poniedziałek, 25 listopada 2024

Newsroom

Wywiad: Navi ma środki na wykup obligacji; planuje emisję

pytania przygotował: Emil Szweda, Obligacje.pl | 11 listopada 2013
Pakietów wierzytelności nie warto finansować w 100-proc. obligacjami, zwłaszcza o krótkim terminie - Mateusz Mazur, wiceprezes Navi Group odpowiada na pytania redakcji Obligacje.pl.

Obligacje.pl: - Navi Group jest jednym z niewielu firm windykacyjnych, które nie kupują wierzytelności na własny rachunek, a zajmują się głównie windykacją na zlecenie. Dlaczego to, co opłaca się innym – windykacja na własny rachunek - nie opłaca się Wam?

Mateusz Mazur, wiceprezes Navi Group S.A.: - Tak naprawdę nie możemy tego tak prosto określić. W zależności od założeń inwestycyjnych zakupy portfeli są oraz mogą być opłacalne tak jak są np. opłacalne dla naszych klientów. Nasz model opiera się na zakupie portfeli wierzytelności w imieniu inwestorów. Taką strategię nakreśliliśmy kilka lat temu i ją konsekwentnie realizujemy. Dodatkowo kupowanie na własny rachunek postawiło by nas w bezpośredniej konkurencji wobec inwestorów którzy nam zaufali, czego nie chcemy.

Dlatego, kilka lat temu, wycofaliśmy się z zarządzania własnymi wierzytelnościami oraz z  dalszych zakupów na własne księgi. Przez to nasza pozycja vis a vis naszych partnerów jest transparentna.

- Jak duże były straty wynikające ze sprzedaży tych pakietów kupionych na własny rachunek i jakie korzyści zostały dzięki tej transakcji osiągnięte?

- Licząc najprościej, tj. od cen zakupu portfeli (bo mówimy tutaj o sześciu portfelach wierzytelności) oraz od kosztów związanych z procesem prawnym portfeli, straty na sprzedaży to łącznie 4,9 mln zł.

Jakie korzyści? Korzyści to przede wszystkim prosta struktura firmy oraz klarowny przekaz do naszych partnerów inwestycyjnych. Jesteśmy dostawcą usług dla funduszy inwestycyjnych. Nie konkurujemy z nimi, unikamy konfliktu interesów.

- Mimo wszystko grupa do dziś wykazuje ujemny kapitał własny. Tymczasem autor jednej z analiz na temat NG wytknął jej wypłatę dywidendy w kwocie 1,3 mln zł. Czy rzeczywiście do niej doszło?  Jaka jest polityka dywidendowa NG?

- Kapitały ujemne są oczywiście bezpośrednio powiązane z przekształceniami struktury grupy oraz skutkiem sprzedaży wierzytelności własnych, o których wspominałem. Sprzedaliśmy pakiety wierzytelności po cenie nieznacznie poniżej wartości rynkowych, stąd też ujemne wyniki na sprzedaży,  które znalazły odzwierciedlenie w sprawozdaniu finansowym NG S.A. Priorytetem dla nas jednak była (i nadal jest) dobra współpraca z naszymi partnerami inwestycyjnymi oraz klarowna struktura.

Wracając do pytania. W sprawozdaniu skonsolidowanym przedstawiona jest pozycja „dywidenda dla udziałów mniejszości”. Dotyczy to spółki zależnej Navi Lex w której NG posiada 50 proc. udziałów. NG jest holdingiem finansowym i „utrzymuje się” z przepływów finansowych od spółek zależnych: w postaci opłat za zarządzanie oraz udziału w zyskach spółek zależnych.

Wspomniana wypłata dywidendy dotyczyła roku 2012 i był to podział zysku Navi Lex (spółki komandytowo-akcyjnej). Jak wspominałem 50 proc. należy do Navi Group, co implikuje, że każda wyplata udziału w zyskach na rzecz NG powoduje proporcjonalną wypłatę dla pozostałych wspólników Navi Lex.

Wracając do pytania o Navi Group podkreślam, że  Navi Group nie dokonywała wypłat dywidendy. Wynika to m.in. bezpośrednio z norm wynikających z kodeksu spółek handlowych  – Navi Group S.A., jak wiemy, jako spółka z ujemnym kapitałem, nie może wypłacać dywidendy akcjonariuszom.

- Audytor wskazał, że w raporcie jednostkowym Navi Group wykazała 1,45 mln zł przychodu z tytułu udziału w zyskach spółki zależnej, choć rok 2013 jeszcze się nie skończył. Ponadto prawie 0,5 mln zł NG wykazała z rozwiązania odpisu na pożyczkę udzieloną spółce zależnej, choć spółka ta jest w likwidacji. Jaki jest wasz komentarz do uwag audytora?

- Navi Lex, spółka zależna od Navi Group, podjęła uchwałę,  na mocy której zobowiązała się wypłacić udział w zyskach do końca marca 2014 roku. Kwestię wypłaty udziału w zyskach Navi Lex do Navi Group wyjaśniłem w poprzednim punkcie. Na podstawie tej uchwały udział w zyskach został zaksięgowany w Navi Group jako "należny".

Co od drugiego punktu pytania - spółka zależna jest w likwidacji, ale to nie oznacza, że nie posiada majątku wystarczającego do wypłaty dla właścicieli. Odpis został dokonany w 2012 roku na całość zobowiązań. W 2013 roku, na podstawie wycen portfela objętego umową o subpartycypację oraz prognozowanych przepływów finansowych należnych ze spółki SPV III SK, skorygowano wysokość odpisu.

- W strukturze grupy kapitałowej figurują liczne spółki specjalnego przeznaczenia (SPV), których wyniki nie są jednak konsolidowane. Czym zajmują się te spółki i dlaczego ich wyniki nie są ujmowane w wynikach skonsolidowanych?

- Są to spółki, które pozostały po transakcjach zakupów portfeli, albo takie, w których działalność operacyjna nie jest kontynuowana. Np. jedna za spółek zajmowała się czysto windykacją terenową, a tej formy windykacji nie kontynuujemy. Ponadto z uwagi na nieistotną wartość bilansową,  spółki te nie są objęte konsolidacją.

- Przed spółką wykup obligacji trzech serii – listopadowej i dwóch grudniowych. Czy zgromadziliście już środki na wykupy?

- Największa z serii, seria z wykupem na dzień 15 listopada to łączna kwota ok. 4,5 mln PLN, wliczając odsetki. Navi Group na dzień 7 listopada posiada wolne środki finansowe w kwocie 7,7 mln PLN. Tak więc środki na serię listopadową są zapewnione znacznie powyżej kwoty wymaganej. Kolejne wykupy, jak Pan wspomina, przypadają na dzień 2 oraz 17 grudnia, łącznie spółka potrzebuje środków w kwocie ok. 2,5 mln PLN. Biorąc pod uwagę posiadany stan środków, mamy pieniądze niezbędne na wykupy serii grudniowych. Dodatkowo, skonsolidowany cash flow operacyjny za miesiące listopad i grudzień to poziom ok. 900 tysięcy PLN (wpływ).

- Z tych szacunków wynika, że wykupy tych serii pochłoną zdecydowaną większość wolnych środków gotówkowych NG. Czy planujecie nowe inwestycje? Wydatki związane choćby ze zmianą siedziby mogą być znaczące. Dlaczego zdecydowaliście się na zmianę siedziby właśnie w tym momencie?

- Tak. Dlatego rozważamy nową emisję w najbliższych dniach z przeznaczeniem środków przede wszystkim na rozwój spółki. Navi Group przez cały czas inwestuje w rozwój informatyzacji oraz nowe narzędzia wspomagające procesy windykacyjne związane z podstawowa działalnością. Warto nadmienić, ze Navi Group szczyci się własnymi rozwiązaniami technologicznymi pozwalającymi nam na znacznie niższy poziom zatrudnienia, czyli koszty osobowe, w porównaniu do naszej bezpośredniej konkurencji. Dodatkowo oferowanie produkty inwestycyjne oparte na portfelach wierzytelności odbiegają nowatorstwem od standardowych ofert dostępnych na rynku polskim.

Zmiana siedziby spółki spowodowana jest kilkom czynnikami. Najbardziej prozaiczną przyczyną jest fakt, że umowa najmu obecnej siedziby kończy się w pierwszym kwartale 2014 roku, co było impulsem do głębszej analizy potrzeb lokalowych. Dwa, Navi Group bardzo dynamicznie rozrastała się w ostatnich kilku latach. Pomimo tego, że kładziemy główny nacisk na automatyzacje procesów businessowych, wzrost osobowy był i jest nieunikniony, z uwagi na ciągły znaczny wzrost spraw do obsługi. W konsekwencji, potrzeby lokalowe wykraczają poza obecna siedzibę. Trzy, wspomniane wcześniej zmiany otoczenia prawnego powodują wzrost obrotu dokumentacja papierową oraz konieczność archiwizacji tej dokumentacji, co bezpośrednio wpływa na wzrost zapotrzebowania na powierzchnię biurową.

- Czy w jakiejś perspektywie – nawet odległej – zamierzacie ponownie kupować wierzytelności na własny rachunek? Sami lub z partnerem? Jak dużą kwotą trzeba dysponować, aby realnie myśleć o zakupach wierzytelności na własny rachunek?

- Niestety, nie mogę obecnie zdradzić naszych planów rozwoju. Rozpatrujemy kilka opcji, wliczając w dalszej perspektywie czasowej, zakupy portfeli korporacyjnych.

Co do kwot uważamy, i pokazuje to rynek, ze kwota 100 milionów PLN to obecnie kwota pozwalająca relatywnie swobodnie kupować atrakcyjne – zapewniające zwroty z inwestycji- portfele wierzytelności masowych. Oczywiście ta kwota przesuwa się w górę przy wierzytelnościach korporacyjnych.

Sami nie dysponujemy takimi środkami. Co ważne, działania konkurencji w ostatnich 24 miesiącach pokazały ze zakupy portfeli w 100 proc. finansowanych obligacjami korporacyjnymi są błędnymi decyzjami. Rynek obligacji, a raczej bardzo wczesna faza rozwoju corporate credit market w Polsce, nie pozwala jeszcze na długoterminowe finansowanie takich aktywów. Także mamy tutaj znaczący miss match terminów zapadalności ze spływami z aktywa jakim jest portfel wierzytelności. Większość firm tak finansujących zakupy portfeli (poza jednym wyjątkiem) narażona jest na znaczące ryzyko refinansowania swoich zobowiązań. Świadomi tego ryzyka zakupy portfeli o wartościach tak, jak wspominałem wcześniej, PLN 100 milionów możemy realizować tylko i wyłącznie z silnym partnerem finansowym.

- Jak zmiana funkcjonowania e-sądów odbije się na Waszej działalności. Wielu windykatorów poniosło dodatkowe koszty związane ze zwiększoną “wysyłką” spraw przed e-sądy. Czy Was również to dotyczy? Jakie będzie przełożenie tej sytuacji na wyniki II półrocza i 2014 r.?

- Oczywiście. Zmiany w otoczeniu prawnym dotyczą wszystkich uczestników rynku. Firmy działające na rynku wierzytelności, które maja doświadczenie z okresu ‘sprzed EPU’ bardzo dobrze dadzą sobie radę, nie mam co do tego najmniejszej wątpliwości. Również Navi, gdzie większość personelu działało już wcześniej w procesie nie opartym na EPU. Obiektywnie zmiany mają wpływ na trzy podstawowe czynniki: wyższe koszty procesu sadowego, przesunięcia czasowe w procesie dochodzenia wierzytelności oraz wyższe koszty obsługi wierzytelności – wyższy koszt serwisu.

Podsumowując - tak, zmiany w regulacjach e-sądów będą miały wpływ na otoczenie rynkowe, jednak dla Navi Group (jako firmy serwisowej), zmiany te będą relatywnie neutralne.

- Odnoszę wrażenie, że krajowy rynek wierzytelności już nie rośnie w takim tempie jak dawniej. Jak zamierzacie utrzymać na nim swoją pozycję lub nawet ją powiększyć, skoro wartość pakietów dostępnych do windykacji już nie rośnie?

- Wartość pakietów rośnie, jednak, co jest zgodne z prawdą, nie rośnie w tak dynamicznym tempie jak kilka lat temu. Jak wspominałem wcześniej, przewaga konkurencyjna Navi to przede wszystkim nowatorskie rozwiązania i inwestycje w portfele wierzytelności. Chcemy skoncentrować się na poprawie konkurencyjności poprzez właśnie nowe usługi i produkty inwestycyjne, co bezpośrednio wiąże się z tym, że będziemy skupiać się na produktach wysoko dochodowych, co zresztą robimy od kilku lat.

- Dziękuję za rozmowę.

Więcej wiadomości o Navi Group S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst