sobota, 20 kwietnia 2024

Newsroom

Gdzie jest polski rynek korporatów? Przypadek obligacji GPW

Dariusz Frańczak | 03 lutego 2017
Jeśli spready kredytowe dla topowych polskich emitentów osiągnęły poziomy globalne, to co stało się z premią za brak płynności, która powinna być obecna w notowaniach polskich papierów?

Sukces oferty obligacji GPW (GPW0122) był udziałem zarówno emitenta jak i inwestorów. Bez cienia wątpliwości GPW należy zaliczyć do grupy najbardziej wiarygodnych podmiotów na polskim rynku obligacji korporacyjnych. Obecność na tym rynku jest raczej pochodną chęci maksymalizacji zwrotu z kapitału oraz działań marketingowych, niż realnych potrzeb inwestycyjnych.

Warto w tym miejscu zastanowić się jak marża w przypadku tej emisji ma się do globalnych benchmarków. Z racji notowania obligacji powyżej nominału i notowań obligacji WZ0121 oraz WZ1122 istotnie poniżej nominału, rynkowa marża jest daleko mniejsza niż 95 pb. Z drugiej strony globalny rynek papierów Investment Grade, będący adekwatną grupą porównawczą, nie jest jednorodny. Rynek dolarowych obligacji, będący globalnym benchmarkiem, ma bardziej agresywną specyfikę niż rynek europejskiego długu korporacyjnego. Dodatkowo kluczowy przy ocenie emitenta rating nie jest wystarczającym indykatorem do oceny adekwatności marży, bowiem istotnym wyróżnikiem jest także segment w jakim operuje emitent, termin do wykupu, czy sama konstrukcja produktu. Preferując rozmiar rynku ponad dopasowanie geograficzne oraz nie schodząc z segmentacją, za źródło danych porównawczych posłuży ETF  LQD (iShares iBoxx $ Investment Grade Corporate Bond ETF - czołowy produkt w segmencie).

Aby nieco usystematyzować rynek i zwiększyć porównywalność, kluczową miarą przy analizie obligacji jest Option Adjusted Spread (OAS). Miara ta usuwa z rentowności komponent związany z przypisanymi do emisji opcjami. To właśnie ona jest adekwatnym benchmarkiem dla polskiego długu korporacyjnego.  

OAS dla LQD wynosi 126 pb, czyli jest znacznie powyżej marży obserwowanej na papierach GPW. Przy zbliżonym terminie zapadalności, na korzyść GPW jednoznacznie przemawia segment rynku oraz model biznesowy. Dodatkowo gdyby GPW posiadała rating (ale nie posiada), to byłby on najpewniej zbliżony do czołowych krajowych instytucji, jednak nie wyższa niż rating Polski, co i tak powinno sytuować spółkę powyżej benchmarku.

Niezwykle trudno jest wskazać adekwatny poziom marży. Nie ulega jednak wątpliwości, że obligacje GPW cechują się wymagającą wyceną na tle grupy porównawczej. Jednoznacznie natomiast można określić płynność, bowiem ta duża jak na polskie warunki emisja (120 mln PLN) jest promilem wartości aktywów netto LQD.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst