piątek, 29 marca 2024

Newsroom

KNF nałożyła na banki dodatkowe wymogi kapitałowe. Uderzają w GNB

Michał Sadrak, Obligacje.pl | 26 października 2015
Zalecenie zwiększenia funduszy własnych dotyczy banków, które udzielały walutowych kredytów mieszkaniowych. W najtrudniejszej sytuacji znalazł się Getin Noble Bank.

Ustalone przez Komisję Nadzoru Finansowego domiary kapitałowe mają charakter indywidualny, ich poziom został ustalony w oparciu o ekspozycje poszczególnych banków na ryzyko związane z kredytami hipotecznymi udzielanymi w walutach obcych.

Nowych wymogów nadzorcy, według stanu na koniec I półrocza, nie spełnia GNB, w przypadku którego domiar współczynnika kapitałowego (TCR) oraz współczynnika kapitału podstawowego Tier 1 (CET1) wyznaczono odpowiednio na 2,03 i 1,52 pkt proc. O tyle rosną wymogi stawiane przed bankiem, które dotychczas dla całego sektora wynosiły  (i dla niektórych banków wciąż będą wynosić) 12 proc. dla TCR oraz 9 proc. dla CET1.

Konieczność wypełnienia norm wynoszących odpowiednio 14,03 proc. oraz 10,52 proc. wymagać będzie od GNB podjęcia dodatkowych kroków, ponieważ na koniec czerwca skonsolidowane wskaźniki wynosiły dla niego 13,1 i 9,9 proc. (12,6 i 9,4 proc. jednostkowo). Samo zaliczenie zysku do funduszy własnych może okazać się niewystarczające, dlatego Komisja zobowiązała bank do opracowania planu, według którego osiągnięcie nowych norm stanie się możliwe najpóźniej do czerwca przyszłego roku. Warto jednak w tym miejscu wskazać, że od stycznia minimalne wymogi dla całego sektora (nie licząc domiarów) wyniosą – to także nowa informacja – 13,25 proc. dla łącznego współczynnika kapitałowego i 10,25 proc. dla współczynnika kapitału podstawowego Tier 1.

W przypadku GNB, jeśli zysk netto nie pokryje domiaru, konieczne może okazać się dokapitalizowanie. Emisja obligacji podporządkowanych nie wystarczy, ponieważ wpływy z niej pozwalają jedynie zwiększyć – za zgodą KNF – kapitał Tier 2, czyli współczynnik TCR, ale nie CET 1. Alternatywnym rozwiązaniem mogłoby okazać się zmniejszenie aktywów (ekspozycji na ryzyko), lecz wydaje się to mało prawdopodobne. Trudno bowiem wyobrazić sobie transakcję sprzedaży części portfela nieprzeterminowanych kredytów mieszkaniowych w CHF. Dotychczas na polskim rynku tego rodzaju transakcje dotyczyły raczej kredytów konsumpcyjnych.

Wśród notowanych na Catalyst banków o naliczeniu przez KNF dodatkowych wymogów kapitałowych poinformowały także BZ WBK, mBank, Millennium, Raiffeisen oraz PKO BP, którego euroobligacje praktycznie nie miały możliwości trafić w sposób bezpośredni do portfeli inwestorów indywidualnych. Póki co, największy domiar dostał mBank (+4,39 pkt proc. dla TCR i +3,29 pkt proc. dla CET1), który informuje, że w dniu otrzymania zaleceń KNF spełniał wymogi. Na koniec I półrocza wykazywał on 16,4 proc. dla skonsolidowanego TCR i 13,5 proc. dla CET1.

Dla Millennium dodatkowy bufor ustalono na odpowiednio na poziomie 3,83 oraz 2,87 pkt proc., co znaczy, że w przypadku łącznego współczynnika wypłacalności na koniec września (Millennium jako jedyny na razie podał wyniki za III kw.) bank znajdował się blisko granicy wyznaczonej przez KNF. TCR grupy wyniósł bowiem 16,0 proc., zaś CET1 znajdował się na poziomie 15,5 proc.

W przypadku BZ WBK i PKO BP, które na koniec czerwca wykazywały odpowiednio 14,3 i 13,9 proc. łącznego współczynnika kapitałowego (skonsolidowanego), wzrost wymogu nie przekracza 1 pkt proc. Domiar TCR dla Raiffeisen Banku wyniósł natomiast 2,08 pkt proc. Na koniec czerwca bank spełniał wymogi KNF, lecz wyłącznie w ujęciu jednostkowym (łączny współczynnik kapitałowy wynosił 14,3 wobec 13,4 proc. na poziomie skonsolidowanym).

Nowa zalecenia KNF dla banków mają obowiązywać do odwołania, tj. do czasu gdy nadzorca uzna, że ryzyko związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi uległo istotnemu obniżeniu.

Można zakładać, że w kręgu zainteresowań inwestorów indywidualnych na Catalyst znajduje się przede wszystkim Getin Noble Bank, w którego nowe wymogi uderzają zdecydowanie najbardziej. Już teraz jego obligacje notowane są z wysokim dyskontem, zwłaszcza jak na bank. Samo niespełnianie wymogów jest z pewnością informacją złą, ale skutkować będzie ono koniecznością zatrzymania zysku i ewentualnie dokapitalizowaniem, co akurat przełoży się na poprawę bezpieczeństwa obligatariuszy. 

Więcej wiadomości kategorii Catalyst