niedziela, 24 listopada 2024

Newsroom

Dlaczego Fed ma kluczowe znaczenie dla sprzecznych sygnałów z rynku obligacji? – komentarz Saxo Banku

Althea Spinozzi, Saxo Bank | 20 marca 2019
Ten tydzień jest gorący: aż czternaście banków centralnych podejmuje decyzje w sprawie polityki pieniężnej. Rynek obligacji z największą uwagą śledzi amerykańską Rezerwę Federalną – traderzy z całego świata liczą na uzyskanie informacji, czy ich pozycjonowanie w odniesieniu do obligacji korporacyjnych i rynków wschodzących jest zasadne w kontekście coraz wolniejszego tempa światowego wzrostu gospodarczego.

Sygnały z rynku finansowego są sprzeczne: zarówno na rynku obligacji, jak i na rynku akcji trwa hossa od czasu przeceny akcji pod koniec ubiegłego roku. Rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych, od dawna postrzeganych jako bezpieczna lokata, spadły z poziomu maksimum (3,2 proc.) na początku listopada do 2,55 proc. na początku stycznia; od tego czasu utrzymują się w granicach przedziału z naciskiem na dolną granicę kanału.

Równocześnie indeks S&P od początku roku zyskał 16,5 proc., przez co wiele osób zastanawia się, czy rynek obligacji wie coś, czego rynek akcji nie wie.

Hossa od początku tego roku była wynikiem radykalnego złagodzenia polityki największych światowych banków centralnych. Na wykresie poniżej można dostrzec, że hossa rozpoczęła się de facto 4 stycznia, kiedy prezes Fed Jerome Powell oświadczył, że Fed wykaże się cierpliwością w odniesieniu do polityki pieniężnej, sugerując, że bank centralny nie będzie kontynuować podwyżek stóp procentowych w tempie przewidzianym miesiąc wcześniej.

Wykres_1_Saxo_200319

Źródło: Saxo Bank.

Polityka Fed nie tylko kształtuje wycenę długu denominowanego w dolarach amerykańskich, ale leży także u podstaw wyceny aktywów wysokiego ryzyka na całym świecie, m.in. aktywów rynków wschodzących czy obligacji korporacyjnych o niższym ratingu. Dlatego właśnie dzisiejsze posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku cieszy się tak wielkim zainteresowaniem. Złagodzenie polityki Fed oznacza zróżnicowanie sytuacji bardziej odpornych rynków i powszechną przecenę, która nieproporcjonalnie mocno uderzy w najsłabsze sektory gospodarki.

Spodziewamy się, że Fed wstrzyma dziś przewidziane na ten rok podwyżki stóp procentowych do czasu, gdy dane wykażą, że otoczenie makroekonomiczne ma solidne wsparcie. Element zaskoczenia w tym tygodniu dotyczy ewentualnych informacji na temat zakończenia procesu redukcji bilansu. Uważamy, że Fed zaczeka z ujawnieniem terminu zakończenia usztywniania ilościowego, ponieważ mogłoby to spowodować kontrolowaną wyprzedaż akcji, aktywów rynków wschodzących i obligacji korporacyjnych. Jeżeli jednak Fed przedstawi plan zakończenia redukcji bilansu, możemy się spodziewać ostatniego wzrostu cen tych aktywów.

Dla inwestujących w obligacje znalezienie okazji do kupna papierów korporacyjnych nie było ostatnio łatwe, jeżeli jednak Fed nie ogłosi zakończenia usztywniania ilościowego lub jeżeli ogłoszenie takie okaże się rozczarowujące, może to być idealny moment na zakup obligacji w kontekście kontrolowanej przeceny.

Jesteśmy przekonani, że banki centralne w dalszym ciągu będą wspierać gospodarkę (w obliczu zagrożenia recesją), wartość wysokojakościowych obligacji będzie nadal rosnąć, natomiast wartość obligacji o niższym ratingu w perspektywie krótkoterminowej może wzrosnąć, jednak w miarę zbliżania się recesji nastąpi jej nieuchronne przeszacowanie.

Dlatego zalecamy inwestorom ostrożność i niepodejmowanie niepotrzebnego ryzyka, o ile fundamenty nie będą wyglądać szczególnie obiecująco. Co jednak w sytuacji, gdy Fed postąpi zgodnie z oczekiwaniami rynku i określi termin zakończenia usztywniania ilościowego, co zawyży wyceny aktywów?

Amerykańskie dwuletnie bony skarbowe wyceniane są na 2,45 proc., o 5 punktów bazowych poniżej benchmarkowych stóp Rezerwy Federalnej, co sugeruje, że rynek w istocie jest gotowy na łagodniejszą retorykę banku centralnego. Obecne spready kredytowe mogą zatem jeszcze bardziej się zawęzić.

Wykres_2_Saxo_200319

Źródło: Macrobond.

W takim przypadku inwestorzy będą mieli związane ręce, ponieważ obecne wyceny najprawdopodobniej będą rosnąć do czasu, gdy gospodarka nie znajdzie się w recesji. Nie powinno to jednak stanowić wymówki, aby powstrzymywać się od inwestycji, w szczególności w sytuacji, gdy amerykańska krzywa dochodowości zapewnia korzystne zyski. Nawet lokata kapitału w obligacje o rocznym i dwuletnim terminie wykupu przyniesie ponad 2 proc. zysku, a równocześnie inwestorzy będą mieli dość czasu na podjęcie decyzji.

Więcej wiadomości kategorii Komentarze