wtorek, 23 kwietnia 2024

Newsroom

Konrad Kąkolewski opuścił areszt

msd | 30 maja 2022
Po spędzeniu blisko czterech lat w areszcie były prezes GetBacku wyszedł na wolność i roztacza wizje odzyskania przez obligatariuszy całości zainwestowanego kapitału.

W udzielonym Radiu Zet pierwszym wywiadzie po opuszczeniu aresztu Konrad Kąkolewski opowiada, że GetBack został okradziony, a on sam jest w tej sprawie pokrzywdzony jako wierzyciel i akcjonariusz spółki. Jak przekonuje, chce odwrócić układ zawarty z wierzycielami, a także transakcje „wyprowadzania majątku” ze spółki. 

- To nie jest tak, że nie popełniłem błędów, natomiast to nie ja ukradłem te pieniądze. Ja raczej broniłem tej firmy. I za to zostałem wrzucony do aresztu, żeby nie przeszkadzać, bo zablokowałem ten układ w sądzie. Całe to przestępstwo jest niezmiernie proste. GetBack miał 28 miliardów złotych wierzytelności, czyli kupionych z banków bez przepłacania, wierzytelności około 4 milionów dłużników – broni się Kąkolewski.

Według niego, do odzyskania jest 7 mld zł wobec 3 mld zł, które spółka jest winna pokrzywdzonym. 

- (…) jest dzisiaj jeszcze możliwość odzyskania 100 proc. tych pieniędzy i ja nie spocznę, dopóki ci ludzie nie dostaną na tacy tych pieniędzy – przekonuje były prezes GetBacku w wywiadzie dla Radia Zet.

Dalej Kąkolewski zarzuca prokuraturze nie tylko bierność w zabezpieczeniu aktywów GetBacku, a wręcz udział w kradzieży.

- Odzyskanie drogą karną to zadanie dla prokuratorów. Jest to nawet szybsze łatwiejsze i prostsze niż drogą cywilną, tylko, że oni muszą chcieć. Tymczasem jest tam jakiś układ i raczej pomogli złodziejowi, a dzisiaj go nie łapią. I aktywów czyli tych pieniędzy nie zabezpieczają. Choć 70 proc. tych pieniędzy jest w odległości dwóch kilometrów od prokuratury regionalnej w Warszawie – mówi także.

Jak zapewnia, co miesiąc „ponad 300 osób” nadzorowało stan posiadania aktywów GetBacku, co ma dowodzić jego niewinności. 

W lutym tego roku, po niemal czterech latach od wybuchu afery GetBacku, ruszył proces, w którym Konrad Kąkolewski zasiadł na ławie oskarżonych wraz z 15 innymi osobami, w większości związanymi z nieistniejącym już Idea Bankiem, który sprzedawał obligacje windykatora. 

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Prawo