sobota, 20 kwietnia 2024

Newsroom

Prokuratura wnioskuje o areszt tymczasowy dla byłego prezesa GetBacku

msd | 18 czerwca 2018
Prokurator z Prokuratury Regionalnej w Warszawie po wykonaniu czynności procesowych oraz analizie zgromadzonego materiału dowodowego zdecydował o skierowaniu do sądu wniosku o aresztowanie Konrada K. oraz drugiej zatrzymanej osoby na okres trzech miesięcy.

Byłemu prezesowi przedstawiono kilka zarzutów, w tym usiłowania oszustwa w kwocie 250 mln zł na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju czy przywłaszczenie 15 mln zł.

Konradowi K. zarzuca się usiłowanie doprowadzenia prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Funduszu, poprzez wprowadzenie w błąd co do faktycznej kondycji finansowej spółki GetBack dla uzyskania dla GetBack pożyczki w kwocie 250 milionów złotych. W tym celu podejrzany przedłożył nierzetelne dokumenty, które dotyczyły okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wsparcia finansowego w kwocie 250 milionów złotych stanowiącej mienie znacznej wartości. Podejrzany działał w kwietniu 2018 roku w Warszawie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – informuje Prokuratura Krajowa. 

Konradowi K. zarzuca się także rozpowszechnianie nieprawdziwych danych w raporcie bieżącym spółki dotyczącym zaangażowania GetBacku w rozmowy z PKO BP i PFR dotyczące finansowania do 250 mln zł.

Przywłaszczenie 15 mln zł polegać miało natomiast na zawarciu umowy o świadczenie usług doradczo-marketingowych przy emisjach obligacji oraz umowy o współpracy. Zdaniem prokuratury były to jednak umowy „pozorne”. 

Spółka współpracująca z byłym prezesem GetBack nie wykonywała na rzecz GetBack i innego ustalonego podmiotu, zakontraktowanych usług, pomimo dokonanej zapłaty, w wyniku czego doszło do przywłaszczenia kwoty ponad 15 milionów złotych – poinformowano.

Pojawia się też zarzut kolejnej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, tym razem chodzi o nie mniej niż 7 mln zł w związku z zawarciem przez Konrada K. na początku grudnia 2017 r. umowy „o świadczeniu usług w zakresie bezpieczeństwa w biznesie”.

Według zgromadzonego w śledztwie materiału dowodowego podejrzany wyrządził spółce GetBack szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Łączna wartość tej szkody szacowana jest obecnie na kwotę przekraczającą 23 miliony złotych, z czego ponad 15 milionów złotych zostało przelane na rachunek spółki, której podejrzany był jedynym udziałowcem – podano także.

Prokuratura przypomina też, że za przestępstwa zarzucane podejrzanemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Prokuratorskie zarzuty usłyszał też Piotr B., przedstawiciel podmiotu współpracującego z byłym prezesem Getbacku. Chodzi w tym przypadku o wspomnianą wcześniej umowę „o świadczeniu usług w zakresie bezpieczeństwa w biznesie”. 

Na mocy umowy i podpisanych do niej aneksów, ustalony podmiot gospodarczy był zobowiązany do wykonania na rzecz GetBack określonych usług, a Konrad K. i Piotr B. byli upoważnieni do nadzoru nad realizacją umowy. W wyniku realizacji postanowień umownych, które według dotychczasowych ustaleń prokuratury miały mieć charakter pozorny, wypłacono ustalonemu podmiotowi gospodarczemu łącznie kwotę nie mniejszą niż ponad 7 milionów złotych. Doszło do tego pomimo trudnej sytuacji finansowej pokrzywdzonej spółki – informuje także Prokuratura Krajowa.

Do zatrzymania Konrada K. doszło w sobotę na warszawskim lotniku im. Fryderyka Chopina, gdy wracał on z Izraela.

Więcej wiadomości o Capitea S.A. (d. GetBack S.A.)

Więcej wiadomości kategorii Prawo