sobota, 18 maja 2024

Newsroom

PCC Rokita planuje nowe emisje obligacji

ems | 28 sierpnia 2013
Prospekt emisyjny został już złożony w Komisji Nadzoru Finansowego. Zmianie mają ulec procedury zapisów na przyjaźniejsze. Trampoliną emisji mogą być dobre wyniki w I półroczu.

   - Niewykluczone, że kolejny program emisji obligacji rozpoczniemy jeszcze w tym roku. prospekt emisyjny trafił do KNF. Chciałbym, aby zakup obligacji PCC Rokita w kolejnych emisjach był jeszcze bardziej atrakcyjny i wygodny dla inwestorów - powiedział Rafał Zdon, wiceprezes PCC Rokita cytowany w komunikacie prasowym.

   PCC Rokita ma już za sobą cztery emisje publiczne obligacji o łącznej wartości 95 mln zł z progamu wartego 200 mln zł. Niewykluczone, że plany kolejnych emisji mają doprowadzić do pełnej realizacji programu, Rokita nie informowała bowiem o istnieniu nowego.

   Dotychczasowe emisje cieszyły się dużym powodzeniem wśród inwestorów. Minimalne zapisy można było składać już od 100 zł, a redukcje zapisów sięgały 80 proc. (średnio o 67 proc.). Spółka konsekwentnie oferowała stałe oprocentowanie (zmniejszając je stopniowo z 9 proc. w pierwszej emisji do 6,8 proc. w ostatniej, co pozostało zgodne z ruchem stóp WIBOR). Jedynym mankamentem emisji Rokity była konieczność osobistego składania zapisów w jednym z POKów BDM, które nie ma zbyt licznej sieci placówek, a najbardziej wysuniętą na północ jest ta w Warszawie. Jeśli ktoś nie założył wcześniej rachunku w BDM (można było zrobić to korespondencyjnie). Zapowiedź zmiany procesu na "bardziej atrakcyjny i wygodny" może sugerować, że spółka dostrzegła ten mankament.

   Rokita może przekonać inwestorów nie tylko wygodniejszą konstrukcją oferty i sukcesami dotychczasowych emisji, ale także osiąganymi wynikami. W I półroczu przychody grupy wzrosły o 15,9 proc. do 591,5 mln zł. Co ciekawe, choć koszty sprzedaży wzrosły mocniej (o 23,4 proc. do 37 mln zł), a koszty zarządu o 20,2 proc. (do 25,65 mln zł), grupa wykazała wzrost zysku operacyjnego o 34,7 proc. do 46,3 mln zł. Było to możliwe dzięki niższemu wzrostowi kosztów własnych sprzedaży (o 13,8 proc. do 485 mln zł), które mają największy wpływ na rentowność produkcji. 

   Porównanie z wynikami za 2012 r. najlepiej zatrzymać właśnie na zysku operacyjnym. W zeszłym roku PCC Rokita sprzedała jedną ze swoich spółęk zależnych notując 212,1 mln zł przychodów finansowych, co przełożyło się na prawie 235 mln zł zysku netto. W tym roku tego wyniku rzecz jasna nie udało się powtórzyć - zysk netto wyniósł 38,3 mln zł. Jeśli oczyścić ubiegłoroczne wyniki ze sprzedaży udziałów PCC Exol, wówczas okaże się, że zysk netto wzrósł o 53,1 proc. Warto zwrócić także uwagę na pozycję koszty finansowe, które zmniejszyły się z 12,3 mln zł do 8,1 mln zł w I półroczu tego roku, mimo że znaczna część długu spółki ma oprocentowanie stałe (obligacje), zatem spadek stóp WIBOR nie wpłynął istotnie na ich obniżenie.

   Tradycyjnie ważniejszy dla obligatariuszy jest bilans spółki, który - także tradycyjnie w przypadku Rokity - nie budzi większych zastrzeżeń. Zobowiązania krótkoterminowe podliczono na 222,5 mln zł, a aktywa obrotowe na 274,3 mln zł - wskaźnik bieżącej płynności wyniósł zatem 1,23, a wskaźnik szybkiej płynności 0,91. Są to wartości bliskie uważanych za optymalne. Łączna wartość zobowiązań wyniosła na koniec czerwca 503,8 mln zł wobec 512,5 mln zł kapitału własnego, zatem grupa zadłużona jest w niewielkim stopniu, o czym świadczą też inne wskaźniki. Dług netto/EBITDA (zobowiązania finansowe do zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) wyniósł 1,4, wskaźnik zadłużenia finansowego wyniósł natomiast 0,37, co jest wynikiem, o którym większość spółek na Catalyst może tylko marzyć.

   W obrocie znajdują się wszystkie cztery serie obligacji wyemitowane w ramach programu. Papiery cieszą się dużą płynnością i wysokimi cenami, rentowność niektórych serii zeszła poniżej 5 proc.

Więcej wiadomości o PCC Rokita S.A.

Więcej wiadomości kategorii Emisje