czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Braster proponuje obligatariuszom częściowe umorzenie lub konwersję na akcje

msd | 20 października 2020
Spółka chce spłacić 40 proc. obligacyjnego kapitału, a pozostałość proponuje rozliczyć konwersją na akcje lub gotówką, ale po częściowym umorzeniu. Podstawą złożonych propozycji układowych jest plan restrukturyzacji, zakładający wejście w wiele modnych biznesów, na co spółka potrzebuje kolejnych pieniędzy.

Braster proponuje wierzycielom spłatę 40 proc. kapitału z wartych 9,45 mln zł obligacji serii A w 12 równych miesięcznych ratach, płatnych po uprawomocnieniu się układu. Wybór co do sposobu spłaty pozostałych 60 proc. kapitału miałby należeć do obligatariuszy. Spółka proponuje konwersję wierzytelności na nowe akcje lub spłatę w kolejnych ratach, tym razem 24-miesięcznych, ale po uprzedniej redukcji 40 proc. pozostałego kapitału. Innymi słowy, obligatariuszom, których nie interesują akcje Brastera, spółka proponuje spłatę łącznie 76 proc. kapitału w trzy lata. 

Zaspokojenie wierzytelności wynikających z obligacji serii A miałoby się odbyć bez jakichkolwiek odsetek, wynika z przedstawionych propozycji układowych.

Łącznie w ramach konwersji wszystkich układowych wierzytelności na akcje Braster mógłby wyemitować do 10,48 mln nowych akcji wobec 22,26 mln obecnie istniejących.

Porozumienie z obligatariuszami miałoby zagwarantować Brasterowi, że w 2023 r., czyli po 15 latach od powstania, spółka osiągnęłaby swój pierwszy zysk netto. Byłoby to 0,4 mln zł, ale już rok i dwa lata później wynik wzrósłby kolejno do 4,4 mln zł oraz 8,8 mln zł, wynika z prognozy dla scenariusza pierwszego, który spółka uznaje za „najbardziej prawdopodobny”.

Sam plan restrukturyzacyjny Brastera to nie tylko obniżenie kosztów i zwiększenie sprzedaży flagowego urządzenia do badania piersi, ale – znacznie ciekawsze – rozszerzenie działalności o kolejne segmenty. Do niedawno wdrożonych ciekłokrystalicznych wskaźników temperatury i przyłbic ochronnych Braster chce dołączyć cały szereg modnych biznesów, od elektrycznych hulajnóg i ładowarek do samochodów elektrycznych, przez instalacje fotowoltaiczne i magazyny energii, aż po kosmetyki z konopii oraz preparaty dezynfekcyjne z użyciem dwutlenku tytanu i nanosrebra. 

Pomimo przepalenia przez ponad 10 lat około 130 mln zł gotówki, Braster jest obecnie w trakcie procesu kolejnego dokapitalizowania. Spółka prowadzi ratunkową emisję akcji serii O, w ramach której dotychczas zawarła z inwestorami umowy na objęcie 2,2 mln akcji po cenie 0,8 zł za sztukę. Lecz planuje sprzedać jeszcze od 5 do 6,25 mln sztuk kolejnych akcji.

„(…) dotychczasowe doświadczenie spółki w pozyskiwaniu kapitału z rynków finansowych (na przestrzeni 10 lat pozyskała ok. 132 mln zł finansowania, 120 mln zł jako kapitał, 12 mln zł w formie długu) pozwala patrzeć na wyzwanie restrukturyzacji ok. 14 mln zobowiązań z uzasadnionym optymizmem.” – napisano w złożonym do sądu planie restrukturyzacyjnym Brastera.

We wrześniu biegły (Grant Thornton) odmówił wydania wniosku z przeglądu półrocznego sprawozdania Brastera, między innymi z powodu braku możliwości stwierdzenia, czy poczynione przez spółkę założenie kontynuacji działalności jest zasadne. Wcześniej ten sam audytor wydał też negatywną opinię do sprawozdania za 2019 r.

Więcej wiadomości o Braster S.A.

Więcej wiadomości kategorii Purgatorium