środa, 16 października 2024

Newsroom

Obligacje Bestu – raport rynkowy

Michał Sadrak | 16 października 2024
Część notowanych na Catalyst detalicznych obligacji windykacyjnej spółki wyceniana jest z premią wobec propozycji składanej przez nią na rynku pierwotnym. Ofert sprzedaży nie ma jednak na tyle dużo, by mogło to zagrozić trwającej emisji Bestu.

Po serii publicznych ofert z lat 2022-2023, które plasowane były ze zmiennym szczęściem, w połowie 2024 r. Best zaliczył bardzo udany powrót na rynek detalicznego długu. Wysokie zainteresowanie ze strony inwestorów indywidualnych spółka w sposób naturalny próbuje przełożyć na obniżenie kosztów finansowania, proponując coraz niższe marże. W trwającej do 28 października ofercie Best ponownie proponuje więc pięcioletni niezabezpieczony dług, ale tym razem oprocentowany na WIBOR 3M plus 3,8 pkt proc. marży wobec 4,2 i 4,5 pkt proc. w emisjach z sierpnia i lipca tego roku. Mimo niższego oprocentowania, windykator chce tym razem sięgnąć po 60 mln zł wobec 40 mln zł w sierpniu i 25 mln zł w lipcu. Potencjalni uczestnicy oferty mają zaś do rozważenia kilka kwestii, by wspomnieć między innymi zadłużenie rosnące w ślad za zwiększonymi nakładami inwestycyjnymi, powrót do rozmów o połączeniu z Kredyt Inkaso, dysonans pomiędzy ofertami składanymi instytucjom i inwestorom indywidualnym (tym pierwszym Best proponował w maju 4,7 pkt proc. marży, ale za dług trzyletni), czy wreszcie ogólne schłodzenie wycen na rynku wtórnym, co nie ominęło także długu gdyńskiej spółki.

Publiczne oferty obligacji Bestu na podstawie prospektu w latach 2022-2024

Aktualnie na Catalyst notowanych jest 14 serii papierów dłużnych Bestu, w tym 10 z nich to detaliczne obligacje z adresowanych do inwestorów indywidualnych ofert publicznych na podstawie prospektu. Ponieważ jednak bilateralne emisje do funduszy Quercusa (BST0226 i BS10228), jak i te do szerszego grona inwestorów instytucjonalnych (BST1126 i BST0527) w przeważającej części cechują się niską lub wręcz zerową transakcyjnością, w dalszej części zajmiemy się głównie notowaniami detalicznych obligacji Bestu. Podobnie jak wiele innych korporatów notowanych na GPW, w ostatnich tygodniach dług windykatora lekko taniał, co na przestrzeni miesiąca przesunęło średnią rentowność jego papierów wymagalnych w latach 2028-2029 z 9,6 proc. do 9,8 proc. W przypadku serii BST0128 oraz BST0829 dochodowość symbolicznie przekroczyła natomiast barierę 10 proc. Dla dłuższej z nich w momencie pisania tego tekstu nadal jest to wartość osiągalna „od ręki”, co należy rozumieć jako wycenę po najlepszej obecnie ofercie sprzedaży (rentowność sprzedaży).

Notowania detalicznych obligacji Bestu

Zważywszy, że na rynku pierwotnym Best proponuje około 9,65 proc. odsetek w skali roku, wybrane papiery z Catalyst (w każdym razie krótsze) wydawać się mogą interesującą alternatywą. Nie tylko nieco bardziej dochodową, ale i dostępną bez zbędnego oczekiwania  typowego dla rynku pierwotnego, gdzie każdorazowy udział w emisji wiążę się z koniecznością czasowego zamrożenia gotówki oraz ewentualną redukcją.

Tymczasem w przełożeniu na realne marże w ostatnich transakcjach detaliczne obligacje Bestu dawały do 4,2-4,3 pkt proc. ponad WIBOR. W pięciu na dziesięć przypadków było to ponad 3,8 pkt proc., na co część inwestorów wciąż może liczyć. O ile bowiem bieżące arkusze ofert sprzedaży serii BS0128 oraz BST0228 dają możliwość zainwestowania po około 30 tys. zł z co najmniej 3,8 pkt proc. realnej marży (po prowizji), to w przypadku dłuższych serii BST0829 i BS10829 w grę wchodzą także nieco większe inwestycje, sięgające odpowiednio 133 i 630 tys. zł. W tym miejscu warto więc przypomnieć, że średnia wartość zapisu na obligacje Bestu w poprzedniej emisji sięgała około 83 tys. zł.

Krótko rzecz ujmując, tym razem to Catalyst oferuje premię względem warunków z rynku pierwotnego. Jest to więc sytuacja dość odmienna od tego, co inwestorzy mogli obserwować w poprzednich kwartałach, także u wielu innych emitentów. Przy czym, Best nie jest w swoim zachowaniu odosobniony – dyskonto względem wycen najdłuższej swojej detalicznej serii z Catalystu w trwającej emisji zaproponował także Kruk. Ot, kolejna odsłona rynku emitenta.

Realne marże na detalicznych obligacjach Best

Co do zasady, detaliczne obligacje Bestu charakteryzują się umiarkowanym poziomem płynności, umożliwiając inwestorom swobodną realizację raczej niedużych transakcji. Wyjąwszy pochodzące z tegorocznych ofert papiery BST0829 i BS10829, które wykazują typową dla początkowego okresu notowań podwyższoną aktywność, na starszych seriach długu gdyńskiego windykatora dochodzi do transakcji wartych średnio pomiędzy 130 a 790 tys. zł każdego miesiąca. Oznacza to, że właściciela zmienia przeciętnie od 1,3 do 3,9 proc. emisji każdego miesiąca. Z biegiem czasu w kierunku tym zmierzać będą prawdopodobnie także i papiery z tegorocznych ofert Bestu.

Średniomiesięczne obroty detalicznymi obligacjami Bestu na Catalyst

Więcej wiadomości o Best S.A.

Więcej wiadomości kategorii Catalyst