środa, 24 kwietnia 2024

Newsroom

Robyg nie wyklucza emisji

msd | 28 listopada 2012
Spółka sfinansuje inwestycje własnymi środkami i kredytami bankowymi. Środki z emisji zostałyby przeznaczone na przedterminowy wykup części obligacji, które zapadają w 2013 r.

   Deweloper powinien podpisać umowy na sprzedaż ponad 1 tys. mieszkań w 2012 r. – wynika z wypowiedzi prezesa spółki dla PAP. Na koniec trzeciego kwartału Robyg miał zakontraktowane (z uwzględnieniem rezygnacji) łącznie 816 mieszkań. Sprzedaż w ostatnich miesiącach br. wspiera zakończenie programu rządowych dopłat do kredytów Rodzina na Swoim (RnS). Jednocześnie czynnik ten może negatywnie odbić się na sprzedaży mieszkań w 2013 r.

   Robyg chciałby w przyszłym roku podtrzymać liczbę podpisywanych umów na poziomie zbliżonym do 2012 r. Lecz zagrożeniem dla realizacji planów mogłoby być odwlekanie decyzji przez kupujących z powodu oczekiwania na nowy program wspierania budownictwa. Dla przypomnienia, ma on powstać w miejsce RnS i ruszy najwcześniej w połowie przyszłego roku. Niewykluczone jednak, że wystartuje on dopiero w styczniu 2014 r.

   - Chcielibyśmy podtrzymać liczbę kontraktowanych mieszkań na podobnym poziomie, jak w tym roku, ale to będzie zależało od sytuacji w I półroczu. Jeśli dotychczasowy program rządowy Rodzina na Swoim się skończy, to klienci mogą zwlekać z zakupem, aż zacznie obowiązywać program Mieszkanie dla Młodych. Plany rozwojowe spółki na przyszły rok uzależniamy od tego, jak będzie wyglądała sprzedaż w I kwartale – mówi Wojciech Okoński, prezes dewelopera cytowany przez PAP.

   W opinii prezesa deweloperskiej spółki zakończenie programu RnS może ograniczyć liczbę inwestycji deweloperskich i popyt na nowe mieszkania o 10-15 proc. Niemniej Robyg zamierza utrzymać 20-proc. marżę brutto na sprzedaży.

   Spółka w grudniu br. podpisze umowę na zakup gruntów na warszawskim Wilanowie – wynika z deklaracji prezesa. Jednak to nie zamyka drogi do dalszych zakupów, bowiem spółka prowadzi wstępne rozmowy o kolejnych dwóch lokalizacjach.

   Inwestycje deweloperskiej spółki mają być finansowane środkami własnymi oraz kredytami bankowymi. Robyg nie wyklucza jednak emisji obligacji. Środki pozyskane w ten sposób miałyby posłużyć na przedterminowy wykup przynajmniej części papierów, których termin zapadalności przypada w 2013 r. (na Catalyst notowane są trzy takie serie na łączną kwotę blisko 103 mln zł). Najwyraźniej spółka liczy, że w wyniku cięcia stóp procentowych byłaby w stanie obniżyć koszt finansowania, który aktualnie i tak jest niższy od średniej dla branży – podczas gdy przeciętny kupon spółek deweloperskich notowanych na Catalyst wynosi 10,05 proc., to trzy serie papierów dewelopera mają kupon na poziomie 8,9 proc., natomiast czwarta seria daje zarobić 8,35 proc. (wszystkie z nich mają oprocentowanie stałe).

   Na koniec trzeciego kwartału spółka utrzymywała 148 mln zł w gotówce. To kwota, która pozwoliłaby z dnia na dzień spłacić znajdujące się w obrocie obligacje. Spółka zamierza jednak przeznaczyć wolne środki na zakup gruntów.

   Notowane na Catalyst papiery Robyga wyceniane są w okolicach nominału. Obligacjami, których termin wykupu przypada na grudzień 2013 handlowano wczoraj po 100,5 proc. Na papierach z terminem zapadalności w kwietniu 2015 r. zawierano ostatnio transakcje przy cenie 100,2 proc. Natomiast ostatni handel na obligacjach z wykupem październiku i listopadzie 2013 r. odbywał się przy cenach wynoszących odpowiednio 99,9 proc. i 99,99 proc.  

Więcej wiadomości o Robyg S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst