niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Najmniejsza emisja publiczna

ems | 13 marca 2015
Publiczna emisja obligacji Benedictus Memes obliczona na maksymalnie 400 tys. zł, dojdzie do skutku już po opłaceniu papierów wartych 100 tys. PLN. Minibonds dotarły do Polski?

Tymi „papierkami dłużnymi” nie obraca się na giełdzie, są mniej rygorystycznie regulowane, a niekiedy mają też… fantazyjne właściwości. Na przykład część odsetek wypłaca się w czekoladkach” - to zdanie otwierające artykuł Jana Cipiura poświęcony emisjom minibonds, pochodzący z Obserwatorafinansowego.pl, który przedrukowaliśmy w Obligacje.pl na początku stycznia.

Oferta Benedictus Memes pasuje do tego opisu pod pewnymi względami. Sama emisja jest zbyt mała, by wprowadzić ją na Catalyst (od tego roku wartość emisji wprowadzanej do obrotu nie może być mniejsza niż 1 mln zł). Niestety, przyszyli posiadacze obligacji będą musieli zadowolić się samym kuponem – emitent nie przewiduje dodatkowych korzyści, a szkoda, jest bowiem producentem ekologicznej żywności m.in. pod marką "Produkty Benedyktyńskie".

Choć jest to oferta publiczna, oferującym jest sama spółka, co jest zupełną nowością na rodzimym rynku. Dotąd nawet małe emisje publiczne przeprowadzane były jednak we współpracy z domami maklerskimi.

Memorandum informacyjne nie zawiera wyników za 2014 r., a jedynie te za 2013 r. (3,4  mln zł przychodów, 0,5 mln zł straty netto). Jak udało nam się dowiedzieć, spółka prowadzi jednocześnie emisję prywatną, a do propozycji nabycia dołączane są wstępne wyniki 2014 r. (także strata). Według informacji zawartych w dokumencie emisyjnym, ma to się zmienić już w 2015 r. Prognozowane jest osiągnięcie 17,1 mln zł przychodów i 0,6 mln zł zysku netto. Do 2017 r. przychody mają wzrosnąć do 33,5 mln zł, a zysk do 3,7 mln zł.

W dokumencie emisyjnym napisano także, że na koniec roku zobowiązania spółki wynosiły 3,5 mln zł (2,4 mln zł długoterminowe), a w lutym 2015 r. spółka uplasowała emisję obligacji wartą 0,7 mln zł.

Benedictus Memes to spółka, której 49 proc. udziałów należy do Benedyktynów w Tyńcu, a 51 proc. jest w posiadaniu spółki Memes.pl, zajmującej się szeroko rozumianym wspieraniem przedsiębiorczości.

Minimalny zapis przyjmowany jest od 1 tys. zł. Oprocentowanie ustalono na 8,5 proc., a tenor na 30 miesięcy. Kupon płatny w półrocznych okresach. Obligacje nie są zabezpieczone.

Dzięki emisji, Benedictus Memes zamierza przede wszystkim zwiększyć kapitał obrotowy firmy, ale także inwestować w  kluczowe i nowe produkty. Chcemy rozwijać się poprzez nowe kanały sprzedaży, w czym pomogą nam pozyskane środki  – powiedział Marek Lipiński, prezes Benedictus Memes, cytowany w komunikacie prasowym.

Więcej wiadomości kategorii Emisje