piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Kruk przeprowadzi emisję publiczną; podnosi marżę

msd | 10 marca 2016
Za pięcioletnie papiery windykacyjna spółka zaoferuje WIBOR 3M plus 3,15 pkt marży wobec 2,9 pkt proc. w publicznej ofercie z listopada ubiegłego roku. To znacznie lepsze warunki niż na rynku wtórnym.

Podniesienie marży w emisji dla inwestorów detalicznych jest odzwierciedleniem ruchu, który Kruk musiał wykonać w stosunku do instytucji. W ostatniej ofercie prywatnej na 150 mln zł, nie zmieniając tenoru (sześć lat), spółka podniosła marżę z 3 pkt proc. w listopadzie do 3,25 pkt proc. w marcu.

Skala podwyższenia marży w ofertach dla instytucji i inwestorów indywidualnych jest więc proporcjonalna. Ponownie oferty te dzieli 0,1 pkt proc. na korzyść instytucji, ale przy utrzymaniu 12-miesięcznej różnicy w okresie spłaty.

Nowa oferta publiczna, prowadzona w ramach III programu emisji, będzie ponad dwukrotnie wyższa od poprzedniej. Kruk zaoferuje 65 mln zł wobec 30 mln zł w listopadzie, które rozeszły się na pniu. Popyt sięgnął wówczas 200 mln zł.

Pozostałe parametry oferty pozostają niezmienione. Będą to więc obligacje niezabezpieczone, a Kruk pozostawia sobie prawo do ich przedterminowego wykupu.

Terminy przyjmowania zapisów nie zostały jeszcze opublikowane.

W obrocie na Catalyst znajduje się 13 serii obligacji Kruka z terminami spłaty od listopada tego roku do grudnia 2020 r. Ich rentowności wynoszą do 4,6 proc. brutto.

Naszym zdaniem

 

Publiczna emisja z grudnia (KRU1120) od pierwszego dnia notowana jest z premią. Obecnie po 101,67 proc., co daje 4,13 proc. rentowności brutto. Przekładając to na rzeczywistą marżę otrzymujemy 2,51 pkt proc., co jest wynikiem o 0,64 pkt proc. mniej korzystnym niż w nowej emisji.

Wzrost marży w ślad za ofertą dla instytucji należy traktować jako ukłon Kruka w stronę inwestorów detalicznych. Popyt w ostatniej emisji oraz jej wysokie notowania na Catalyst pokazują, że spółka nie miałaby najmniejszego problemu z uplasowaniem całej emisji bez zmiany jej warunków względem tego, co oferowano w listopadzie.

Wyniki Kruka oraz jego sytuacja finansowa nie dają powodów by spółka musiała płacić więcej za obligacje niż kilka miesięcy temu. Dość wspomnieć, że wskaźnik zadłużenia (dług netto/kapitał własny) znajdował się na rekordowo niskim poziomie (1,01x). Bardziej zastanawiające są natomiast powody ostatniego podniesienia marży dla instytucji. Domysły mogą iść w kierunku planów rekordowo wysokich nakładów inwestycyjnych, zmiany sentymentu dla całego rynku (Best i Kredyt Inkaso też podniosły kupony), czy podatku bankowego.

Tak czy inaczej, po najnowszej emisji Kruka nie należy spodziewać się niczego innego niż dużego sukcesu. Warunki oferty spełniają też kryteria spekulacyjnego zakupu obligacji i ich sprzedaż z premią na rynku wtórnym. Obecnie żadna z notowanych na Catalyst serii nie daje rentowności porównywalnej z oprocentowaniem nowej emisji w pierwszym okresie odsetkowym (na tę chwilę 4,82 proc.), zwłaszcza jeśli uwzględnić prowizję maklerską.

Więcej wiadomości o Kruk S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje