piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

GetBack miał 2,6 mld zł wyemitowanych obligacji na koniec marca

msd | 24 kwietnia 2018
Papiery spółki posiadały 9.242 podmioty, w tym 9.064 osób fizycznych – wynika z informacji podanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, a opierających się o dane Polskiego Funduszu Rozwoju.

Z przekazanych przez KNF informacji wynika zatem, że w sześć miesięcy, od początku października 2017 r. do końca marca 2018 r., GetBack zwiększył obligacyjne zadłużenie o bagatela 0,94 mld zł do kwoty 2,59 mld zł. Oznacza to, że obecne zadłużenie windykatora jest znacznie wyższe niż szacowane do tej pory około 2 mld zł. Niższa jest natomiast liczba zaangażowanych w obligacje GetBacku inwestorów. Zamiast szacowanych do tej pory kilkunastu tysięcy inwestorów (dokładniej ich liczbę szacowaliśmy wcześniej na 5-30 tys.)  w dług spółki zaangażowanych miało być na koniec marca 9.242 podmioty, w tym 9.064 osób fizycznych. 

Obok ustalenia liczby inwestorów i poziomu ich zaangażowania KNF podjął też działania wobec brokerów, które mają na celu „ustalenie zaangażowania poszczególnych instytucji finansowych w pośrednictwo oferowania obligacji wyemitowanych przez GetBack SA i ewentualnych nieprawidłowości w tym procesie”.

Odnosząc się do sytuacji GetBacku KNF przyznaje, że 20 kwietnia złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z publikacją nieprawdziwego komunikatu o negocjacjach finansowania z PKO BP i PFR. Oba podmioty, które komunikat GetBacku szybko zdementowały, przyznają, że formalne wnioski od GetBacku wpłynęły do nich dopiero po trzech godzinach od przekazania przez windykatora raportu bieżącego. Innymi słowy, oznacza to, że spółka wysłała do PKO BP i PFR wnioski o finansowania, gdy te już informacje o toczących się negocjacjach zdążyły zdementować. 

Z informacji przekazanych przez PFR oraz Bank PKO BP SA wynika, że dopiero po trzech godzinach od przekazania do publicznej wiadomości raportu nr 39/2018 spółka złożyła formalne wnioski o finansowanie do obu wskazanych podmiotów. Jednak nawet złożenie takich wniosków nie może być utożsamiane z prowadzeniem negocjacji, o których informowała spółka – informuje KNF we wtorkowym komunikacie dotyczącym ustaleń i działań wobec GetBacku.

KNF zwraca także uwagę na fakt, że prezentowane przez windykatora informacje mogły nie być w pełni zgodne ze stanem faktycznym.

Dokonane już przez UKNF ustalenia wskazują na wątpliwość co do rzetelności i jakości ujawnień dotyczących ryzyka płynności ponoszonego przez emitenta i jego grupę kapitałową, a także na brak ujawnień informacji istotnych dla możliwości realizacji zobowiązań finansowych emitenta – poinformował nadzór.

Oprócz złożenia zawiadomienia do prokuratury przewodniczący KNF wydał także postanowienie o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie nałożenia na GetBack kary w związku z ze sporządzeniem skonsolidowanego raportu za I kwartał 2017 r., skonsolidowanego raportu półrocznego za I połowę 2017 r. oraz raportu kwartalnego za III kwartał 2017 r. Spółce grozi kara wykluczenia papierów wartościowych z obrotu na rynku regulowanym albo kara pieniężna do 5 mln zł lub równowartości 5 proc. całkowitego rocznego przychodu. Obie sankcje mogą zostać zastosowane jednocześnie. W określonych przypadkach możliwa jest także zamiana na karę pieniężną do wysokości dwukrotności kwoty osiągniętej korzyści lub uniknionej straty.

Nadzór wystąpił też do obecnych organów GetBacku o podjęcie „odpowiednich działań w zakresie dofinansowania” oraz prowadzenie działań, które miałyby na celu poprawę sytuacji finansowej spółki. 

Aktualnie akcje i obligacje GetBacku pozostają zawieszone. Ewentualna decyzja nadzoru o odwieszeniu zostanie podjęta po publikacji raportu rocznego. Powinien się pojawić 30 kwietnia.

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Catalyst