sobota, 23 listopada 2024

Newsroom

Alior Bank obniżył współczynniki kapitałowe, ale ma rekordowe bufory

msd | 6 maja 2020
Bankowa grupa wprawdzie wykazywała na koniec marca najniższe od roku wskaźniki kapitałowe, ale miała 2,2-2,5 mld zł bufora względem – obniżonych – minimów regulacyjnych. Płynność Aliora jeszcze wzrosła, choć dopiero w kwietniu.

W I kwartale łączny współczynnik kapitałowy oraz współczynnik kapitału Tier 1 grupy Alior Banku spadły kolejno o 0,68 i 0,54 pkt proc. do 15,52 oraz 12,94 proc., co było najniższymi wartościami od roku. Tymczasem na tle regulacyjnych minimów, które obniżono z powodu pandemii koronawirusa, bank wyglądał znacznie lepiej niż dotychczas. Jego bufor względem minimalnych wskaźników TCR i Tier 1 (10,5 i 8,5 proc.) wzrosły do 5,02 oraz 4,44 pkt proc., co przekłada się na 2,2-2,5 mld zł nadwyżki kapitałowej, której w przypadku Aliora nie widziano jeszcze nigdy. Innymi słowy, bank ma więcej miejsca na udzielanie kredytów, względnie pokrycie strat. 

Po pierwszych trzech miesiącach tego roku Alior Bank miał 73 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 103 mln zł przed rokiem. Wynikom pomogły wprawdzie niższe składki na rzecz BFG (89 mln zł wobec 122 mln zł), ale zostały one obciążone dodatkową kwotą 51 mln zł, która wynikała z wpływu wyroku TSUE w sprawie zwrotów prowizji od przedterminowych spłat kredytów konsumenckich. 

Słabszych wyników nie można jednak całkowicie tłumaczyć zdarzeniami jednorazowymi. O ile wyrok TSUE wpłynął negatywnie na wynik odsetkowy, to nie miał on wpływu na spadek dochodów prowizyjnych (137 mln zł wobec 170 mln zł). Dodatkowo odpisy kredytowe wzrosły o 23 mln zł r/r do 296 mln zł i w obecnych okolicznościach gospodarczych nie zanosi się, aby to był koniec wzrostu kosztów ryzyka dla Aliora.

Portfel kredytowy brutto banku wzrósł w I kwartale o 0,9 mld zł do 62,2 mld zł. Według Aliora było w nim 13,7 proc. kredytów z utratą wartości. Aczkolwiek, jeśli policzymy wskaźnik NPL w sposób typowy, czyli udział tzw. koszyka trzeciego w portfelu kredytowym brutto, wówczas wyniesienie on 14,5 proc. wobec 14,0 proc. kwartał wcześniej i 12,0 proc. przed rokiem. Pokrycie zagrożonych należności (rozumianych jako kredyty z koszyka trzeciego) rezerwami to zaś 48,9 proc. Sam Alior podaje jednak, że wskaźnik pokrycia NPL rezerwami to 53,3 proc.

Być może to nie o aptekarską dokładność teraz chodzi. Warto natomiast zauważyć, że w I kwartale bank odnotował znaczący wzrost (40 proc. kw./kw.) przeterminowanych należności także wśród kredytów zaliczanych jeszcze do koszyka pierwszego i drugiego. 

Bilansowa wartość portfela kredytów Alior Banku (tj. po odpisach) to zaś 56,5 mld zł, co stanowiło 87,5 proc. przyjętych depozytów wobec 86 proc. kwartał wcześniej. Niemniej, wskaźnik pokrycia wypływów netto (LCR), który musi utrzymywać się powyżej 100 proc., spadł w tym czasie tylko symbolicznie, ze 148 proc. w grudniu do 147 proc. na koniec marca. Jak wynika z prezentacji inwestorskiej banku, miesiąc później wskaźnik przekroczył już poziom 170 proc. Alior szacuje bowiem, że zmniejszenie wymogu rezerwy obowiązkowej przez bank centralny pozwoliło poprawić LCR o około 20 pkt proc. 

Na Catalyst znajduje się dziewięć serii obligacji Alior Banku, w tym osiem z nich to emisje podporządkowane. Pochodzące z publicznych ofert dla indywidualnych inwestorów papiery ALR0522 i ALR0524 sprzedający wyceniają kolejno na 100,74 oraz 99,7 proc. nominału, co daje 3,46 i 3,72 proc. rentowności brutto (3,01 i 3,81 proc., jeśli przyjmiemy, że bank skorzysta z opcji call w 2021 r.).

Więcej wiadomości o Alior Bank S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst