sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Kredyt Inkaso zaoferuje obligacje do 20 mln zł

Michał Sadrak | 7 lipca 2022
Tym razem w ramach publicznej oferty windykator zaproponuje inwestorom indywidualnym czteroletni dług oprocentowany na WIBOR 3M plus 4,7 pkt proc. marży.

W stosunku do marcowo-kwietniowej oferty spółka zdecydowała się na obniżenie marży z 4,9 do 4,7 pkt proc. i wydłużenie okresu spłaty 43 do 48 miesięcy. Podobnie jak poprzednio, proponowane obligacje nie będą zabezpieczone. Ponadto, warunki emisji oferowanych papierów pozwalać będą Kredyt Inkaso na przedterminowy wykup długu w dniach płatności odsetek, ale nie wcześniej niż w kwietniu 2023 r. Nakładają też one na spółkę obowiązek utrzymania wysokości długu netto poniżej 2,25x kapitałów własnych i poniżej 4,0x EBITDA gotówkowej.

– Wyniki finansowe odnotowane w minionym roku obrotowym przyjęliśmy z ogromną satysfakcją i planujemy przełożyć je na dalszy, dynamiczny rozwój grupy. Jestem również przekonany, że nasza dobra kondycja finansowa, sprawność operacyjna, acykliczność branży, w której działamy, w połączeniu z atrakcyjną ofertą opartą na zmiennym oprocentowaniu przełoży się na zainteresowanie inwestorów emisją obligacji serii L1. W warunkach dwucyfrowej inflacji jest to z pewnością interesująca propozycja ochrony kapitału – powiedział Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso, cytowany w komunikacie.

Zapisy na nowy dług Kredyt Inkaso prowadzone będą w dniach 12-26 lipca, a dzień jego emisji wyznaczono na 3 sierpnia. Oferującego – DM NWAI – wspierać będzie zaś konsorcjum dystrybucyjne złożone z Ipopemy Securities, Michael/Ström DM, a także Noble Securities.

Dla windykatora będzie to trzecia publiczna oferta w ramach programu emisji do 150 mln zł, dla którego prospekt wygasa pod koniec sierpnia. Z dwóch poprzednich ofert spółka zebrała w sumie 21,98 mln zł, przy czym ich timing nie należał do najszczęśliwszych – emisja z października ub.r. miała bowiem stały kupon i trafiła akurat na początek cyklu podwyżek stóp procentowych, a tegoroczna oferta prowadzona była niedługo po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy i inni emitenci nie mogli liczyć na pełną frekwencję ze strony drobnych inwestorów. Niemniej, równolegle do marcowo-kwietniowej oferty publicznej Kredyt Inkaso uplasowało też wśród instytucji prawie 159 mln zł długu na potrzeby zrefinansowania starszych serii. 

Docelowo nowe obligacje Kredyt Inkaso mają trafić do obrotu na Catalyst, gdzie notowane są obecnie trzy inne serie papierów dłużnych spółki. 

Naszym zdaniem

Obcięcie marży o 0,2 pkt proc., gdy poprzednia emisja nie zakończyła się pełnym sukcesem (mimo wydłużenia subskrypcji przydzielono 17,01 mln zł z ofertowanych 20 mln zł), a jej obecna wycena na rynku znajduje się w okolicach 100 proc. nominału (99-100 proc. przez większość czerwca), wydać się może dość śmiałym posunięciem ze strony Kredyt Inkaso. Z drugiej jednak strony inwestorzy indywidualni ponownie chętniej otwierają portfele przed emisjami z rynku pierwotnego, a spółka ma prawdopodobnie do zaoferowania niższe niż dotychczas ryzyko kredytowe w związku z uporządkowaniem zadłużenia. Do trwającego od około dwóch lat delewarowania windykator dołożył też ostatnio znaczące refinansowanie, które pozwoliło mu na wydłużenie struktury zapadalności zobowiązań i snucie planów powrotu do zwiększonych zakupów wierzytelności. 

Kredyt Inkaso zrezygnowało natomiast z bezpośredniego konkurowania z Cavatiną Holding i Echem Investment o względy inwestorów. Oferta windykatora ruszy bowiem tuż po zamknięciu subskrypcji na dług obu deweloperów. Dodatkowo, wartym odnotowania może być także fakt, że Kredyt Inkaso ponosi ponadprzeciętne koszty oferty (ponad 5 proc. oczekiwanych wpływów, gdzie w innych emisjach prospektowych jest to zwykle nie więcej niż 3-3,5 proc.).

Więcej wiadomości o Kredyt Inkaso S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje