niedziela, 6 lipca 2025

Newsroom

Przed nami kilkanaście miesięcy spadku oprocentowania obligacji firm

Michał Sadrak | 9 kwietnia 2025
Po sezonie na kompresję obligacyjnych marż, teraz spadają WIBOR-y. Na koniec tego roku przeciętny kupon notowanych na Catalyst korporatów może być więc o około 1,5 pkt proc. niższy niż obecnie.

Tylko w kwietniu i maju spadnie oprocentowanie 23 serii notowanych na GPW obligacji przedsiębiorstw, które wchodząc w nowe okresy odsetkowe uwzględnią znacznie niższe stawki WIBOR. Na skutek zaskakująco gołębiego zwrotu w RPP od ubiegłego czwartku trzy- i sześciomiesięczne stawki WIBOR spadły bowiem o ponad 20 pkt bazowych, odpowiednio do 5,61 i 5,34 proc. Gdyby więc już dziś wszystkie notowane na Catalyst zmiennokuponowe papiery firm (bez banków) miały wejść w nowe okresy odsetkowe, średnie oprocentowanie giełdowych korporatów spadłoby do 9,47 proc. z 9,80 proc. Tak się jednak nie stanie, ponieważ proces dostosowywania kuponów rozłożony będzie w czasie, podobnie jak i sam cykl cięcia stóp procentowych, co pozwala sądzić, że rynek stoi przed co najmniej kilkunastomiesięcznym okresem topniejących odsetek od korporacyjnego długu. 

Choć z dnia na dzień możliwość obniżki stóp procentowych na majowym posiedzeniu RPP zaczęła być uznawana za scenariusz bazowy, rynek terminowy idzie o kilka kroków dalej. Swobodnie wycenia on spadek stóp o blisko 200 pkt bazowych w perspektywie najbliższych 12 miesięcy (z obecnych 5,75 proc.). Nie byłoby to oczywiście pierwsze przereagowanie notowań kontraktów FRA, ale – póki co – trudno o lepsze narzędzie do prognozy oprocentowania stawki WIBOR w horyzoncie kilku kwartałów.

Jeśli tylko przyjąć agresywne wyceny spadku trzy- i sześciomiesięcznego WIBOR-u do 4,3 i niecałych 4,2 proc. w październiku, wówczas można zakładać, że na przełomie 2025 i 2026 r. średni kupon notowanych na Catalyst (i niewykupionych do tego czasu) obligacji przedsiębiorstw obniży się do około 8,3 proc. O dwucyfrowych wartościach mówić zaś będzie można wyłącznie w przypadku papierów płacących około 6 pkt proc. marży lub więcej.

Warto jednak odnotować dwie rzeczy. Po pierwsze, spadek stawek WIBOR następuje tuż po sezonie na obniżki obligacyjnych marż, co dla wielu firm oznacza podwójne korzyści (czego nie można powiedzieć o inwestorach). Po drugie zaś, nadchodzący ogólny spadek kosztów obsługi zadłużenia (około 200 tys. zł rocznie dla każdych pożyczonych 10 mln zł) może okazać się nagrodą pocieszenia przy trudnych do przewidzenia skutkach szaleńczej wojny handlowej.

Na 245 notowanych na GPW serii złotowych obligacji przedsiębiorstw (bez banków) 127 ma oparte o WIBOR 3M, a kolejnych 107 o WIBOR 6M. 

Więcej wiadomości kategorii Komentarze