czwartek, 18 kwietnia 2024

Newsroom

Kredyt Inkaso uplasowało jedną czwartą emisji

msd | 20 października 2021
Windykacyjna spółka przydzieliła stałokuponowe papiery dłużne o wartości 4,97 mln zł wobec publicznie oferowanych 20 mln zł.

Na warte 4,97 mln zł  obligacje zapisało się 80 inwestorów, co daje średnio 62,1 tys. zł na każdego z nich. Niestety dla spółki, przynajmniej na jakiś czas zostanie ona zapamiętana jako jedna z tych publicznych prospektowych ofert, w której inwestorzy zgłosili najniższy popyt (w 2015 r. Capital Park zebrał wprawdzie 2,1 mln zł zapisów, ale przy wartej 1,9 mln zł ofercie, bo na tyle tylko pozwalała wówczas „resztówka” dobiegającego końca programu).

Wyniki emisji prawdopodobnie wiązać można jednak nie tylko z samymi jej parametrami (stałe 6 proc. rocznie przy czteroletnim okresie spłaty i braku zabezpieczenia), ale i otoczeniem rynkowym, w tym przede wszystkim trudnościami z wyceną ryzyka stopy procentowej. Już w trakcie przyjmowania zapisów RPP niespodziewanie podniosła bowiem stopy procentowe, a rynek zaczął wyceniać ich dalszy gwałtowny wzrost w kolejnych miesiącach. A być może również i fakt, że znajdująca się na Catalyst starsza zmiennokuponowa seria KRI0423 wyceniana jest z atrakcyjniejszą rentownością (ponad 6,6 proc.), mimo krótszego okresu spłaty i zabezpieczenia. 

Mimo wyników pierwszej emisji, Kredyt Inkaso nie zrezygnuje z kolejnych.

Oczywiście planujemy kolejne emisje w ramach obecnego prospektu i chcielibyśmy uruchomić nowe zapisy w niedługiej przyszłości. Nie mogę jeszcze podać konkretnej daty, ale z pewnością będzie to jeszcze ten rok finansowy (spółka kończy rok obrotowy w marcu – red.) – zapewnił Obligacje.pl Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso.

Nie chciał jednak wypowiadać się na temat warunków przyszłych emisji.

- Nie możemy mówić obecnie o konkretnych warunkach, ponieważ jest jeszcze za wcześnie. Wymagają one wewnętrznej dyskusji i zatwierdzenia przez zarząd oraz radę nadzorczą, ale w obecnej sytuacji zmienne oprocentowanie jest z pewnością propozycją wartą rozważenia. W niedługim czasie wrócimy z nową ofertą, która będzie dostosowana do obecnego otoczenia rynkowego i będzie uwzględniać ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która została ogłoszona w trakcie zapisów na serię H1. Mamy świadomość, że forma oprocentowania będzie istotną częścią naszej propozycji

Zdaniem szefa windykacyjnej spółki, po podsumowaniu emisji z pewnością przyjdzie też czas na zastanowienie się nad składem konsorcjum dystrybucyjnego. Jak na razie, obligacje Kredyt Inkaso oferowało pięć małych niezależnych domów maklerskich, z czego mało który regularnie zajmuje się plasowaniem publicznych emisji prospektowych (niemniej jeden z nich samodzielnie uplasował niedawno wart 8,4 mln zł stałokuponowy dług innego windykatora, nienotowanego na GPW).

Warte 4,97 mln zł obligacje zostały uplasowane w ramach programu na 150 mln zł, dla którego Kredyt Inkaso ma prospekt ważny do sierpnia przyszłego roku. 

Na Catalyst znajdują się cztery starsze serie długu windykatora, z czego najbliższe wykupu są papiery KRI1221. W trakcie prowadzenia nowej oferty spółka skupiła i umorzyła 1,76 mln zł tych obligacji, tym samym zmniejszając ich wartość do 12,53 mln zł. 

Więcej wiadomości o Kredyt Inkaso S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst