piątek, 22 listopada 2024

Newsroom

Zapisy na obligacje PCC Exol ruszają od poniedziałku

Emil Szweda, Obligacje.pl | 3 listopada 2017
Nowością jest konstrukcja przydziału obligacji preferująca inwestorów, którzy złożą zapisy do 10 listopada włącznie.

Warunki emisji ujawnione zostały kilka dni wcześniej – Exol oferuje obligacje o wartości 25 mln zł oprocentowane na 5,5 proc. w skali roku i kupon płatnym co kwartał. W porównaniu do dwóch emisji publicznych, które spółka przeprowadziła w 2016 r. oprocentowanie nie zmieniło się, natomiast o pół roku wydłużono okres spłaty. Emitent zachował też opcję przedterminowego wykupu wszystkich obligacji. W razie skorzystania z niej posiadacze papierów otrzymają dodatkowe wynagrodzenie 0,05 proc. wartości nominalnej obligacji za każde 30 dni pozostające do wykupu, nie więcej jednak niż 0,6 proc.

Tradycyjnie dla spółek z grupy PCC, oferującym jest Dom Maklerski BDM. Zapisy przyjmowane są od 6 do 14 listopada, z tym, że do 10 listopada trwa I okres przyjmowania zapisów, a od 11 listopada rozpoczyna się kolejny okres, zaś oprocentowanie naliczane będzie od 15 listopada.

Inwestorzy, którzy złożą zapisy do 10 listopada włącznie mogą liczyć na dwukrotnie wyższą stopę alokacji, niż ci, którzy opłacą zapisy w kolejnych dniach. W praktyce oznacza to o połowę niższą stopę redukcji zapisów lub nawet brak redukcji (mimo zredukowania zapisów w drugim terminie) – wiele zależeć będzie od rozłożenia zapisów między tymi terminami i oczywiście od samej ich wielkości.

Taka konstrukcja przydziału nie była dotąd stosowana.

- Jej zamysłem jest preferowanie drobnych inwestorów. Ci więksi – zwłaszcza instytucjonalni – zwykle opłacają zapisy w ostatnim możliwym terminie. Zastosowana konstrukcja służy więc przede wszystkim tym, którzy opłacą zapisy w pierwszym terminie – wyjaśnił Piotr Jaśniak, zastępca dyrektora wydziału bankowości inwestycyjnej ds. rynku pierwotnego w DM BDM w rozmowie z Obligacje.pl.

Sam DM BDM także ma prawo do złożenia zapisu i późniejszej odsprzedaży obligacji w ramach tzw. oferty kaskadowej. Tak było we wrześniu ub.r., gdy DM BDM w ramach oferty kaskadowej sprzedał obligacje PCC Exol warte 4,8 mln zł (wartość emisji także wynosiła 25 mln zł).

Po przydziale obligacje nowej emisji mają trafić do notowań na Catalyst, gdzie starsze – teraz już trzyletnie – serie osiągają 5,1 proc. rentowności brutto.

Naszym zdaniem

W porównaniu do rentowności starszych serii, warunki nowej emisji oferują ok. 40 pkt bazowych premii i jest to odpowiednia wysokość za wydłużenie inwestycji o 19-22 miesiące (o tyle wcześniej zapadają serie PCX0620 i PCX0920). Zwykle bowiem w przypadku obligacji zapadających w okresie 3-4-5 lat, premia za wydłużenie inwestycji o roku wynosi właśnie 10-20 pkt bazowych.

Jednak można na warunki spojrzeć także przez pryzmat ryzyka wzrostu stóp procentowych. Kontrakty na stopę procentową wyceniają średnią wartość WIBOR w okresie trzech lat na 2,22 proc., zatem notowane na Catalyst papiery Exol oferują ok. 2,9 pkt proc. „marży” ponad zakładaną przez rynek terminowy przyszłą wartość WIBOR. W przypadku kontraktów czteroletnich wycena WIBOR to 2,38 proc., a pięcioletnich 2,53 proc. Zatem nowa emisja wyceniana jest z podobną „marżą” względem oczekiwań rynku, co do przyszłych stóp WIBOR, co notowane już serie o bliższym terminie wykupu.

Płynność obligacji PCC Exol można uznać za przeciętną dla publicznych emisji na Catalyst. W przypadku serii PCX0620 średnie miesięczne obroty sięgają 200 tys. zł, a dla PCX0920 jest to o 100 tys. zł więcej (wrześniowa seria jest o 5 mln zł większa, jej wartość to 25 mln zł).

Inwestorom na rynku wtórnym dotąd jednak nie przeszkadzał ani wzrost kontraktów IRS, ani też wzrost inflacji – notowania stałokuponowych papierów PCC Exol czy PCC Rokity utrzymują się regularnie powyżej nominalnych wartości.

Warto też porównać warunki emisji PCC Exol z październikową emisją publiczną PCC Rokita, który proponował inwestorom 5 proc. przez sześć lat (emisja warta 25 mln zł zakończyła się 20 proc. redukcją zapisów). Exol płaci więc więcej przy krótszym okresie spłaty, oczywiście nie bez przyczyny. O ile obie firmy cechuje podobny poziom zadłużenia finansowego netto (ok. dwóch trzecich kapitału własnego), o tyle Rokita byłby w stanie spłacić swój dług finansowych netto w mniej niż półtora roku dzięki zyskom operacyjnym i amortyzacji. Exol potrzebowałby na to prawie 4,5 roku. Na rynku wtórnym różnica rentowności między obligacjami Rokity i Exol zapadającymi w czerwcu 2020 r. wynosi 0,4 pkt proc. (4,7 i 5,1 proc.).

Więcej wiadomości o PCC Exol S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje