z nich – PCR0527 – wyceniano w ostatniej transakcji na 101,5 proc. nominału, co daje niecałe 4,6 proc. rentowności brutto (rentowność papierów skarbowych o podobnym terminie spłaty to 4,2 proc.).

Od marca PCC Rokita ma możliwość prowadzenia publicznych ofert obligacji na podstawie nowego prospektu. Do tej pory spółka ani razu nie skorzystała z przysługującej jej możliwości.

Więcej wiadomości o PCC Rokita S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst