czwartek, 21 listopada 2024

Newsroom

Murapol nie widzi uzasadnienia dla wyprzedaży jego obligacji

msd | 14 czerwca 2018
W czwartek rano obligacje dewelopera wciąż tanieją, tymczasem - w jego ocenie - przecena nie ma przesłanek merytorycznych. Zdaniem Murapolu to też kwestia płytkiego rynku Catalyst.

W czwartek o godz. 10 wygasające za cztery miesiące obligacje MUR1018 o wartości 22,5 mln zł tanieją o 7 pkt proc. do 83 proc. nominału. Obroty przekraczają relatywnie wysokie 106 tys. zł. Tymczasem najdłuższa seria MUR0320 tanieje o 10,5 pkt proc. do 71 proc. nominału, ale na razie przy skromnych obrotach. Na skutek przeceny z ostatnich dni, trzy pozostałe serie także notowane są ze stosunkowo wysokim dyskontem.

W ocenie spółki nie istnieją merytoryczne przesłanki uzasadniające niższe notowania naszych obligacji. Zwracamy przy tym uwagę na niską płynność rynku Catalyst, relatywnie niskie wolumeny i wartości obrotu – poinformował Murapol w stanowisku przesłanym Obligacje.pl.

Deweloper przypomniał także o publikowanych w terminie sprawozdaniach finansowych, terminowych płatnościach odsetek oraz realizowanych wykupach. Ponadto, spółka przypomniała też, że należy do czołówki deweloperów mieszkaniowych i podkreśla, że na koniec 2017 r. miała w budowie i sprzedaży 31 projektów.

Grupa Murapol posiada jeden z największych na rynku aktywnych banków ziemi, którego wartość wynosi ok. 700 mln zł i który pozwoli na budowę ponad 22 tys. lokali mieszkalnych o odpowiadającym im PUM-ie blisko 1 miliona mkw., co zapewni grupie utrzymanie wysokiej skali działalności na najbliższe 5-6 lat na gruntach po zabezpieczonych już, atrakcyjnych cenach – chwali się spółka. 

Murapol, jak podaje, działa też w sprzyjającym otoczeniu rynkowym.

Obecnie nie widać żadnych oznak pogorszenia koniunktury na rynku mieszkaniowym. Wręcz przeciwnie, mieszkania sprzedają się bardzo szybko i widać lekką presję na wzrost cen – kończy spółka.

Wyprzedaż obligacji Murapolu nabrała tempa w ostatnich dniach, mimo że ze spółki nie napłynęły nowe informacje. A te o wysokim zadłużeniu, czy skomplikowanej strukturze znane są nie od dziś. Naturalnie sytuację można też tłumaczyć, tak jak i inne spadki na Catalyst, aferą GetBacku. Niemniej, jej tempo zastanawia.

Notowanych na GPW obligacji Murapolu prawie wcale nie ma w funduszach inwestycyjnych, przynajmniej tych, które zobowiązane są do publikacji sprawozdań.

W styczniowym przeglądzie ratingu agencja EuroRating podtrzymała ocenę Murapolu na BB z perspektywą stabilną. Kolejny przegląd lub raport ratingowy powinien zostać wydany po publikacji sprawozdań rocznych. Sprawozdań, ponieważ Murapol przekazuje dwa rodzaje raportów, jako jednostka inwestycyjna i jako deweloper (pro forma), do czego zobowiązują go warunki emisji przynajmniej niektórych obligacji. Z tego ostatniego wynika, że jest bezsprzecznie najbardziej zadłużonym producentem mieszkań na Catalyst. Tymczasem działalność spółki wyraźnie wykracza poza zwykłą budowę mieszkań. Mowa choćby o inwestycjach w Skarbiec Holding czy akcje Polnordu.

Więcej wiadomości o Murapol S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst