czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Inpro bez długu netto w III kwartale

msd | 25 listopada 2020
Wzrost salda wolnej gotówki i napływ kolejnych zaliczek od klientów sprawiły, że łączna kwota środków pieniężnych deweloperskiej grupy na koniec września przekraczała jej zadłużenie finansowe o ponad 13,1 mln zł.

W minionym kwartale grupa Inpro wypracowała 20,1 mln zł środków pieniężnych z działalności operacyjnej, co było najlepszym wynikiem od czasu – rekordowego –  I kwartału 2018 r. Wygenerowane środki, pomimo 5,8 mln zł wydatków inwestycyjnych i wypłaty 6 mln zł dywidendy, poprawiły sytuację płynnościową grupy Inpro. Saldo wolnej gotówki wzrosło bowiem w na jej rachunkach z 46,9 mln zł w czerwcu do 59,7 mln zł na koniec września. Tym samym skorygowany o przedpłaty wskaźnik płynności natychmiastowej (pokrycie krótkoterminowych zobowiązań wolną gotówką) wzrósł z 0,74x do 1,04x. 

Poprawa płynności gotówkowej prawdopodobnie ma tylko chwilowy charakter, ponieważ w kolejnych sprawozdaniach Inpro będzie już musiało przeklasyfikować do krótkoterminowych zobowiązań warte 25 mln zł obligacje wygasające w październiku przyszłego roku. Techniczne przesunięcie papierów dłużnych w bilansie dewelopera zasadniczo przypominać więc będzie o nadchodzącym refinansowaniu, ale czasu by się do niego przygotować jest jeszcze sporo.

Póki co, niski dług netto z czerwca (5,4 mln zł) trójmiejski deweloper zamienił w III kwartale na przewagę środków pieniężnych (wliczając rachunki powiernicze) nad zobowiązaniami finansowymi. To zawsze element wart uwagi, choć dla samego Inpro i jego interesariuszy bynajmniej nie jest to zupełną nowością w latach 2018-2019 grupa utrzymywała ujemny dług netto przez cztery kolejne kwartały (od końca 2018 r. do III kw. 2019 r. włącznie). 

Wzrost zaawansowania realizowanych inwestycji (przyrost 39,6 mln zł zaliczek w III kw.) przekłada się natomiast na wyższe ogólne zadłużenie dewelopera. Jego aktywa, których wartość po raz pierwszy przekroczyła barierę 700 mln zł, w 52 proc. finansowane były kapitałem obcym (50 proc. w czerwcu i 46 proc. w marcu). Wyższe ogólne zadłużenie ma jednak charakter sezonowy, związany z wypłatą dywidendy i harmonogramem prac na inwestycjach mieszkaniowych. Dość wspomnieć, że po trzech kwartałach Inpro oddało na razie 417 lokali (256 rok wcześniej) przy całorocznym planie na poziomie 900. 

Z przekazanych dotychczas mieszkań deweloper wykazał 169,3 mln zł przychodów w segmencie działalności deweloperskiej za okres trzech kwartałów. Łączne jego przychody (wliczając produkcję prefabrykatów, wynajem nieruchomości i montaż instalacji sanitarno-grzewczych) sięgnęły natomiast 184,4 mln zł wobec 131,4 mln zł przed rokiem. 

Narastająco po dziewięciu miesiącach tego roku grupa Inpro notowała 24,6 mln zł zysku operacyjnego i 18,1 mln zł zysku netto wobec odpowiednio 18,7 mln zł oraz 12,8 mln zł przed rokiem. Na samej działalności deweloperskiej Inpro miało 17 mln zł zysku netto po trzech miesiącach, co w pewien sposób pozwala sobie wyobrazić skalę zysków oczekiwanych na IV kwartał, gdy do klientów trafić może podobna liczba mieszkań, jak w pierwszych dziewięciu miesiącach. 

Wygasającymi za rok obligacjami INP1021 po raz ostatni handlowano w połowie listopada po 100 proc. nominału. Aktualnie sprzedający wycenia papiery na 101,49 proc. 

Więcej wiadomości o Inpro S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst